zakrywanie chłodnicy na zime

[Gość heineken72]

pytanie do klubowiczów czy zatykacie chłodnice na zime np kartonem

czy jest sens i jakie efekty

ps. osobiscie wsadziłem kartonik i zasłoniłem pół chłodnicy

[lukas]

właściwie to nie powinno się zasłaniać chłodnicy jeśli cały układ masz sprawny,taka przesłona spowoduje co prawda szybsze nagrzewanie się autka ale zakłóca też skutecznie odpowiednie działanie ukł.chłodzenia/ps masz chyba dieselka więc mu nie zaszkodzi dodatkowe ogrzewanie,zaś w nowych autkach to niedopuszczalne :wink:

[Gość Nyska]

Jak masz sprawny termostat to nie musisz zasłaniac chłodnicy. Ja to nawet jak jest -30 to po 10 min mam saune w samochodzie A wskazówka od temperatury stoi jak zabetonowana.

[Gość pavoolon]

nissan to nie jakis rzęch czasow PRL zeby takie wynalazki stosowac :roll:

[Gość heineken72]

w czasie jazdy to nie ma znaczenia bo i tak temperatyra jest na polowie jak powinna.

Chodzi mi o poranne nagrzewanie auta ...

Jade do pracy ok. 9 km i dopiero jak dojezdzam na miejsce to mam nagrzany silnik do własciwej temperatury

[Gość rafalski]

nissan to nie jakis rzęch czasow PRL zeby takie wynalazki stosowac :roll:

kurde to samo pomyslalem

[qwasar]

Ja zasłoniłem chłodnicę kawałkiem styropianu, a to dlatego że na trasie przy większych prędkościach silnik nie pracuje we właściwej temperaturze.

A że jest niedogrzany, to więcej pali.

[Gość Deeno]

Ja zasłoniłem chłodnicę kawałkiem styropianu, a to dlatego że na trasie przy większych prędkościach silnik nie pracuje we właściwej temperaturze.

A że jest niedogrzany, to więcej pali.

 

Ze co ?

To bzdura jakas.

 

A watek o zaslanianiu chlodnicy byl juz w dziale Almera.

Albo tu:

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...light=zaslaniac

[qwasar]

Może dla Ciebie to bzdura, ja to zrobiłem na podstawie obserwacji. Chociażby w sobotę trasa Lublin W-wa Lublin. Prędkość przelotowa wyszła mi 130km/h i auto by było niedogrzane - raz z powodu zimnego powietrza owiewającego silnik (nie mam oryginalnej atrapy tylko ramkę z siatką), a dwa, że parownik też odbiera sporo ciepła z układu chłodzenia.

[Gość misiek_83]

w czasie jazdy to nie ma znaczenia bo i tak temperatyra jest na polowie jak powinna.

Chodzi mi o poranne nagrzewanie auta ...

Jade do pracy ok. 9 km i dopiero jak dojezdzam na miejsce to mam nagrzany silnik do własciwej temperatury

Po 9km :?: :shock:

[Gość maciejka_sz]

Wymien termostat...

Auto niedogrzane od kiedy to silnik jest niedogrzany bo owiewa je zimne powietrze z zewnatrz?? Jakas ciekawostka dla mnie... silnik niedogrzany moze byc wewnatrz (w srodku) bo ma otwarty (przyblokowany) termostat. Innej mozliwosci nie ma. Gdyby silnik mial byc osloniety bo byloby mu zimno i wplywaloby to na jego prace to zabudowaliby go calkowicie i uszczelnili klape a takze zabudowali go od spodu. A jakos tego nie zrobili w fabryce. Jak wiec jest? zimno mu? I to przy takich temperaturach? A co bedzie jak temperatura spadnie do -10? Bedziecie opatulac go kocami? Naprawde jakies ciekawostki dla mnie.

[Gość Deeno]

Wymien termostat...

