Obudowa filtra powietrza + gaz - buuum.

[Gość can]

Wczoraj gaz się zebrał.... jak strzeliło to myślalełem, że maski juz nie ma.

Była, za to poszła cała obudowa filtra, a dokładnie popekała przy klamrach.

Na dziś jest... " Co kropelka sklei, sklei..." oraz taśma, ale niestety trzeba wymienić.

Najpierw jadę zobaczyć co z gazem - na wszelki wypadek jeżdzę tylko na benzynie, ale to jak wiadomo boli - a potem szukać takowej obudowy,

macie jakieś pomysły gdzie można zanabyć?

 

Przepływomierz i przepustnica ok, bieg jałowy normalny, na obroty wkręca się też bez problemu, jeżdzi też normalnie.

 

Mam Almerkę N15'97 HB z silnikie 1,6

 

Gaz to zło. Ale co zrobić.

[Gość raVonline]

uroki jazdy na gazie :wink: powodzenia!

taka obudowa w ASO to pewnie nie mało kosztuje poszukaj na szrotach

[Gość Marcin600]

No cóż ja też miałem wystrzał dwa lata temu . Podjezdzałem pod wysoki krawężnik i się kurcze zagapiłem zamiast jedynki miałem wsadzoną dwujkę, auto zdusiło gaz się nazbierał i .....BUM. Podobnie jak Tobie rozwaliło mi pokrywę filtra powietrza. Wziąłem pokrywę do domu porządnie umyłem, spasowałem i skleiłem z tym, że nie kropelką a dwuskładnikowym-epoksydowym ten klej po wyschnięciu jest bardzo mocny i w ten oto szczęśliwy sposób skończyła się ta historia Pzdr.

[Gość saki]

na to jest prosty sposób. W obudowe filtra montuje się swego rodzaju "zawór bezpieczeństwa". Jest to taka okrągła klapka, która normalnie jest zamknięta. Dopiero jak w środku wzrasta ciśnienie i zapowiada się na wybuch, ta klapka się otwiera i wypuszcza nadmiar tego, czego nie potrzeba.

Generalnie jeżeli chodzi o wybuchy gazu to są one zabójcze nie dla samej obudowy filtra, bo ona kosztuje grosze. Można sobie natomiast zrobić kuku z przepływomierzem i kolektorem. A ten pierwszy to już są szczeólnie duże pieniądze.

Sposób 100-procentowy na likwidację wybuchów to niestety tylko sekwencja.

[kuchar]

Załóż sobie dwie klapki "antywybuchowe" na obudowę filtra i nie zapinaj wszytskich klamer (zatrzasków) na niej.

 

 

saki:

A co Ci się może stać w metalowy kolektor? Przecież go nie rozerwie :wink:

[Misiek]

Wybuchy gazu to chyba normalka. Mój ojciec ma gaz w primerze i juz dwa razy wymieniał obudowę filtra powietrza i raz malował maskę (zapinki powyginały delikatnie blachę). Ma założony zawór, który powinien nie dopuszczac do takiej sytuacji, ale jakość się zdarzaja. Odpuść sobie kupowanie obudowy w ASO to to koszt ok. 1000 zł. Ja ostatnio kupowałem od jakiegoś gościa co ma primerki na rozbiórkę po 100 zł. Wygląda jak nowa.

[Gość saki]

Wybuchy gazu to chyba normalka. Mój ojciec ma gaz w primerze i juz dwa razy wymieniał obudowę filtra powietrza i raz malował maskę (zapinki powyginały delikatnie blachę). Ma założony zawór, który powinien nie dopuszczac do takiej sytuacji, ale jakość się zdarzaja. Odpuść sobie kupowanie obudowy w ASO to to koszt ok. 1000 zł. Ja ostatnio kupowałem od jakiegoś gościa co ma primerki na rozbiórkę po 100 zł. Wygląda jak nowa.

niee, to nie jest normalka. Gaz nie ma prawa wybuchać, jeżeli jest dobrze wyregulowana instalacja.

[Onyx]

cos musi byc nie tak, gdzies ci pewnie zsie lewe powietrze albo zbiera sie gdzies gaz. na pewno nie jest wszystko w porzadku. roownie dobrze moze to byc wina przewodoow (moga miec przebicia-nawet nowe prosto ze sklepu ). najlepiej jakby sie wypowiedzial jakis doswiadczony uzytkownik gazowni

[Gość Niko]

Czytam sobie, czytam i dodam coś od siebie

Przez 3 lata używania gazu miałem tak ze 3 razy BOOM!, więc średni raz na rok. Teorie czemu tak się dzieje są różne. Jedni twierdzą, że to zła regulacja, inni że prędzej czy później zawsze wystrzeli - kto ma rację to nie wiem :?

Fakt, faktem że trzeba się tym liczyć.

Co do naprawy po wystrzale i kosztów to mam takie doświadczenia:

Po pierwszym BOOM! łądnie pokleiłem obudowę i byłem zadowolony... chwilę, bo już bez efektów dźwiękowych po kilku dniach obudowa rozsypała się. Użyłem lepszego kleju - wytrzymało kilka tygodni i

nastąpiło drugie BOOM!. Powtórzyłem klejenie - jeszcze staranniej solidniej, grubiej, użyłem dwóch gatunków kleju... Minęło kilka miesięcy i

trzecie BOOM!...................................................

Tu już mnie szlag trafił i zacząłem szukać nowej obudowy. W ASO chyba 850 zł wołali, na Allegro w granicach w przedziale 150 - 250 zł, z całą obudową filtra - ale trzebaby było jeszcze przełożyć zawór.

Koniec końców podpowiedziano mi, żebym podjechałdo fachowca od "spawania" plastiku :shock:

Nie wiem czy on to spawa, zgrzewa, czy co robi, ale dostałem obudowę zespoloną, która (odpukać) trzyma już długi czas. A najważniejszy koszt! Zapłaciłem za to 20 PLN! A w tym było 5 zł napiwku, bo nie miałem drobnych a gośćnie miał wydać To ja więcej wydałem chyba na kleje, które i tak nie sprawdziły się...

Więc Panowie - zgrzewać, zgrzewać :!:

[Mrówa]

Wczoraj zalozylem topic o tej samej tematyce (http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/102307-n15-obudowa-filtra-powietrza/), a dzisiaj udalo mi sie znalezc ten temat googlujac odnosnie obudowy oO Mam problem z obudową filtra powietrza (1.6 z gazem), który notabene jest już do wymiany, bo jest nieszczelny (co skleilem to pekal w innym miejscu, np u podstawy) i wybucha no i wiadomo: obroty spadają i silnik gaśnie. Największe trytytki nawet nie wytrzymują . Ciężko to upolować na Allegro, a jeśli już się pojawi to do silników 1.4. I tutaj moje pytanie: jaka jest różnica w budowie obudowy w zależności od pojemności silnika?