Ciche wycie w okolicy dźwigni zmiany biegów

[Fidel]

Witajcie Koledzy.

Od kilku miesięcy niepokoi mnie dziwny dźwięk (jakby modulowane narastające, ale jednak ciche wycie powietrza) wydobywający się z okolic dźwigni zmiany biegów. Gdy zdejmę (odsłonię) skórzaną czarną osłonę-mieszek przy lewarku to dźwięk ten staje się głośniejszy. Ten dziwny dźwięk pojawia się niezależnie od biegu przy prędkości ok. 30-70 km/h. Uważam, że nie zależy też on, tak mi się wydaje od tego czy przyspieszam czy „daję na luz”, czy wciskam sprzęgło. Później ten dźwięk, jakby przycichał albo słychać go tylko delikatnie, ale już nie moduluje. Poza tym dźwięk ten słyszalny jest tylko, gdy auto jest zimne (najlepiej z rana). Potem go już nie słyszę.
Mechanik mówił, że to może jakiś simering (ale nie wiadomo który) no i żeby na razie tak jeździć. Oby tylko nic przy okazji nie zepsuć więcej.
Co to może być? Skrzynia, sprzęgło, silnik czy może jeszcze coś innego?
Macie może jakąś koncepcję?

Pozdrawiam
Fidel (terrano II 2,7 tdi)

[Thunder]

W Patrolu kumpla też szumiało na zimnym, zwłaszcza zimą. Po zagrzaniu się oleju w skrzyni już nie było słychać. Zmień olej w skrzyni. Jeśli nie pomoże to trzeba się przyzwyczaić, bo Tyranek raczej już nie nowy. Na forum też pisali że skrzynka lubi więcej oleju niż pisze w instrukcji. Może jest niski poziom? Raczej nie dolewaj tylko zmień, bo nowy ze starym może się spienić i szlag trafi trybki

 

[Fidel]

Witam.
Olej w skrzyni wymieniłem (przy okazji w mostach też). Te dźwięki, o których pisałem (lekkie modulowane wycie, jakby świst powietrza z owiewek) nadal niestety występuje. Teraz, jak jeżdżę bez radia to wydaje mi się, że to wycie słychać cały czas. Tzn. po porannym uruchomieniu przez kilka kilometrów przy prędkości od ok. 40 - 60 km/h wyję głośniej, ale dźwiękiem modulowanym, a później i przy większej szybkości wyje troszkę ciszej, ale jednostajnie.
Co to za dziadostwo może być?