lukas_drill Opublikowano 23 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2021 witam, mam od niedawna KAszkaja II, rocznik 2014, 1.6dCi i pytanie: jak ściszyć czujniki niezapiętych pasów? Strasznie głośne są, a jak potrzebuję skoczyć kawałek ot nie zapinam pasów a te się drą:) wolałbym ciszej... pzodrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 23 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2021 Najlepiej ściszysz jak zapniesz pasy,nie ma tłumaczenia"panie ja tylko kawałek..." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukas_drill Opublikowano 23 Czerwca 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2021 nie chodzi mi o możliwość jazdy bez pasów, nie, nie to tak dodałem przy okazji, kiedy po drodze do domu zatrzymuję się u rodziców, a potem wracam do siebie te 150-200 metrów po bocznej drodze i czujniki drą się jak głupie bardziej chodzi mi o ściszenie dźwięku, by był bardziej stonowany (cichszy) bo ten strasznie uszy drażni - taki natarczywy jest. Czy to fabryczny poziom i nic z tego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert_B Opublikowano 23 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2021 Ten dźwięk ma być natarczywy. Ja już mam taki odruch, że jak wsiadam do samochodu to zapinam pasy. Ostatnio poszedłem do auta zaktualizować mapy i też wsiadłem i zapiąłem pasy, pomimo że nigdzie nie jechałem . Ale też uważam, że nawet jak jedziesz po publicznej drodze 100 - 200 m, to pasy powinieneś mieć zapięte. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzyk Opublikowano 23 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2021 Oczywiście nie pochwalam. Jw.Ale możesz zapalić auto, otworzyć bramę, zamknąć bramę i po 3 min się wyłączą.ale to nieekonomiczne i nieekologiczne noni niebezpieczne.Chyba w Reno się nawet po 3 min podgłaśniają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smakor Opublikowano 24 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2021 Janusze mają na to patenty, zapinają pasy pod sobą, albo wpinają "adaptery" w gniazdo pasów. Ale jak napisane było wyżej to głupota, a zderzenie może nastąpić nawet przy przejażdżce 10m, a nie chciałbym aby poduszka złamała mi kark... Mam odruch i zapinam pasy zawsze, bez pasów jak wyjeżdżam z garażu 2m żeby kosiarkę wyciągnąć sprzed auta czuję się nie swojo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzyk Opublikowano 24 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2021 Mój syn :-) Janusz na szczęście nie ma takiego pomysłu na razie :-)Za to ma mnóstwo innych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.