Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

kupno Qashqai'a 2020


Michel
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

na razie jest jeszcze Mazda 3 BM ale intensywnie myślę o nowym aucie, miedzy innymi o nowym Nissanie Qashqai w manualu. Na ten moment jest moim faworytem, podoba mi się, wykonane 2 jazdy dały dobre odczucia.

Zapoznałem się z Waszymi spostrzeżeniami, problemami i co tu dużo mówić - trochę zmieniło się moje postrzeganie auta. Nie miałem do tej pory styczności z marką. Chyba za bardzo byłem przekonany, że Nissan to "japoniec" czyli problemów niewiele. Ponieważ auto jest na rynku dość długo i przeszło 2 modernizacje postanowiłem zebrać te najważniejsze moje obawy/spostrzeżenia i poprosić Was o opinię, czy auto kupione w 2020 roku nadal będzie mieć takie problemy. Nie notowałem wszystkiego, gdyż ideału za takie pieniądze nie kupię, ale niektóre kwestie trochę dały mi do myślenia.

Oto one:

1. Problemy z akumulatorem oraz systemem ładowania

- czy nadal ten algorytm jest taki "dziwny"?

- czy nadal jest tak, ze zrobienie trasy nie wiąże się z jego podładowaniem i poprawą jego parametrów?

- czy permanentne wyłączanie systemu S/S coś daje?

2. Spasowanie elementów nadwozia lub niechlujne ich zmontowanie

3. problemy ze stukami z kolumny kierowniczej

4. stuki z okolic tylnej klapy , siłowniki tylnej klapy, "stukający" przedni fotel

5. wahania drążka zmiany biegów

6. nie najnowszy interfejs do mediów - to może pół biedy, ale czy faktycznie to, co powinno działać - działa?

7. Nawigacja i jej aktualizacja - w Mazdzie też nie jest super, ale opóźnienia w mapach praktycznie niema, nawet problem jest w tym, ze niektóre drogi/odcinki są prezentowane z pewnym wyprzedzeniem. Tu w Nissanie z lektury wynika, ze zawsze będę o ok 1 rok do tyłu.

Autem będzie jeździć także moja żona, która sygnalizowała mi, ze w jednym z egzemplarzy dosyć ciężko ( jak dla niej) pracowało sprzęgło. Rzeczywiście, po przejażdżce innym autem przyznałem jej potem rację. Mieliśmy tylko 2 jazdy, stąd pytanie, jak wygląda ta kwestia w większej skali? 

Podczas oglądania samochodu sprzedawcy zapewniali, ze to wszystko to były choroby wieku dziecięcego i teraz jest wszystko ok, ale wiadomo, jak to z nimi jest:-).

Bardzo Was proszę o opinie i uwagi, jeśli pominąłem coś istotnego to prośba o dopisanie.  Admina proszę o wyrozumiałość:-).

Pozdrawiam

 

Edytowane przez Michel
korekta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od egzemplarza jaki trafisz, ja w ciągu 3 lat przerobiłem 3 sztuki, każdy był inny (a niby to samo auto). Z rzeczy które wymieniłeś, albo nawet może nie do końca w 2 szt (ostatnich) miałem problem z falowaniem obrotów na nierozgrzanym silniku, dużo o tym było. Nie wiem czy problem znikł z silnikiem 1.2 czy nadal jest. W moim Xie 1.3 go nie ma. W QQ SS po podładowaniu aku w trasie zaczynał na powrót działać więc jednak coś tam się chyba ładowało. Przy jeździe wokół komina przestawał działać i nie trzeba było go wyłączać. Drążek skrzyni w każdym egzemplarzu jaki miałem chodził inaczej, nieraz super płynnie i precyzyjnie, nieraz lekko hacząc, ale żeby był z  tym jakiś problem to nie. Nowe radio w QQ z AA (wersje po liftowe od połowy 2019 chyba), chyba jest całkiem całkiem w porównaniu do tego co mam ja w Xie i starszych QQ. No i kamery mają nieco lepszy obraz teraz. Aha w każdym był świst koło lusterka powyżej 100. Ale to też bez większego znaczenia czy denerwowania. W każdym drzwi inaczej się zamykały a fotele miały inną twardość. Pewnie partia uszczelek czy gąbki w fotelu :) Większość ludzi nie jest w stanie takich rzeczy zauważyć, ale jak zmieniasz auto co rok i jednego dnia wysiadasz z roczniaka i wsiadasz do nówki do razu widzisz "co jest inaczej". 

