Pathfinder R51 2.5 DCI 2009 rok, ESC wylaczone swieci caly czas

[Grzaski]

Witam wszystkich i prosze o wyrozumialosc. Szukalem mojego wymarzonego Pathfindera prawie 2 lata i w koncu kupilem trzy tygodnie temu. Oczywiscie liczylem sie z tym ze kilka rzeczy bede musial zrobic bo to normalne przy uzywanych autach. Z mechanika na ogol jestem w stanie sam mniej wiecej rozpoznac problem ale przy wszystkich systemach elektronicznych leze. Ale do rzeczy, dzis po okolo pol godziny jazdy zatrzymalem sie na chwile zeby pojsc do sklepu. Po powrocie i odpaleniu auta zapalily sie kontrolki ESC off i ta obok z "koleinami". Kontrolki swieca sie caly czas podczas jazdy. Zgasilem, odpalilem jeszcze raz i dalej to samo. Auto jezdzi normalnie poza tym. Od czego zaczac? Nie mam instrukcji i nawet nie wiem ktory bezpiecznik jest od czego. Czy ktos ma jakies sugestie? Bardzo prosze o wskazanie mi kierunku poszukiwan. A moze jest jakis prosty sposob na to?

[Popeye]

Trzeba zdiagnozować jaki błąd wywala moduł ABS. Jeśli to jest popularny C1142, to może być trudno problem zidentyfikować i usunąć. Ja ze swoim jeżdżę już od zakupu auta. Ostatnio mechanik twierdził że znalazł problem i wymienił czujnik ABS w prawym przednim kole, ale niestety... nie to. Bywają naprawdę różne przypadki powodów tego błędu: problem z hamulcami, z wiązką elektryczną, z czujnikami. Poczytaj ten wątek:

A jeśli to będzie inny błąd, to pisz.

[Grzaski]

Dzieki wielkie! Bede szukal co I jak. Co ciekawe u mnie tylko swieci sie ESC off I "glizdy". Moze w tygodniu uda sie podpiac pod jakis komputer I zobaczymy.

Sent from my CLT-L09 using Tapatalk

[Grzaski]

Po jednym dniu samo zgaslo I poki co sie wiecej nie zapalilo. Nie rozumiem o co chodzi za bardzo ale poki sie nie powtorzy to bedzie OK

Sent from my CLT-L09 using Tapatalk

[Popeye]

4 godziny temu, Grzaski napisał:

Po jednym dniu samo zgaslo I poki co sie wiecej nie zapalilo. Nie rozumiem o co chodzi za bardzo ale poki sie nie powtorzy to bedzie OK

Sent from my CLT-L09 using Tapatalk
 

 

Nie bój. Wróci...

Ja nauczyłem się z tym żyć.

[ert]

halo cześć,

u mnie był to objaw kończących się tylnych klocków oraz poluzowanego zacisku hamulca ręcznego. Po czyszczeniu, przy wymianie i regeneracji ręcznego problem się nie pojawił. 

[Grzaski]

halo cześć,
u mnie był to objaw kończących się tylnych klocków oraz poluzowanego zacisku hamulca ręcznego. Po czyszczeniu, przy wymianie i regeneracji ręcznego problem się nie pojawił. 

A to ciekawe, dzieki za info. Musze to sprawdzic. Ale to juz jak rozrzad bedzie zrobiony w koncu I bede mogl jezdzic bez strachu

Sent from my CLT-L09 using Tapatalk