LPG - juz po instalacji :)

[Gość Butryn]

Witam.

Do konca nie bylem zdecydowany i przekonany na gaz ale zonka troche bije KM (do szkoly 65km w jedna strone) no i po miescie tez sie tluczemy duzo, bylem prawie ze zmuszony zalozyc gaz.

 

4 godziny temu odebralem samochod, jak narazie to jest rewelacja.

Roznicy mocy nie czuje wcale - w sobote bedzie g-tech to sprawdze na gazie i na benzynie. silnik chodzi jak narazie super, nawet nie pomyslal bym ze to na gazie jest.

 

Instalacja IV generacji.

Kosztowalo mnie dokladnie 4700zl; wiem ze gazik troszke podskoczyl w gore ale z obliczen i tak mi sie oplaca nawet jak gaz by byl po 3zl.

 

Gosc co zakladal twierdzi ze spalanie bedzie prawie takie samo (minimalna roznica) ale to sie sprawdzi z czasem.

 

Pojezdzimy, zobaczymy....narazie jest OK!

 

Pzd.

Slawek

[VQPower]

No zrob pomiary zrob.

zobaczymy co nasze VQ potrafi na LPG

[Gość pavoolon]

ja tez mam sekwencje od srody i tez jestem w mega szoku jak auto chodzi, nie da sie poznac czy na gazie czy na benzynie, jedynie glosno cykaja wtryski na wolnych obrotach, jakiej masz firmy? moja kosztowala tysia mniej bo tylko 4 gary hehe

[Gość Butryn]

ja tez mam sekwencje od srody i tez jestem w mega szoku jak auto chodzi, nie da sie poznac czy na gazie czy na benzynie, jedynie glosno cykaja wtryski na wolnych obrotach, jakiej masz firmy? moja kosztowala tysia mniej bo tylko 4 gary hehe

 

dokladnie.

Mam wloska instalacje "Vento 2001" ale pare elementow jest firmy Lovato

 

Zdecydowalem sie na ta instalacje bo znajomy w Oplu Omega V6 ma to juz z 7 miesiecy i naprawde jest super! Gosc co mi instalowal mowil ze tez radzi wlasnie ta instalacje.

[Gość pavoolon]

ja mam BRC, juz sa pierwsze problemy :evil: na benzynie auto nie chce jezdzic, krztusi sie i prawie nie przyspiesza, na gazie idealnie. tez masz niedokladny wskaznik ilosci gazu? mnie juz miga ze koniec a zrobilem dopiero 260 km (butla 60l) a gaz jeszcze jest, tylko nie wiadomo ile

[Gość Butryn]

ja mam BRC, juz sa pierwsze problemy :evil: na benzynie auto nie chce jezdzic, krztusi sie i prawie nie przyspiesza, na gazie idealnie. tez masz niedokladny wskaznik ilosci gazu? mnie juz miga ze koniec a zrobilem dopiero 260 km (butla 60l) a gaz jeszcze jest, tylko nie wiadomo ile

 

Witaj...mi pokazuje wszystko OK! ale tez mialem pierwsza awarie... na gazie samochod gasnie...bezpieczniki sa OK ale nie wiem co sie stalo... nie moglem dzisiaj pojechac sprawdzic bo mialem wyjazd ale jutro zajade...poprostu nie jedzie mi na gazie samochod.

[Gość Stranger]

tez masz niedokladny wskaznik ilosci gazu? mnie juz miga ze koniec a zrobilem dopiero 260 km (butla 60l) a gaz jeszcze jest,

He, he, a pokaż mi kogoś kto ma dokładny Kaktus mi wyrośnie jak ktoś Ci go dobrze wyreguluje U mnie czerwona rezerwa zapala się jak w zbiorniku jest jeszcze gazu na jakieś 100km. Generalnie wskaźnik to tylko orentacyjny bajer. Prędzej czy później i tak nauczysz się jeździć na pamięć i będziesz wiedział ile przejedziesz na zbiorniku. Patrz na licznik a nie na wskaźnik poziomu.

[Gość piomal]

ja mam BRC, juz sa pierwsze problemy :evil: na benzynie auto nie chce jezdzic, krztusi sie i prawie nie przyspiesza, na gazie idealnie.

Na początku tak zwykle bywa, że trzeba pojeździć czasem na regulację. Znam przypadek, że silnik się przełączał na tryb awaryjny, bo komputer nie mógł się przekonać do instalacji, ale po kilku próbach doszli do tego i wyregulowali.

Męcz gazowników tak długo, aż ci wyregulują, że będzie idealnie.