Ja QQ mogę polecić każdemu ale z zastrzeżeniem, że lubi nadwozie typu SUV bo to spora różnica jak wysiadasz z normalnego autka :) Jakby nie rodzinka wziąłbym zamiast Xa, QQ, ale na pewno z automatem DCT :)

Moi znajomi w ciągu kilku lat przerobili kilkanaście sztuk QQ (ale to były auta max do 2 roku) i nikomu nic nie padło. W jednym był jakiś stuk przy skręcie kół, wymienione na gwarancji. Za to z Jukami były problemy (2x "wieczny" rozrząd padł). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad. 7
Nawigacja w Nissanie to produkt "nawigacjopodobny". Data aktualizacji map pokazywana na nawigacji w samochodzie to 2019 rok, ale tak naprawdę mapy TomToma są z grudnia 2017 roku! Nie ma np. w dalszym ciągu dawno oddanego już odcinka S6 Goleniów - Koszalin.

image.thumb.png.f01a41ade4dece03dfe4da9e71937235.png

Ad. 6 Po aktualizacji przez Wi-Fi wszystko funkcjonuje poprawnie. Telefon się paruje bez problemów, radio działa, MP3 z USB działają.

Odnośnie pozostałych punktów, to mam QQ kupionego w grudniu 2019 ale automat. Problemów z akumulatorem nie zaobserwowałem, elementy spasowane w moim egzemplarzu bez uwag, stuki w kolumnie kierowniczej raz coś usłyszałem przy pełnym skręcie na dość dużych nierównościach, brak stuków fotela oraz tylnej klapy. Ale to może zbyt krótki czas na ujawnienie się tych usterek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam QQ z listopada 2019 r. manual 140 km benzyna wersja n-connecta przebieg 7tkm i nie zaobserwowałem żadnych problemów poruszanych na forum, jedyną rzeczą do której się można przyczepić jest ciężej działający pedał sprzęgła, bynajmniej dla mnie jak się przesiadam z drugiego auta mam takie wrażenie. Mojej żonie to nie przeszkadza i twierdzi że jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klapa tylna to był problem nr1 w J10, w J11 nie ma problemu. Pedał sprzęgła twardy (w J10 też był ale po wymianie dwumasy był na prawdę super) , elementy nieprecyzyjnie spasowane (dopiero teraz się przyglądać szczegółowo zacząłem) , stuki w w kolumnie się niedawno pojawiły. Mam 85kkm zrobione, problemy z aku były (wymieniany dwa razy). Model auta mam w profilu.

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Qashqaia  1.3 140KM po lifcie z marca 2019 (obecny przebieg 20k) i nie wystepują zadne z problemów opisanych powyżej, wszystko działa jak należy,  Gdybym teraz kupował to wybrałbym wersje z automatem, bo  tak sie rozleniwiłem że zmienianie biegów zaczyna mnie irytować, do pelni  szczęscia brakuje mi jeszcze aktywnego tempomatu. Szkoda że nie można domontować :) 

PS

Z nawigacji wbudowanej korzystałem przez tydzień, nie przekonała mnie do siebie, podłączam Android Auto i zupełnie mnie nie interesuje czy Nissan rozwija dalej swój produkt z TomTomem

Edytowane przez Jumar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi.