Auto niedogrzane od kiedy to silnik jest niedogrzany bo owiewa je zimne powietrze z zewnatrz?? Jakas ciekawostka dla mnie... silnik niedogrzany moze byc wewnatrz (w srodku) bo ma otwarty (przyblokowany) termostat. Innej mozliwosci nie ma. Gdyby silnik mial byc osloniety bo byloby mu zimno i wplywaloby to na jego prace to zabudowaliby go calkowicie i uszczelnili klape a takze zabudowali go od spodu. A jakos tego nie zrobili w fabryce. Jak wiec jest? zimno mu? I to przy takich temperaturach? A co bedzie jak temperatura spadnie do -10? Bedziecie opatulac go kocami? Naprawde jakies ciekawostki dla mnie.

 

Dzieki za poparcie

 

Wg kolegi qwasar-a powinno byc tak - im wieksza predkosc tym lepsze chlodzenie.

qwasar pisze tez o parowniku i odbieraniu ciepla - wg teorii niektorych silnik z gazem jest przegrzany bo gaz ma wieksza temp spalania (zaznaczam ze to nie jest moja teoria)

[Gość piomal]

Wymien termostat...

Auto niedogrzane od kiedy to silnik jest niedogrzany bo owiewa je zimne powietrze z zewnatrz?? Jakas ciekawostka dla mnie... silnik niedogrzany moze byc wewnatrz (w srodku) bo ma otwarty (przyblokowany) termostat. Innej mozliwosci nie ma. Gdyby silnik mial byc osloniety bo byloby mu zimno i wplywaloby to na jego prace to zabudowaliby go calkowicie i uszczelnili klape a takze zabudowali go od spodu. A jakos tego nie zrobili w fabryce. Jak wiec jest? zimno mu? I to przy takich temperaturach? A co bedzie jak temperatura spadnie do -10? Bedziecie opatulac go kocami? Naprawde jakies ciekawostki dla mnie.

 

Dzieki za poparcie

 

Wg kolegi qwasar-a powinno byc tak - im wieksza predkosc tym lepsze chlodzenie.

qwasar pisze tez o parowniku i odbieraniu ciepla - wg teorii niektorych silnik z gazem jest przegrzany bo gaz ma wieksza temp spalania (zaznaczam ze to nie jest moja teoria)

1. Może to i ciekawostki, ale prawdziwe (pomijając te koce i inne cuda na kiju). A o nowych samochodach raczej nie mówimy.

2. Silnik z gazem nie jest "przegrzany"; różnica temperatur spalania benzyny i gazu ma taki wpływ na temperaturę cieczy chłodzącej, jak opady śniegu na Kamczatce na rozmnażanie buraka cukrowego w Nowej Wsi Wielkiej :wink: Parownik odbiera ciepło, bo takie są prawa fizyki - ciepło parowania to energia potrzebna do zamiany cieczy w gaz.

[Gość Marcin600]

Może dla Ciebie to bzdura, ja to zrobiłem na podstawie obserwacji. Chociażby w sobotę trasa Lublin W-wa Lublin. Prędkość przelotowa wyszła mi 130km/h i auto by było niedogrzane - raz z powodu zimnego powietrza owiewającego silnik (nie mam oryginalnej atrapy tylko ramkę z siatką), a dwa, że parownik też odbiera sporo ciepła z układu chłodzenia.

Ja założyłem podobny temat w dziale Almera i dochodzę do wniosku że temat dotyczy bardziej jezdzących na LPG. Oczywiście dalej postępuje po swojemu i przysłaniam kartonem wolną przestrzeń którą wlatuje zimne powietrze i chłodzi parownik tymsamym wydłuża oczekiwanie na moment przejścia na gaz( możliwe od 30 stopni) . Należy zwrócić uwagę,na to że Nissan przerobiomy na gaz nie zachowuje się identycznie jak orginał z fabryki. Kartonem przysłaniam tylko w zimie, gdy temp spadną poniżej zera. Pzdr.