Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

benzyna czy LPG ?


Gość Griszka

Rekomendowane odpowiedzi

już od momentu kupienia obecnej primerki zastanawiałem się nad założeniem instalacji LPG. Pisałem tutaj posty z zapytaniami, szukałem dobrej firmy...

Chyba wreszcie brak czasu spowodował, że nie załozyłem instalacji :-(

 

Teraz temat powrócił. Znalazłem taką stronkę:

http://porady.autocentrum.pl/go/148__kalkulator_lpg.html

 

gdzie można sobie wyliczyć, kiedy zwrócą się koszty założonej instalacji.

Oczywiście, już po pobieżnej analizie widać, że nie do końca prawdę nam ten kalkulator powie, ale da jakieś pojęcie o tej inwestycji.

 

i tu mam pytanie:

jak szanowni użytkownicy LPG oceniają koszty swoich instalacji?

Czytając posty na ten temat dochodzę do wniasku, że dosyć częste są wizyty u gazowników i założone w kalkulatorze 200 zł może nie wystarczyć. A jak z wymianą części? Kable WN, świece, filtr (chyba trzeba częściej wymieniać?) a części instalacji gazowej? - tez nie są wieczne...

W kalkulatorze nie uwzględniono "spożycia" benzyny przy rozruchu - przeciez uruchamianie na gazie nie jest zalecane. No i można założyć, że mając ekonomiczniejszy samochód, więcej się będzie jeździło, bo przecież to takie tanie, a więc i roczne koszty eksploatacyjne jakby zwiększają się.

 

Moja nyska chciałaby instalację z pełną sekwencją - buuuu.... to już spory koszt.... Czy po niedawnym boomie ceny trochę spadły?

Napewno jest jeszcze czynnik psychologiczny: raz wydałem sporą kasę, ale teraz jadę na stację i cieszę się tanim napełnieniem baku. Zapominamy już o wydanych pieniądzach... :-)

 

Pewnie wywołam drobną burzę tym postem, ale chyba warto dowiedzieć się opinii na ten temat, zwłaszcza, że od nowego roku ceny benzyny mogą nas powalić... :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pavoolon

ja tam nie narzekam, jeszcze nigdy nie byla tak niekorzystna relacja cen gazu do cen benzyny ale moze w koncu sie to zmieni hehe. a sekwencja chodzi jak marzenie, zadnych problemow, osiagi jak na benzynie a silnik rowniej pracuje no i co najwazniejsze - jednorazowa inwestycja a potem radosc przy kazdym tankowaniu - 48 litrow gazu za 100 zeta, za kazdym razem wyjezdzam zadowolony ze stacji :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Stranger

Myślę, że trochę przesadzasz. Przewody WN, świece i filtry wymieniać trzeba co jakiś czas niezależnie od tego czy ma się gaz czy nie. Ja w dwóch swoich zagazowanych autach poza kosztem samej instalki nigdy nie dopłacałem. Zresztą, prawdę powiedziawszy przewodów też nie wymieniałem, tylko raz świece. Nowa instalka problemów stwarzać nie powinna, nawet jakiś czas po gwarancji. W obecnym aucie gwarancja skończyła mi się już jakiś czas temu, a ja u swojego gazownika byłem tylko 1 ( słownie RAZ ) i to tylko dlatego, że gwarancja wymagała przeglądu instalki. Mimo, że mam zwykłą podciśnieniówkę.

Oczywiście sekwencja to marzenie, ale w SR20DE nie ma żadnych problemów z gazem. Wydaje mi się że sekwencja w tym silniku jest trochę na wyrost, no chyba że na instalkę nie musisz wypluwać ciężko uciułanych pieniędzy i na sekwencję Cię stać bez większych wyrzeczeń.

 

Ale jedną rzecz mi Pavoolon usiwadomiłeś. Gaz jest naprawdę drogi jak cholera. Ja wprawdzie nie mam aż tak wielkiego zbiornika jak Ty, ale i tak niebezpiecznie zbliżam się do granicy 100zł za napełnienie pod korek... A to już przegięcie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Grzegorz

z tego co tu czytam to Wy Panowie tylko narzekacie na ten gaz (ze za drogi itd...) ..

a więc ja proponuję jeździć na paliwie...

zalać bak benzyną do pełna - napewno nie za 100 zł i w trase.....

zobaczcie ile kosztuje litr benzyny i nie narzekajcie..

wtedy będziecie zadowoleni

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...