Przyznam że ciężko mi się zdecydować. Z jednej strony auto ogólnie ma dobre oceny i opinie, z drugiej trochę obawiam się niektórych problemów (zwłaszcza kwestii akumulatora, kolumny kierowniczej oraz "twardszego" sprzęgła). Mazda też ma kilka upierdliwych usterek, tzw. TTTM-ów ( zaciski hamulcowe, lusterka, głośne mocowania mcphersonów), tak więc cudów nie oczekuję. Jednak większość jeździmy ( na co dzień szanowna małżonka) krótkie odcinki i te  informacje o akumulatorach czy braku reguły w zakresie sprzęgła trochę zasiały niepokoju i niepewności, zwłaszcza że np. ze sprzęgłem to raczej nic już potem nie zrobię.

Utrudnieniem na pewno jest fakt, że auta w najnowszej specyfikacji mają nieco więcej niż 1 rok i być może to zbyt krótki okres, aby potwierdzić czy auto jest już wolne od pewnych problemów czy nie. Myślałem już o automacie, który ma dobre opinie, no ale tu się pojawia problem z kasą ( wg cennika różnica prawie 16 tys.). 

Może jeszcze ktoś zechciałby podzielić się swymi opiniami, doświadczeniami?

Z góry dziękuje.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Michel

Dobrze się zastanów... :P

Nowa 3-ka czy CX-30 są piękne. Do tego silnik nawet nie 180KM SkyActive-X tylko 150KM G i pozamiatane.

A mapę Navi wczoraj wgrywałem z lipca 2020... O Android Auto nie wspominając.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mazdy są ładne ale na pewno nie cx30 za dużo plastiku. Cx3 ok czy cx5. Mazdy są też ciasne (przytulne) ale qq też ma przytulne wnętrze w porównaniu np do kanciaka sportage.- a nie jest ciasny. Dla żonki na dojazdy krótkie to juke lepszy. Mazdy dodatkowo te silniki wolne ssaki tragedia. Dziadkowozy. No i lakier złazi i to te najładniejsze 3 warstwowe. Skóra na kierze to samo. Z zakupem "na forum" jest ten problem że ludzie piszą tylko o usterkach ale pomyśl logicznie ile aut jest w obiegu a ile narzekań. Ja miałem rok corollę król niezawodności taaa jasne. Problemy ze wspomaganiem - w gorące dni się wyłączało. Na rondzie taka akcja podczas jazdy nie jest przyjemna jak nagle zaskakuje CIe brak wspomagania można walnąć w barierę. Serwis rozkłada ręce po usterce śladu nie ma w systemie. Sama znikała. System anty zderzeniiowy bez powodu się wyłączał i do czasu wyłączenia silnika zapomnij żeby się ponownie włączył. Serwis rozkłada ręce. W X raz mi się wyłączył na chwiłę jak jechałem pod zachodzące słonce - ale sam ledwo coś widziałem. Minuta i działał z powrotem... Także skup się na tym co ci się podoba i fajnie się jeździ - to już nie są auta na 20 lat... Masz 3 lub 5 lat gwarancji więc olać to :)

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka
 

Edytowane przez Smakor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Smakor napisał:

Mazdy są ładne ale na pewno nie cx30 za dużo plastiku. Cx3 ok czy cx5. Mazdy są też ciasne (przytulne) ale qq też ma przytulne wnętrze w porównaniu np do kanciaka sportage.- a nie jest ciasny. Dla żonki na dojazdy krótkie to juke lepszy. Mazdy dodatkowo te silniki wolne ssaki tragedia. Dziadkowozy. No i lakier złazi i to te najładniejsze 3 warstwowe. Skóra na kierze to samo. Z zakupem "na forum" jest ten problem że ludzie piszą tylko o usterkach ale pomyśl logicznie ile aut jest w obiegu a ile narzekań. Ja miałem rok corollę król niezawodności taaa jasne. Problemy ze wspomaganiem - w gorące dni się wyłączało. Na rondzie taka akcja podczas jazdy nie jest przyjemna jak nagle zaskakuje CIe brak wspomagania można walnąć w barierę. Serwis rozkłada ręce po usterce śladu nie ma w systemie. Sama znikała. System anty zderzeniiowy bez powodu się wyłączał i do czasu wyłączenia silnika zapomnij żeby się ponownie włączył. Serwis rozkłada ręce. W X raz mi się wyłączył na chwiłę jak jechałem pod zachodzące słonce - ale sam ledwo coś widziałem. Minuta i działał z powrotem... Także skup się na tym co ci się podoba i fajnie się jeździ - to już nie są auta na 20 lat... Masz 3 lub 5 lat gwarancji więc olać to :)

