Gość global Opublikowano 29 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2009 p10 silnik 1.6 16v gaźnik od 6,5-9,0 L/100km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Domin Opublikowano 29 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2010 Witam. Właśnie przesiadłem się z P11 2.0 SRI na P12 1.9dci. Zrobiłem jak na razie ok 100km, wszystko po mieście. Jednak komp pokazuje mi średnie spalanie na poziomie 10-11l więc chyba ciut za dużo nawet jak na jazdę tylko w mieście. Nie kręcę go wysoko, biegi zmieniam przy ok 3tys obr. Dlaczego tyle pali? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ace-mati Opublikowano 29 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2010 P10 2.0 Sr20De Hatchback spalanie LPG II generacja 11.5l na 100km przy bardzo dynamicznej jeździe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zeebro Opublikowano 29 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2010 WP12 2,2 DTi 126 KM 2002 rok: - miasto: 9-9,5 l/100 (jazda w korkach) - trasa: 6,5-7,6 l/100 (130-140 km/h) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kriss1977 Opublikowano 29 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2010 Witam posiadam P10 1,6 benzyna rocznik 1997,mam takie pytanko jak jezdzic by malo palil,slyszalem rozne szkoly -duzo na luzie,-by jezdzic na 5 biegu nawet przy 50/60H ,by zmieniac biegi w granicach 2000 tys ,inni znow twierdza ze to zamula i obciaza silnik.Czytalem ze japonczyki lubia wysokie obroty,znajomy ma civica 1,4 97 rok ,kreci go wysoko 3,5-4 tys a pali mu 7 na miescie.jakie sa wasze doswiadczenia z primerka w tym temacie.??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAAAD Opublikowano 29 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2010 Nie dawno postanowiłem zalac swoje nismo do pełna i sprawdzic w na krotkich odcinkach czyli po miescie i blisko komina.To wyszło mi 8,3 ropy na 100km. Filtry wymienione 7000km temu i na zime znowu wymiana.Chyba w miare spalanie .Pewnie jedne pala mniej inne wiecej. Niedługo sprawdze na trasie to też napisze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piowoj1 Opublikowano 30 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2010 p11.144 hatchback 2,0TD 2002r. ostatnie wakacje na baku zrobiłem 900km cały czas trasa 90-110km/h, normalna jazda do pracy 30km dziennie i kręcenie wychodzi jakieś 650-730km zależy od stylu w jakim jezdze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slaw77 Opublikowano 30 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2010 Moja nyska 2.0 td średnio spala ok 7.5 litra w cyklu mieszanym ropy, nawet na trasie nie schodzi poniżej 7 litrów ( prędkość do 110 km/h ) jak na diesla to trochę dużo ale ten typ tak ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mieszko Opublikowano 3 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2010 a ja się mieszcze w 8-8,5l na 100 2.0 16v 130 PS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sewe25 Opublikowano 3 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2010 Siemka. Moja w mieście 11 literków w trasie 8 jak nie walisz po wyzej 120km/h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zeebro Opublikowano 3 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2010 (edytowane) Wczoraj Szczecin - Poznań - Szczecin + miasto, łącznie 580 km, spalanie wg. komputera 6,5 l/100 WP12 2,2 Di, 126 KM Edytowane 3 Października 2010 przez Żeebro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arulek Opublikowano 8 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2010 Witam moja nyska P12 2,2 126 KM pali w mieście ok 9-9,5 l/100 a w trasie ok 6-7l/100. Ale zawsze jest pewne ale mianowicie styl jazdy, jakie miasto itd. Moje średnie spalanie w mieście to korki warszawa i krótkie dojazdy do pracy - 9 km i jazda dynamiczna czasami nawet za bardzo .Natomiast na trasie najmniej spaliła mi jak śmigałem na wakacje do Bułgarii- wyszło 6,2 l/100 przy jeżdzie tak do 140 km/h, przy czym komp pokazywał 7 l/100. