Regulacja luzów zaworowych p12 1.8 LPG.

[Tomem1985]

Witam jak w temacie. Czytam i znalazłem że powinno się wymienić szklanki a w innym temacie znalazłem że wymienia się płytki. Więc jak to w końcu jest ? Ktoś to robił w silniku 1.8 ? Primera z 2005 roku. Pozdrawiam

[DINO]

szklanki

[Tomem1985]

Dzięki za info. A można je gdzieś kupić ? Szukałem ale nigdzie nie znalazłem pod ten silnik. Ewentualnie jak to najtaniej ugryźć?

Edytowane 30 Maja 2021 przez Tomem1985

[Maciej_S]

Kupić można, INA ma takie szklanki w ofercie, ale jest to dosyć kosztowne.  W praktyce zazwyczaj zawory ssące nie wymagają specjalnych korekt, czasami po pomiarze zamienia się szklanki miejscami. Wydechowe w QG przeważnie mają przy kontroli zbyt mały luz, lub często nawet jego brak, jeżeli auto jeździ na lpg i ten luz nie był kontrolowany od kilkudziesięciu tys. km. Spotykałem się z przypadkami, że w typoszeregu nie było tak niskich szklanek, aby skompensować luz do wymaganej wartości.

Nie jest to procedura przewidziana przez producenta, ale w praktyce najczęściej szlifuje się szklanki, lub - jeżeli głowica jest zdjęta - trzonki zaworów.  Nie zrobisz jednak tego w domu, ponieważ szlif musi być wykonany równo i prostopadle do bocznej powierzchni szklanki, poza tym nie szlifuje się górnej powierzchni, lecz wewnętrzny występ. Dużo łatwiejsza jest obróbka trzonka zaworu, ale musi być on wymontowany, a szlif również wykonany płasko i prostopadle. 

Najlepszym rozwiązaniem będzie pomiar luzów przed demontażem wałków, oznaczenie szklanek gdzie która była, demontaż wałków, pomiar tych szklanek i obliczenie koniecznych korekt. Następnie sprawdzamy, czy możemy zamienić szklanki miejscami, aby uzyskać w niektórych przypadkach właściwe luzy. Jeżeli tak, to przestawiamy szklanki, montujemy wałki i wykonujemy pomiar kontrolny. Jeżeli udało nam się uzyskać w niektórych miejscach właściwe wartości, to dobrze. Pozostałe oznaczamy (z jakiego miejsca pochodzą), obliczamy wymaganą korektę i udajemy się do zakładu ślusarskiego, który posiada szlifierkę czołową i jest w stanie wykonać taką usługę.

Dodam, że do pomiaru wysokości szklanek trzeba dysponować mikrometrem 25...50 z przedłużką, ponieważ mierzymy wysokość wewnętrznego występu względem górnej powierzchni, a nie całkowitą szklanki. Jeżeli ssące są OK (nie patrz na rozbieżność +/- pięć setek, bo to nieistotne w tym silniku), to można zrezygnować z pomiaru szklanek celem zamiany ich miejscami. Mierzymy tylko luz na zaworach wydechowych i oznaczamy, którą szklankę ile trzeba zebrać.

[Tomem1985]

Dziękuję za odpowiedź. Kupiłem dwie szklanki mam w zapasie jakby co. A co do luzu znając życie nie był kontrolowany. Chodzi jak stary diesel. Nie wiedziałem że luzy zaworowe trzeba tu ustawiać bo bym zrobił przy okazji wymiany panewek. To już po fakcie. Dopiero później doczytałem co za cudo mi się trafiło. Mam na myśli ten silnik. 

[Maciej_S]

Te silniki mają kilka szczegółów wymagających zwrócenia uwagi, ale są w mojej opinii całkiem dobrą i trwałą konstrukcją. Jeżeli cyt. "chodzi jak stary diesel", a luzy zaworowe nie okażą się bardzo duże (w wyniku popełnionych błędów podczas poprzednich napraw), to podczas naprawy zdejmij też pokrywkę z przodu silnika i sprawdź wysunięcie napinacza łańcucha rozrządu oraz stan samego łańcucha i prowadnic. Zdarza się, że nieoryginalny napinacz zablokuje się przy sporym wysunięciu i nie działa poprawnie - nie napina łańcucha. Trzeba to zweryfikować, zanim nastąpi jakaś poważna awaria.

 

[Tomem1985]

Rozrząd założony jest nowy. Były problemy z odpaleniem teraz pali na strzała. Jak się zbliży ucho do silnika to słychać jak by z środka coś klepało. Wyrzuca też wypadanie zapłonu na cylindrze 2. 

[Maciej_S]

21 godzin temu, Tomem1985 napisał:

Rozrząd założony jest nowy. Były problemy z odpaleniem teraz pali na strzała. Jak się zbliży ucho do silnika to słychać jak by z środka coś klepało. Wyrzuca też wypadanie zapłonu na cylindrze 2. 

Kontrola ciśnienia sprężania, a jeżeli będzie zaniżone, to ciśnieniowa kontrola szczelności, żeby się dowiedzieć, którędy ucieka. opisywany "klekot" może być subiektywnym odczuciem, związanym z nieprawidłowym spalaniem w tym cylindrze. Najważniejsze jest ustalenie przyczyny. Jeżeli zawory wydechowe wiszą niedomknięte, to na 90% mamy przyczynę. 

[Tomem1985]

Pomierzyłem luzy na zaworach wydechowych i pozamieniałem szklanki i jest odczuwalnie lepiej. Błąd jednak wyrzuca dalej ale dopiero po dwóch dniach. Wcześniej w sumie odrazu błąd praktycznie był. Przy czasie wezmę się za ssące może tam jest jakiś problem. Jeszcze muszę sprawdzić czy błąd jest na gazie. Wcześniej był na gazie i na benzynie. 

Edytowane 14 Czerwca 2021 przez Tomem1985