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka
 

Jeżeli chodzi o aktualne benzyniaki Mazdy są to udoskonalone silniki wolnossące, miękka hybryda, zmienne fazy i inne takie, fakt bez turbo ale mają więcej mocy niż tradycyjne i nie są wyżyłowane do granic możliwości jak kosiarki i nie męczą się na autostradach przy wyprzedzaniu na 5-tym biegu. Czysta liniowa moc która jest zawsze pod pedałem w każdym zakresie obrotów. Oczywiście... zależy co kto woli. W J11 1.2 miałem namiastkę "Formuły 1" :P przy starcie spod świateł ale tylko przez małą chwilę by za moment nerwowo szukać odpowiedniego przełożenia i mocy i modlić się aby komputer czegoś czasem nie odwalił... Już po chwili okazywało się, że tej mocy po prostu brakuje :(  1.33 jest pewnie trochę lepszy w QQ.

Pomijam fakt, że w benzynowych Mazdach brak dwumas, DPF-ów i innych eko-g...

Ja się z małych kosiarek 1.0-1.4 wyleczyłem. Załaduj na wczasy i pojedź w góry :D i jeszcze wyprzedzaj na Zakopiance.... Mistrzostwo świata.

No ale nie ma co gadać, co kto woli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duża pojemność robi robotę, żywa moc. Ale kosiareczka z turbo prowadzi się lżej, w każdych warunkach, po prostu widać, że silnik chce jechać a nie czeka aż złapie 4 krpm :) Najpierw łapie turbo potem obroty i tak do końca skali :) Ale jak kto woli i lubi :) Znajomy z Mazda 6 ~150 KM z 2.0 mówi że szału ni ma d*py nie urywa :)

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przymierzaliśmy się do CX-30. Ale Mazda na każdym niemal kroku podkreśla sportowy charakter swoich aut i w przypadku CX-30 jest tak samo. Ze względu na relatywnie nisko poprowadzoną linię dachu komfort wsiadania i wysiadania z tego auta nie jest może zły, ale niestety to nie to samo co Qashqai, Honda HRV czy np Suzuki Vitara. Nawet w CX-3 jest pod tym względem lepiej. Praktycznie w CX-30 pozycja za kierownicą jest taka sama jak w większości aut kompaktowych.  A ponieważ z żoną jesteśmy już na takim etapie, gdzie zaczyna się doceniać komfort wsiadania i wysiadania:), to niestety, ale Mazda odpadła. Piszę niestety, bo auto ładnie wykonane i świetnie wyposażone a z silnikiem 2.0 150 KM całkiem sprawne. Co do ogólnych wrażeń z jazdy z silnikiem Skyactiv Mazdy to nie mam problemu, jestem do tego przyzwyczajony i po 7 latach wysoko oceniam ten silnik. Aczkolwiek jak jechałem QQ 1.3 140 KM na jeździe testowej, miałem okazję wyprzedzić inne auto i byłem pod wrażeniem jak silnik QQ zabrał się do tego.

Kolega Smakor ma rację w tym, ze nie kupuje się teraz samochodów na 20 lat. Tak jak napisałem wcześniej, mam świadomość, że nie ma aut idealnych, ale chciałoby się mieć poczucie, ze przynajmniej w pierwszych kilku latach codziennie rano auto będzie w pełni sprawne do jazdy i stąd te moje dylematy:).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o jakikolwiek rozwój map to w przypadku nissana zapomnij. Ida w integrację z Google a Tomtom wylatuje z interesu.

