Guest krzysno Posted November 26, 2005 Share Posted November 26, 2005 Moja primerka nadal pali okolo 18-20 litrow benzyny i LPG w chwili zalamania pojechalem do mechanika na komputer. wczesniej robilem autodiagnostyke i 55. na kompie nic nie wyszlo, ale zaplon byl pozny i swiece podobno nie do tego samochodu - nie znalazlem ich na stronie ngk - bkr5gk. za kompa zaplacilem 90zeta, choc nic mi to nie dalo. mechanik zmienil swiece na wlasciwe i zaczal sie problem - przebicie. zmienil swiece na stare ale przebicie pozostalo. powiedzial ze to nie jego wina i zaproponowal uzywane oryginalne przewody za 80 zeta. musialem sie zgodzic, bo autko nie palilo na 1 cylinder teraz pytanie - czy powyzsze moglo sprawic, ze samochod tyle pali, bo majster kazal sprawdzic spalanie i przyjechac jego zdaniem przez to moglo tyle palic, ale mi wydaje sie to niemozliwe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest mepszo Posted November 27, 2005 Share Posted November 27, 2005 Jeżeli chodził na trzech garkach to wszystko możliwe tylko dziwi mnie że na gazie nie strzelał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest raptus Posted November 27, 2005 Share Posted November 27, 2005 Gaz strzela tylko przez swiece lub przewody i dziwne ze jadac na trzech garach nie strzelala :roll: zmien mechanika,co do gazu pali zdecydowanie za duzo :!: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest krzysno Posted November 27, 2005 Share Posted November 27, 2005 Jeżeli chodził na trzech garkach to wszystko możliwe tylko dziwi mnie że na gazie nie strzelał. na trzech jezdzilem tylko 1 dzien i tylko na benzynie. a palil duzo gdy pracował dobrze, wiec powtarzam pytanie - czy swiece, przewody i zaplon mogly byc przyczyna tak wysokiego spalania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest mepszo Posted November 27, 2005 Share Posted November 27, 2005 Myślę, że to chyba nie jest przyczyną tak dużego spalania Szukał bym innej przyczyny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest mepszo Posted November 27, 2005 Share Posted November 27, 2005 A robiłeś analizę spalin /jaką masz mieszankę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest krzysno Posted November 27, 2005 Share Posted November 27, 2005 wszystko niby OK. tylko lambda okolo 1,22- 1,25. gazownik poweidzial ze ok, ale mi wydaje sie duzo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest mepszo Posted November 27, 2005 Share Posted November 27, 2005 A odpala bez problemów zimny i gorący? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest mepszo Posted November 27, 2005 Share Posted November 27, 2005 jak pamiętasz skład mieszanki na benzynie to podaj/troszkę chyba dziwnie z tą sondą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest krzysno Posted November 27, 2005 Share Posted November 27, 2005 pisalem to juz w jakims temacie, ale nie moge znalesc swoich postow, chyba dla tego ze nick jest za krotki( wpisalem go przez pomylke i nie wiem czy da sie zmienic) nie pamietam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest mepszo Posted November 27, 2005 Share Posted November 27, 2005 Durzo przejeździłeś na bezynie km bo rozumiem że na bezynie też tyle pali Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest krzysno Posted November 27, 2005 Share Posted November 27, 2005 na benzynie tylko kilka km - tez tyle wyszlo tl 16,7 l/100. teraz mialem pusty zbiornik, zalalem 5 litrow i zobacze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ziomek Posted December 18, 2008 Share Posted December 18, 2008 Sory za odświeżanie tak starego tematu. W mojej p11 2.0 z gazem, coś zaczęło chyba strzelać na gazie. Nie jestem pewny czy to gaz. Dzieje się tak: dodając gazu przy niskich obrotach słychać dalikatne strzelanie. Gdy jest to w trakcie jazdy to samochód jedzie dalej, ale na postoju gaśnie po tym strzeleniu. Dodam, że spalanie takie smao jak u krzysno, 17-20l/100. Gazownik robił regulacje. Raz skręcił tak bardzo, że samochód ni miał prawie wogóle mocy i prędkość maksymalna na gazie wynosiła 125km/h (tragedia), ale spalanie pozostało wysokie-17/100. Dzisiaj troszke odkręcił i jest lepiej, ale strzelanie pozostało. Jutro wymienie świece i zobacze może się polepszy. A czy da się jakoś sprawdzić przewody, czy są dobre, bo nowe od 100 do 200 zł. A teraz tak myśle, że może coś z kopułką (ale nawet nie wiem jak wygląda podłączenie przewodów w tym silniku). Poradzicie coś :?: bo jazda takim samochodem to jest męczarnia. Pozdrawiam. [ Dodano: Pią 19 Gru, 2008 19:57 ] Wymieniłem świece. Rozkręciłem kopułke i palec. Troche było zaśniedziałem w kopułce i tam gdzie wchodzi palec. Wszystko oczyściłem, ale na palcu było coś takiego jakby ktoś pociął nożem na tym ranciku. Niestety zapomniałem aparatu i nie zrobiłem fotek. Jutro może przejde się jeszcze raz do garażu i rozkręce, żeby pstryknąć fotki. Jak myslicie, czy wymieniać palec, czy nie koniecznie?? Koszt nie duży, bo 20 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.