[Gość pavoolon]

spoko, dzieki za info, bo oni juz sie wypieraja ale im nie dam zyc dopoki tego nie zrobia jestem prawie pewien ze to wina gazu

 

co do wskaznika to faktycznie mozna go wyczuc, mniej wiecej da sie przejechac 350-400 kilometrow na jednym zbiorniku (wchodzi 48 litrow). narazie przy ekstremalnie ostrej jezdzie z gazem w podlodze pali 13,3 litra w miescie wiec przy normalnej jezdzie moze bedzie 11-12 hehe

[Gość Butryn]

spoko, dzieki za info, bo oni juz sie wypieraja ale im nie dam zyc dopoki tego nie zrobia jestem prawie pewien ze to wina gazu

 

co do wskaznika to faktycznie mozna go wyczuc, mniej wiecej da sie przejechac 350-400 kilometrow na jednym zbiorniku (wchodzi 48 litrow). narazie przy ekstremalnie ostrej jezdzie z gazem w podlodze pali 13,3 litra w miescie wiec przy normalnej jezdzie moze bedzie 11-12 hehe

 

czujesz roznice w sile??? bo ja nawet mierzylem na g-tech'u i najlepszy czas na benzynie mialem 7.78 a na lpg 8.01 . . . droga byla mokra no i cos mam nie dograne w samochodzie bo jeszcze rok temu mialem do 100km/h jakies 6.51 z tego co pamietam.... ale mniejsza z tym...jesli chodzi o sile na paliwie a lpg to z tego co wykazal g-tech to jest minimalna roznica...a ja tam wcale nie czuje

[Gość pavoolon]

no u mnie tez nie czuc zadnej roznicy, auto zapycha bardzo konkretnie, oprocz tego silnik na gazie pracuje bardziej rowno i miekko, niech tylko poprawia benzyne i bedzie super bo sama instalka jest swietna

[Gość Stranger]

co do wskaznika to faktycznie mozna go wyczuc, mniej wiecej da sie przejechac 350-400 kilometrow na jednym zbiorniku (wchodzi 48 litrow). narazie przy ekstremalnie ostrej jezdzie z gazem w podlodze pali 13,3 litra w miescie wiec przy normalnej jezdzie moze bedzie 11-12 hehe

No to ładnie Ci pali... Mi pali 13 l przy spokojnej jeździe teraz zimą... A butlę rozumiem masz wielką w bagażniku?

[Gość pavoolon]

w kole zapasowym 60 litrow, jezdze tak ze to auto juz nie jest w stanie wiecej wachy wchlonac hehe, ale teraz planuje zaczac bardziej oszczedzac

 

PS. problem z jazda na benzynie rozwiazany, naprawa trwala 10 sekund hehe poluzowala sie jakas wtyczka od wtryskiwacza i auto chodzilo na 3 garach

[Gość Stranger]

w kole zapasowym 60 litrow, jezdze tak ze to auto juz nie jest w stanie wiecej wachy wchlonac hehe, ale teraz planuje zaczac bardziej oszczedzac

Jak Ty zmieściłeś 60-litrowy zbiornik w koło zapasowe?? Mój ma coś trochę powyżej 40l, a nigdy nie wlałem więcej niż 32 litry! Wystaje Ci ponad podłogę?

[Gość pavoolon]

troche sie uniosla podloga ale nie za wiele i teraz planuje kupic cos w castoramie jakas plyte lub styropian, wyciac w tym otwor na kolo i wyrownac podloge, no i wchodzi 48-50 litrow gazu

[Gość Stranger]

troche sie uniosla podloga ale nie za wiele i teraz planuje kupic cos w castoramie jakas plyte lub styropian, wyciac w tym otwor na kolo i wyrownac podloge

Dobra, bo zaraz nas za offtopic'owanie opieprzą

[Gość bistur]

Mam w maximie 2001r sekwencję Landi Renzo "OMEGAS" Rewelacja..Jeździ identycznie jak na benzynie.Koszt 5.5 tys.Spalanie 12 litrów w trasie, i 16 litrów w mieście.Polecam zakładanie tylko u dilerów nissana.Oni mają dostęp do komputera i dokładnej mapy instalacji elektrycznej samochodu.Porządny montaż trwa 2 dni.Nastawy są wprowadzone do pamięci komputera Landi Renzo i regulacje nie są konieczne.Odgłos "cykania" wtryskiwaczy na wolnych obrotach to normalna rzecz.W kabinie tego nie słychać.Pozdrawiam wszystkich fanów maximy.

[t0masz]

Ja do swojej maximy włożyłem instalacje Tartariini, normaly palnik kosztowało to wtedy 2500 zł. Samochodzik mimo żę ma tylko silniczek 2.0 i 140 PS smiga jak tralala. Problemik był tylko z dolotem powietrza gdzieś jej to nie leżalo, i rozwiązaniem okazał sie filltr stożkowy K&G. Przejechałem juz na gazie jakieś 80 tyś i wszystko jest ok. Spalanie zmieniło sie z 12 l na bezynie do 13.5 l na gazie a mam raczej ciężką nogę. Acha a jeśli chodzi o wrażenia z jazdy na gazie to silniczek chodzi jakby troszke ciszej i bardziej miekko, osiągi bez zmian może V-max troszke mniejsze niz bym oczekiwal, ale nie mialem okazji sprawdzic ile sunie przed mątażem instalacji teraz to tylko 190 km/h. To jeden z nielicznych autek który lubi chba jeździć na gazie. Pozdrawiam wszystkich.

[Gość Butryn]

Moj problem sie sam naprawil...komputer wpadl w jakis tryb awaryjny czy cos...stal w garazu samochod 16 godzin i chcialem pojechac zobaczyc co z tym gazem a tu wszystko bylo OK jak wyjechalem...pojechalem do goscia co mi robil instalacje ale mowil ze to mozliwe co sie stalo...chociaz malo spotykane. Od tego czasu samochod smiga super.

 

Narazie troszke wiecej pali ale jeszcze bedzie regulacja jak wyjezdze dwa baki.

 

Pzd.

Slawek