Nie wiem jak u innych ale mój z Xiaomi redmi note 7 kompletnie nie gra 20 minut na mapie i zwiecha. O ile nie jest to rozwiązane w aktualizacji systemu z którą mam problem to porażka. Osobną sprawą że android auto to też jak dla mnie porażka np nie możesz wpisać adresu podczas jazdy czy też liczba aplikacji jakie działają na ekranie QQ podczas takiego połączenia to żart i na dzień dzisiejszy jakby auto nie obsługiwało android auto to nie byłby to dla mnie minus, a rok temu jak szukałem auta to był.

Rozdzielczość kamer, ekranu budzi u mnie tylko uśmiech politowania patrząc na współczesne telefony. Dobrze chociaż że radio dobrze odbiera nawet w garażu podziemnym ruszam z włączonym.

Jeżeli chodzi o wybór to ja wcale bym Qashqai nie traktował jako suv a crossover raczej z takimi wymiarami, bagażnikiem.

Mam 4 tys na liczniku więc o stukach pukach jeszcze nic do powiedzenia nie mam.

Wkurzający automatyczny hamulec kompletnie niedostosowany to esp naprawdę trzeba się postarać żeby po jego włączeniu ruszyć bez buksujacych kół.

Wyłącznik start stop niżej niż wyłącznik asystenta pasa ruchu trzeba sięgać żeby wyłączyć.

I na koniec ciekawostka brak miejsca na tel żeby śpiąc go kablem z radiem no chyba że ktoś w schowek wrzuci bo w tych wszystkich innych miejscach to albo o dźwignie zmiany biegów zachaczy albo kabel będzie Ci przeszkadzał trzymając reke na podłokietniku.

Poza tym za 100k ze szklanym dachem nie ma konkurencji w wyglądzie :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako ciekawostka:

Turbo Qashqai 1.33 140KM przyspieszenie od 0 do 100 km/h - 10.9 s /  160KM - 9.9 s  / (X-Trail  160KM  - 11.5 s)

Wolnossąca Mazda CX-30 2.0 150KM przyspieszenie od 0 do 100km/h -  8.8 s

Źródło: https://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/porownanie/nissan/qashqai/ii/crossover-facelifting/silnik-benzynowy-1.3-dig-t-140km-od-2018/?vs=mazda%2Fcx-30%2Fsilnik-benzynowy-2.0-skyactiv-g-150km-od-2020&c1=30139&c2=31556

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2018 Rogue 2.5 (x-trail w europie ) 8.7 s.

4 hours ago, MaksBaum said:

Jeżeli chodzi o jakikolwiek rozwój map to w przypadku nissana zapomnij. Ida w integrację z Google a Tomtom wylatuje z interesu.

Nie wiem jak u innych ale mój z Xiaomi redmi note 7 kompletnie nie gra 20 minut na mapie i zwiecha. O ile nie jest to rozwiązane w aktualizacji systemu z którą mam problem to porażka. Osobną sprawą że android auto to też jak dla mnie porażka np nie możesz wpisać adresu podczas jazdy czy też liczba aplikacji jakie działają na ekranie QQ podczas takiego połączenia to żart i na dzień dzisiejszy jakby auto nie obsługiwało android auto to nie byłby to dla mnie minus, a rok temu jak szukałem auta to był.

Rozdzielczość kamer, ekranu budzi u mnie tylko uśmiech politowania patrząc na współczesne telefony. Dobrze chociaż że radio dobrze odbiera nawet w garażu podziemnym ruszam z włączonym.

Jeżeli chodzi o wybór to ja wcale bym Qashqai nie traktował jako suv a crossover raczej z takimi wymiarami, bagażnikiem.

Mam 4 tys na liczniku więc o stukach pukach jeszcze nic do powiedzenia nie mam.

Wkurzający automatyczny hamulec kompletnie niedostosowany to esp naprawdę trzeba się postarać żeby po jego włączeniu ruszyć bez buksujacych kół.