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość gooru2 Opublikowano 8 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2010 Moja w mieście wg komputera 9,5-11. Przeciętnie ok 10-10,3. W trasie udaje się spokojnie zejść do 6,3-6,5. Wyprzedzając to do 7. W gazie to przedstawia się następująco. miasto 12. w trasie 8. Może plus minus pół litra. Zobaczę jak będzie po tym serwisie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dendii Opublikowano 5 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2010 (edytowane) u mnie było ok do -13 , dzisiaj przyszlo -20 i niestesty fura padła akumulator padł jak długi, ciekawe czy odpali jak sie naładuje, bo do odwilży trzeba bedzie chyba poczekać. widac ze silnik zamarzniety w 3 d... a powiedzcie mi ile w tym prawdy ze moze po wyjeciu akumulatora może dojsc do resetu immo. albo tez znam historie ze trzeba czekac 30 minut jak sie ponownie zalozy aku i wtedy palic.? co w tym prawdy a co nie. Edytowane 5 Grudnia 2010 przez Dendii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pako Opublikowano 5 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2010 Z rana było -14 stopni i samochód pali na dotyk Tydzień wcześniej przy -2 niestety nie odpalił. Akumulator miał 5 lat i nie przeżył tej próby Wymieniłem aku i wszystko gra i trąbi. Co do wymiany akumulatora to nic nie grzebałem z żadnym immo i nie czekałem żadnych 30 minut. Jest tylko jedna różnica, którą zauważyłem. Jak zdjąłem klemy i potem założyłem je na nowy aku, to kiedy samochód miał otwarte drzwi słyszałem piszczenie (sygnał dźwiękowy). Jak zamykałem drzwi piszczenie ustawało. Nie było to to piszczenie od świateł. Po zamknięciu samochodu z pilota i otworzeniu ponownie piszczenie ustało. Możliwe, że po synchronizacji pilota z zamkiem centralnym ten sygnał się wyłączył, ale tego nie jestem pewien. Jeżeli chodzi o zimową jazdę, to polecam, żeby mimo że producenci zapewniają o tym że paliwa są zimowe lać depresator do baku i starać się jeździć z dość wypełnionym bakiem. To tak jak kupiłem płyn do spryskiwaczy niby do -22 stopni a zamarzł przy -14. Podobnie może być z paliwami, tylko efekt jeszcze gorszy. Słyszałem, że do ropy można lać denaturat zamiast depresatora. Chciałbym wiedzieć, czy to prawda czy jakaś mina? A jeżeli zamarznie Wam tak jak mi płyn do spryskiwaczy to wg mnie najlepszy patent na odmrożenie to wlać do niego odmrażacz w płynie Testowałem to już dwa razy (raz w tym roku i raz w zeszłym). Sprawuje się to znakomicie i działa dość szybko (kilka, kilkanaście minut). Najgorzej ze spryskiwaczem tylnej szyby bo jest długi przewód, który ciężko rozmrozić. Jednakże bez wycierania i spryskiwania tylnej szyby można przeżyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
preston81 Opublikowano 5 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2010 u mnie rowniez pali na dotyk , w zeszlym roku z wyjechanym aku bylo ciezko teraz mam nowy i super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawa Opublikowano 5 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2010 (edytowane) kolego pako nie warto lać denaturatu przekonałem się o tym w zeszłym roku, dolałem i nic nie dało i tak zamarzło a denaturat zebrał się na dole filtra w odwadniaczu. chciałbym przypomnieć wątek z poprzedniej zimy w którym pokazałem patent z dwoma podgrzewaczami lusterek i folią życia ale w zeszłym roku nie miałem okazji go przetestować bo przyszła odwilż, no ale teraz primera stała całą noc na mrozie -16 stopni i z rana żadnego problemu z odpaleniem i pracą silnika dodam że na tym filtrze zrobiłem 13tys km, http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/62381-wp1198r20td-podczas-mrozu/ Edytowane 5 Grudnia 2010 przez Gawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 5 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2010 