paplok Opublikowano 10 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2019 Witam, W ramach akcji serwisowej ASO Nissan zaproponował mi wymianę silnika 1.2 DiG-T z powodu nadmiernego zużycia oleju. Samochód ma przejechane 38 kkm. Zużycie na poziomie jeden bagnet na 3000 km. Mam pytanie czy ktoś ma doświadczenie jak wygląda taka procedura wymiany, tzn. w co ingeruje warsztat, a które elementy pozostawia stare. Ponadto mam obawy o jakość montażu w polskim ASO - nie będzie to już montaż fabryczny i jakość może być różna. Czy ktoś miał przypadki reklamacji silnika po wymianie ? Z góry dziękuję za informacje. Nie wiem czy decydować się na wymianę czy sprzedać auto. Auto z wymienionym silnikiem zawsze budzi podejrzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kazik_R52 Opublikowano 10 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2019 Silnik to część zamienna jak każda inna, nic się nie boj. Oni nie składają silnika , tylko montują gotowy + osprzet. Mają pewnie jakaś listę kontrolna, serwisowa i punkt po punkcie .. Polskie ASO nie gorsze niż zachodnie, a nawet lepsze, jak ja byłem w zagranicznym to 2 majstrów montowało mi 40 minut akumulator i tak źle to zrobili, ja go wyjmowałem żeby podładować , zajmowało mi to max. 5minut....Silnik wymieniony na nowy w ASO to zaleta, nie wada... Nie musisz też informować kupującego o tym fakcie, naprawa gwarancyjna i już , natomiast jeśli sprzedaż taki i nie powierzchni ze łyka olej to już wada ukryta i pomimo gwarancji można dochodzić roszczeń teoretycznie od Ciebie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej G Opublikowano 10 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2019 5 godzin temu, paplok napisał: Nie wiem czy decydować się na wymianę czy sprzedać auto. Auto z wymienionym silnikiem zawsze budzi podejrzenia. Chcesz podłożyć komuś taką świnię ? Tak jak wspomniał wyżej kol. Kazik - silnik wymieniony w ASO, to zaleta. Jeżeli to ma być w ramach akcji serwisowej, tz. że musieli mieć informacje, że zamontowany fabrycznie jest wadliwy, a nowy zapewne będzie pozbawiony tych wad. Już nie wspomnę, że zapewne będziesz miał z tego tytułu przedłużoną gwarancję, więc niczym nie ryzykujesz. Natomiast gdybyś sprzedał Pulsara z wadliwym silnikiem i nie poinformował o tym kupującego, to nie chciałbym być w Twojej skórze, kiedy dojdzie prawdy ... a w ASO przecież będą mieli pełną wiedzę co do propozycji jaką Ci złożyli i podjętej przez Ciebie decyzji. Na marginesie dodam, że Pulsar to przyzwoite autko i jak je wyleczą z olejożerności, na pewno będziesz z niego zadowolony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paplok Opublikowano 11 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2019 Dziękuję za Wasze opinie. Dodam że mojego kupiłem w zeszłym roku z informacją że nie bierze oleju. Prawda okazała się taka że bierze i to dużo. Mam teraz ścigać sprzedającego? Jak mam udowodnić że sprzedał mi z wadliwym silnikiem? Co do ASO to jedynie mam ekspertyzę że zużycie jest ponad normę i kwalifikuje się do wymiany. Z tego co mi powiedziano to gwarancja będzie przedłużona tylko na blok silnika. Osprzęt pozostaje ten sam i już jest po gwarancji. Pytanie jak źle zmontują i padnie inna część niż blok to będę miał problem? Tego się obawiam. Dziekuje i pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rex-er Opublikowano 11 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2019 Jeśli boisz się jeździć na starym osprzęcie (nie ma czego, jak już koledzy mówili, ale każdy może mieć swoje uprzedzenia ) to tak czy siak auto sprzedaj po naprawie, a nie przed. A ściganie sprzedającego - jak samochód PL, to może jesteś w stanie dowiedzieć się w ASO czy coś działo się z tym autem wcześniej. Btw, jaka data produkcji auta? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej G Opublikowano 11 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2019 3 godziny temu, paplok napisał: Mam teraz ścigać sprzedającego? Jak mam udowodnić że sprzedał mi z wadliwym silnikiem? Wystarczy tak jak wspomniał kolega wyżej - zasięgnąć informacji w ASO, co działo się z tym autem wcześniej. Nie chce mi się wierzyć, by Nissan tak ni z gruchy, ni z pietruchy sam od siebie zaproponował wymianę silnika. Pewnie poprzedni właściciel walczył z nimi wcześniej, aż w końcu znudziło mu się "kopanie z koniem" i wsadził Cię na minę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 11 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2019 Wymieniaj silnik jak Ci sami proponują i jeszcze "całuj" po nogach, bo tu wiele osób walczyło o wymianę, ale nie wielu ją wywalczyło! Wpisu i tak nie będzie w KS Aż niewiarygodne, że chcą wziąć na siebie wymianę po gwarancji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej G Opublikowano 11 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2019 4 godziny temu, manix napisał: Wymieniaj silnik jak Ci sami proponują i jeszcze "całuj" po nogach, bo tu wiele osób walczyło o wymianę, ale nie wielu ją wywalczyło! I to jest najlepsze podsumowanie tej całej dyskusji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kazik_R52 Opublikowano 11 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2019 Ja bym chętnie kupił używany samochód z wymienionymi long block'em w serwisie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.