Wyłącznik start stop niżej niż wyłącznik asystenta pasa ruchu trzeba sięgać żeby wyłączyć.

I na koniec ciekawostka brak miejsca na tel żeby śpiąc go kablem z radiem no chyba że ktoś w schowek wrzuci bo w tych wszystkich innych miejscach to albo o dźwignie zmiany biegów zachaczy albo kabel będzie Ci przeszkadzał trzymając reke na podłokietniku.

Poza tym za 100k ze szklanym dachem nie ma konkurencji w wyglądzie :)

Ja też miałem problemy z Android auto , ale jak użytkowałem motorolę g6 . Teraz na samsungu s10+ wszystko działa jak należy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako ciekawostka:

Turbo Qashqai 1.33 140KM przyspieszenie od 0 do 100 km/h - 10.9 s /  160KM - 9.9 s  / (X-Trail  160KM  - 11.5 s)

Wolnossąca Mazda CX-30 2.0 150KM przyspieszenie od 0 do 100km/h -  8.8 s

Źródło: https://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/porownanie/nissan/qashqai/ii/crossover-facelifting/silnik-benzynowy-1.3-dig-t-140km-od-2018/?vs=mazda%2Fcx-30%2Fsilnik-benzynowy-2.0-skyactiv-g-150km-od-2020&c1=30139&c2=31556

W sprincie zapewne tak jest. W ulicznym wyścigu spod świateł do następnej przecznicy wygrywa mazda. Ciekawe jak wygląda porównanie przyspieszenia w zakresie prędkości 60-100 km/h oraz 80-120 km/h. W codziennej jeździe ma ona większe znaczenie dla bezpieczeństwa i komfortu.

 

Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, MaksBaum napisał:

[...]

Wyłącznik start stop niżej niż wyłącznik asystenta pasa ruchu trzeba sięgać żeby wyłączyć.

I na koniec ciekawostka brak miejsca na tel żeby śpiąc go kablem z radiem no chyba że ktoś w schowek wrzuci bo w tych wszystkich innych miejscach to albo o dźwignie zmiany biegów zachaczy albo kabel będzie Ci przeszkadzał trzymając reke na podłokietniku.

Poza tym za 100k ze szklanym dachem nie ma konkurencji w wyglądzie :)

Na wyłącznik start stop jest sposób.

Z brakiem sensownego miejsca na telefon też mam problem. U mnie telefon leży w miejscu na napoje :huh:.

Edytowane przez Robert_B
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, 2pac napisał:

W sprincie zapewne tak jest. W ulicznym wyścigu spod świateł do następnej przecznicy wygrywa mazda. Ciekawe jak wygląda porównanie przyspieszenia w zakresie prędkości 60-100 km/h oraz 80-120 km/h. W codziennej jeździe ma ona większe znaczenie dla bezpieczeństwa i komfortu.

 

Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

W Turbo nie chodzi o sprint do 100 tylko o lekkie prowadzenia na każdych obrotach, tego w Maździe nie uświadczysz. Jak wciśniesz pedał do oporu i aż do odcięcia to spoko ale kto tak jeździ? Ja mam ciąg maksymalny już przy 2000 rpm, a w maździe? 4000? 6000? A pokręcić do odcięcia tez mogę i moc wtedy nie maleje (jak w dizlu)... Turbo daje lekkość prowadzenia szczególnie w mieście, kiedy nie trzeba auta kręcić a lekko i zgrabnie przyspiesza. miałem wolnego ssaka w Toyocie z CVT. też szedł jak rakieta ale przy... 5000 rpm :) Przy CVT nie było z tym problemu bo nie musiał się rozpędzać tylko do razu miałem pełną moc przy każdej prędkości, ale przy manualu już takiego komfortu nie masz. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 hours ago, MaksBaum said:

Jeżeli chodzi o jakikolwiek rozwój map to w przypadku nissana zapomnij. Ida w integrację z Google a Tomtom wylatuje z interesu.

