Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

P11 uwaga na zacisk hamulcowy firmy NTY


margo355

Rekomendowane odpowiedzi

        Przestrzegam wszystkich kolegów,którzy zamierzają kupić zacisk hamulcowy  firmy NTY . Niestety zacisk tej firmy ( za który zapłaciłem 200 zł z przesyłką ) działał dokładnie rok od założenia. Na rolkach u mechanika ,wyszło 30 procent skuteczności nożnego i ręcznego hamowania tylnego prawego koła. Dobrze,że rok temu po założeniu  nowego ,zregenerowałem stary oryginalny i  mogłem go założyć powtórnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Kazik_R52 napisał:

ale co ty wymieniłeś rok temu jeden zacisk ?

Jeden się zepsuł to go wymienił. Miał wymienić wszystkie? Teraz miałby cztery do kosza :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wszystkie a na jedna oś , wyobraz sobie , ze z czasem tloczki dzialaja coraz gorzej, uszczelniacze gumowe sie zuzywaja, puchną,  gorzej dzialaja sruby w prowadnicach , metal w prowadnicach gdzie pracuja klocki jakby puchł(korozja). I ty z jednej strony zakladasz zacisk ktory ma 100% sprawnosci , a po prawej zostaje stary, cos tam go poczysciles, nasmarowaleś, jest co prawda jeszcze sprawny ale ma 80% sprawnosci , wieksze opory dzialania, a wiec inne temperatury...itd.. . Dodatkowo zakladasz zacisk firmy X ktory tez w jakims tam procentach troszke  inaczej pracuje niz innej firmy Y, np. poziom wibracji . I nie trzeba byc fizykiem jadrowym, ze mozna sie domyslec ze panuja rozne sily, skutecznosc dzialania , temperatury i ma to wplyw na abs,tc  i to moze doprowadzic do tego co sie stalo, to wrecz ksiazkowy przyklad.  I co ciekawe sam bylem tego swiadkiem, ze najpierw padl ten nowy (byl orginalny)..... opony sie wymienia parami, tarcze parami, zaciski regeneruje lub wymienia parami. Wina twoja 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

     Kolego nie wiem dlaczego tak szybko znalazłeś przyczynę niesprawności zacisku.Myślę,że może sprzedajesz NTY i może nawet kupiłem to badziewie u ciebie.Załużmy,gdyby tak było to  ja na Twoim miejscu też bym  sugerował co innego a nie winę zacisku.Ale do rzeczy...Może się na tym nie znam, ale  wydaje mi się,że od tego co mówisz jest korektor rozdziału siły hamowania i nie trzeba wymieniać obu zacisków  na osi.Parami wymienia się  inne podzespoły np.amortyzatory,sprężyny itp . Nie sugeruj mi też proszę,że mogły być zapieczone prowadnice,bo zacisk chodził bardzo luźno i nie musiałem użyć młotka,żeby go zdjąć z tarczy. Prowadnice oczyściłem szmatką i przesmarowałem smarem dedykowanym do prowadnic i ten,który założyłem po regeneracji pracuje tak jak powinien.Teraz po ułożeniu się klocków wystarczy lekko nacisnąć hamulec i hamuje równo,bez ściągania na boki.Natomiast roczny zacisk,czyli to badziewie,które mi koledzy odradzali a ich nie posłuchałem,pracował  jakby na pół gwizdka,tzn. dźwigienka ręcznego hamulca dała się przekręcić ,czyli nie była zapieczona,ale ciekawe było to,że linka po  zwolnieniu ręcznego była zbyt luźna  i podczas  zdejmowania z zacisku zdjąłem ją ręką bez użycia siły.Z kolei podczas zakładania linki na zregenerowany zacisk, musiałem się namęczyć i linka nie była luźna.I druga sprawa - nawet gdyby nie działał ręczny tak jak powinien,to hamulec nożny powinien działać  w stu procentach,a jednak nie działał nawet w połowie.Myślę,że przyczyna tkwi we wnętrzu zacisku.Kiedyś może zajrzę do niego to będę wiedział,czy to wina tłoczka,uszczelnień,czy fasolki,bo może być ścięta.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak właśnie kolego sprzedaje NTY, właśnie zamontowałem full zestaw na moim sea doo, produkuje je w fabryce w Texasie

a wcześniej pare latek na diagnostyce samochodowej i tematy znane, setki hamulców przerobiłem, łącznie z truckami (tiry), nie wspominając że inzynierem po samochodówce jestem ...... więc możesz mnie edukować dalej...

po prostu często wymiana jednego zacisku tak się kończy, u mnie też tak się zdarzało, a aucie 4-5 letnim można się tak bawić ale nie 15letnim

po prostu dziś nie dał bym gwarancji na taką robotę w starym aucie jak wymiana jednego zacisku, więc trzeba poinformować klienta, że nie dostanie gwarancji a wymiana jednego zacisku (z klickami) to 700$, a pary 900$

tam nawet nie masz korektora hamowania, tylko pewnie ABS z EBD, a mechaniczny korektor którego masz pewnie na myśli tylko działał  na różnice oś przednia tylnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...