Nie ma czegoś takiego jak paliwo zimowe. Śmiem tak twierdzić po dzisiejszych relacjach kierowców busów, którzy siarczyście klęli w fast foodzie u kolegi. Wszyscy jednym chórem stwierdzili że trzeba lać depresator albo 2-3 litry benzyny na bak. Paliwa pobierali oni z różnych stacji i wszyscy mieli problemy z rannym rozruchem (dziś -16, a przy gruncie do -24) Denaturat to jest dobry jak wody doleją do benzyny, w ropie nic on nie da, bo nie rozpuszcza parafiny która się wytrąca w niskich temperaturach Ja leję ropę od lat na Carrefour i dodaję Xeramics w ilości 1ml/1L i nie muszę jeździć autobusem do roboty, a traktor nocuje pod chmurką. Aku mam 2 letni 77Ah Centra Futura, świeczki oryginalne jeszcze Nissana, a co najważniejsze to dobrze ustawiony kąt wtrysku i przejrzany rozrusznik przed zimą jak i klemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pako Opublikowano 5 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2010 Dzięki za cenne uwagi. A więc z denaturatem to tylko jak jest woda w paliwie. And_pec no to po Twoich doświadczeniach nie pozostaje nic jak się zaopatrzyć w hektolitry depresatora, bo zima chyba długa będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweleknowakowski Opublikowano 5 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2010 ja dolewam niebieski STP do paliwa i ostatnio przy -21 poszedł na dotyk jako jedyny diesel pod blokiem, sosiedzi grzali po dwa, albo trzy razy i ledwo odpalali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yarcoon Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 U mnie też bez problemów, przy -27 od pierwszego razu, bez proszenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Pako nie hektolitry Butelka 500ml starcza na 600L paliwa no chyba że wybierasz na Syberię to podwajasz dawkę. Ja tam zawsze na pełny bak daję 2 strzykawki 20ml zassane do pełna (około 25ml wychodzi). Taka butelka 0,5 l to starcza mi na bardzo długo. Oczywiście możesz lać dodatku więcej ale nie ma sensu. Takie dawki są wystarczające. Co do STP niebieskiego z antyżelem lub bez to służy on bardziej do czyszczenia układu paliwowego Jego cena do ilości paliwa na którą się stosuje jest zbyt wysoka aby używać go jako depresatora stale. STP to głównie zawiera masę detergentów Panowie nie piszcie tutaj wyłącznie czy wam odpala czy nie. Tak naprawdę to mało mnie to interesuję Proszę aby wasze radosne wypowiedzi były umotywowane przepisem na bezstresowe ranne odpalanie traktora nocującego na dworze Pozdro Andrzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malylu Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 ja ciągle tankuję na Lotosie i problemów nie mam żadnych nyska stoi obecnie pod chmurką wczoraj z ranka na termometrze -20 autko na dotyk zapala bez "giełdania "rozrusznikiem. W zeszłym roku były jeszcze większe mrozy i też nic go nie ruszało.Akumulator mam Boscha 74ah zakupiony razem z autem w czerwcu będzie 4 lata jak go ujeżdżam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yarcoon Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Mam sprawny akumulator, sprawne świece, wymieniam przed zimą filtr paliwa, tankuje dobre paliwo, nie jeżdże na resztkach i dolewam depresanta dodatkowo i ogólnie dbam o samochód. Wiadomo że do tego wszystkiego potrzebny jest jeszcze zdrowy silnik, pompa i cały osprzęt i dopiero wszystkie te elementy pozwalają na bezproblemowe użytkowanie diesla w zimie. Nie wkurzają was czasem stwierdzenia zacofanych ludzi, którzy nigdy nie mieli diesla albo nie mają pojęcia o motoryzacji?, np. "łoo panie dizel to pewnie nie pali jak zimno" albo "ja dizla nie chce bo w mróz go nie łodpale" itp. Podstawowa zasada to jak się dba tak się ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pako Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Cytując klasyka: "Zgadzam się z przedmówcą..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.