Nie wiem jak u innych ale mój z Xiaomi redmi note 7 kompletnie nie gra 20 minut na mapie i zwiecha. O ile nie jest to rozwiązane w aktualizacji systemu z którą mam problem to porażka. Osobną sprawą że android auto to też jak dla mnie porażka np nie możesz wpisać adresu podczas jazdy czy też liczba aplikacji jakie działają na ekranie QQ podczas takiego połączenia to żart i na dzień dzisiejszy jakby auto nie obsługiwało android auto to nie byłby to dla mnie minus, a rok temu jak szukałem auta to był.

Rozdzielczość kamer, ekranu budzi u mnie tylko uśmiech politowania patrząc na współczesne telefony. Dobrze chociaż że radio dobrze odbiera nawet w garażu podziemnym ruszam z włączonym.

Jeżeli chodzi o wybór to ja wcale bym Qashqai nie traktował jako suv a crossover raczej z takimi wymiarami, bagażnikiem.

Mam 4 tys na liczniku więc o stukach pukach jeszcze nic do powiedzenia nie mam.

Wkurzający automatyczny hamulec kompletnie niedostosowany to esp naprawdę trzeba się postarać żeby po jego włączeniu ruszyć bez buksujacych kół.

Wyłącznik start stop niżej niż wyłącznik asystenta pasa ruchu trzeba sięgać żeby wyłączyć.

I na koniec ciekawostka brak miejsca na tel żeby śpiąc go kablem z radiem no chyba że ktoś w schowek wrzuci bo w tych wszystkich innych miejscach to albo o dźwignie zmiany biegów zachaczy albo kabel będzie Ci przeszkadzał trzymając reke na podłokietniku.

Poza tym za 100k ze szklanym dachem nie ma konkurencji w wyglądzie :)

Skąd masz informacje o tym, że idą w integracje z Googlem? Ja bym się z tego bardzo cieszył, bo korzystam a Android Auto od samego początku i najmniejszych problemów nigdy nie miałem ani z połączeniem ani działaniem. Pewnie wiec problem jest po stronie Xiaomi, w każdym razie u mnie na OnePlusie 6T wszystko działa perfekcyjnie.

Bardzo ucieszyłaby mnie integracja taka która spowodowała by wyświetlanie wskazówek dotyczących manewrów między zegarami, wbudowana nawigacja Tomtoma to robi ,a Android Auto niestety nie. Może hinduscy programisci na to wpadna, że takie coś by się przydało.

W Hondzie CRV jest to fajnie zrobione i Android Auto jest w stanie wyświetać wskazania  manewrów miedzy zegarami

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.08.2020 o 05:21, 2pac napisał:

W sprincie zapewne tak jest. W ulicznym wyścigu spod świateł do następnej przecznicy wygrywa mazda. Ciekawe jak wygląda porównanie przyspieszenia w zakresie prędkości 60-100 km/h oraz 80-120 km/h. W codziennej jeździe ma ona większe znaczenie dla bezpieczeństwa i komfortu.

Oczywiście zgadza się :) Udało mi się trochę ruszyć Towarzystwo :D 

To są po prostu inne silniki, inne podejścia i inaczej się nimi jeździ. Ale nie jest tak, że przy 5.000rpm w nowych Mazdach jest jakoś przesadni głośno. Zresztą w ogóle, w końcu ten silnik słychać i jest to bardzo miły pomruk... ;) Ja to lubię.

Za chwilę benzyniaki w EU zamienią elektryki i co najwyżej hybrydy.... :(

I tyle będzie z motoryzacji...

1.33 to ostatni silnik benzynowy Nissan-a

W dniu 9.08.2020 o 13:38, Smakor napisał:

W Turbo nie chodzi o sprint do 100 tylko o lekkie prowadzenia na każdych obrotach, tego w Maździe nie uświadczysz. Jak wciśniesz pedał do oporu i aż do odcięcia to spoko ale kto tak jeździ? Ja mam ciąg maksymalny już przy 2000 rpm, a w maździe? 4000? 6000? A pokręcić do odcięcia tez mogę i moc wtedy nie maleje (jak w dizlu)... Turbo daje lekkość prowadzenia szczególnie w mieście, kiedy nie trzeba auta kręcić a lekko i zgrabnie przyspiesza. miałem wolnego ssaka w Toyocie z CVT. też szedł jak rakieta ale przy... 5000 rpm :) Przy CVT nie było z tym problemu bo nie musiał się rozpędzać tylko do razu miałem pełną moc przy każdej prędkości, ale przy manualu już takiego komfortu nie masz. 

Wiem, rozumiem i masz rację, ale... :)

...w benzynowym SkyActiv-X 180KM zeszli z max momentem do 3.000Nm i zaczyna się robić ciekawie... bez turbo oczywiście.

Tak by the way automaty zamulają mazdy :( Manuale są szybsze.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, stuff1000 napisał:

2018 Rogue 2.5 (x-trail w europie ) 8.7 s.

 

Nie no... tak to ja też mogę się licytować... :P

Seryjna benzynowa Mazda CX-5 2.5 litra turbo wersja US coś 230KM  - 0-100 ~6.2km/h

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, elsebo napisał:

Tak by the way automaty zamulają mazdy :( Manuale są szybsze.

To znajomy który ma 6 tez wspominał, że to nie jest DSG :) Jak u nas :)

8 godzin temu, Robert_B napisał:

Z brakiem sensownego miejsca na telefon też mam problem. U mnie telefon leży w miejscu na napoje :huh:.

Mój tel jest zwykle  w kieszeni spodni :) A jak jak już musi być na wierzchu jest w ProClipie - Polecam :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Jumar napisał:

Skąd masz informacje o tym, że idą w integracje z Googlem? Ja bym się z tego bardzo cieszył, bo korzystam a Android Auto od samego początku i najmniejszych problemów nigdy nie miałem ani z połączeniem ani działaniem. Pewnie wiec problem jest po stronie Xiaomi, w każdym razie u mnie na OnePlusie 6T wszystko działa perfekcyjnie.

Bardzo ucieszyłaby mnie integracja taka która spowodowała by wyświetlanie wskazówek dotyczących manewrów między zegarami, wbudowana nawigacja Tomtoma to robi ,a Android Auto niestety nie. Może hinduscy programisci na to wpadna, że takie coś by się przydało.

W Hondzie CRV jest to fajnie zrobione i Android Auto jest w stanie wyświetać wskazania  manewrów miedzy zegarami

 

Wbudowana nawigacja ma tylko jeden plus - właśnie te ładne strzałki na między zegarami, bo sama na ekranie to już wygląda jak wykres w excelu '97
Całe to wachlowanie się kartami SD przypomina mi typowe numery telefonów naklejane przy drodze "nawigacje, każdy model tel. xxxxxxx) :)
https://spidersweb.pl/autoblog/nissan-nawigacja-niedostepna-w-stanach/
Ale jestem pewny że stare modele nie otrzymają żadnego update który spowoduje że Google Maps nam się pokaże między zegarami.


No to mam strasznego pecha ale to już chyba 5 aktualizacja android auto i nic się u mnie nie poprawia (poza tym co się psuje jak ta ich wtopa z błędnie rozpoznawanym językiem). Cóż widocznie przydzielony mi Chiński nadzorca nie nadąża za QQ :)

A tak jeszcze co do wyboru QQ to jak ja wybierałem w zeszłym roku to rozważałem jeszcze ASX (ale po lifcie cena wersji ze szklanym dachem to śmiech na sali), C3 Aircross (tym się płynie nie jedzie i taki po prostu fajnie inny), Karoq (wspaniały bagażnik oraz ładny system infotainment), T-Roc (cudowne fotele, genialna skrzynia biegów i bajerancki wyświetlacz w miejscu zegarów) i ostatecznie to wygląd przeważył za QQ (patrząc przez pryzmat cen z szklanym dachem)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...