Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Miejsce na tylnej kanapie


jacekl

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie o kanapę tylną.

Po bokach foteliki na isofix a w środku zmieści się ktoś?

Moze robił ktos przesiadkę z Audi A6 C5 i ma porównanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzecie dziecko wchodzi bez problemu. Jak zabieram swoją mamę na 10km, to też się mieści, na więcej odpinam jednego ISOFixa i przesuwam fotelik na zewnątrz.

Foteliki mam https://www.sklep-tosia.eu/pl/products/peg-perego-viaggio-2-3-shuttle-crystal-black-55107.html - o ile tyłek jest miarodajny, o tyle nie mam ograniczenia w barkach. A to wyżej właśnie foteliki potrafią być mocno rozbudowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 24.08.2021 o 12:59, Rex-er napisał:

Trzecie dziecko wchodzi bez problemu. Jak zabieram swoją mamę na 10km, to też się mieści, na więcej odpinam jednego ISOFixa i przesuwam fotelik na zewnątrz.

Foteliki mam https://www.sklep-tosia.eu/pl/products/peg-perego-viaggio-2-3-shuttle-crystal-black-55107.html - o ile tyłek jest miarodajny, o tyle nie mam ograniczenia w barkach. A to wyżej właśnie foteliki potrafią być mocno rozbudowane.

czyli jedziesz z fotelikiem wypiętym z isofixa?! ?W razie dzwona (czego oczywiście nie życzę) fotelik nie spełni swojej funkcji, wręcz będzie stanowił zagrożenie dodatkowymi urazami dziecka...☹️, a sam fotelik wygląda na solidny wyrób

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesadzasz.. Tzn. na pewno trochę racji masz, że fotelik może się przesunąć, ale ISOFIX jest tylko dodatkową opcją zapięcia:

Mocowanie na dwa sposoby
Fotelik PEG PEREGO VIAGGIO 2-3 SHUTTLE możemy zamontować w samochodzie na dwa sposoby i jest to uzależnione od obecności w aucie złączy ISOFIX. Korzystamy z nich, aby ustabilizować fotelik i zapobiec zmianie jego pozycji w trakcie jazdy. Jeżeli złączy nie ma, używamy 3-punktowego pasa bezpieczeństwa, który jest obecny praktycznie w każdym aucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.09.2021 o 09:48, Cykli napisał:

czyli jedziesz z fotelikiem wypiętym z isofixa?! ?W razie dzwona (czego oczywiście nie życzę) fotelik nie spełni swojej funkcji, wręcz będzie stanowił zagrożenie dodatkowymi urazami dziecka...☹️, a sam fotelik wygląda na solidny wyrób

Co ty opowiadasz ze nie spelni?? Nie wszystkie samochody sa wyposazone w isofix, zwlaszcza starsze modele, i co? Nie mozna do nich wlozyc fotelika? Oczywiscie ze mozna i bedzie zapiety normalnie w 3 punktowe pasy. A co z fotelikiem na przednim siedzeniu? Tam masz isofixa?

A tak w temacie. Ja mam 2 foteliki, bardzo rozudowane "w barkach", Monza Nova

https://archiwum.allegro.pl/oferta/fotelik-recaro-monza-nova-2-saphir-glosniki-i6307429125.html

i pomiedzy nimi faktycznie jest ciezko wsiasc, nawet bardzo szczuplej osobie. Dlatego czasami musze je wypinac z isofixa zeby je troche rozszerzyc. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

cytat: "International Organisation for Standardisation – ISO Fixture bardziej znane w skrócie jako Isofix także ISOFIX (standard ISO 13216), jest systemem mocowania fotelików dziecięcych na siedzeniach w samochodach. System Isofix składa się z dwóch uchwytów, które znajdują się między siedziskiem a oparciem fotela. Uchwyty te są przymocowane bezpośrednio do konstrukcji pojazdu. Wcześniej stosowano (wciąż powszechne) mocowanie fotelika pasami bezpieczeństwa. W stosunku do pasów, Isofix zapewnia sztywniejsze zamocowanie, co przekłada się na wyższe bezpieczeństwo. Zastosowanie systemu zatrzasków praktycznie wyklucza nieprawidłowy montaż. Wadą Isofixu jest brak zabezpieczenia fotelika przed przemieszczeniem w osi obrotu wokół uchwytów. Jedyne zabezpieczenie stanowią siedzisko i oparcie fotela. Z tego powodu w fotelikach wyposażony w ten system stosuje się górny pas kotwiczący fotelik do karoserii samochodu top tether lub częściej spotykane rozwiązanie nogę stabilizującą. Wyjątkiem są foteliki w grupie III (15–36 kg) które nie wymagają tych rozwiązań. System Isofix zaproponowano w 1991, a standardem stał się w 1999 roku."

O ile mocowanie ISOFIX "trzyma" fotelik do konstrukcji pojazdu, tak zapinanie 3 punktowymi pasami takiego fotelika skonstruowanego pod ISOFIX nie zapewnia odpowiedniego "trzymania" przewidzianego przez producenta na ISOFIX. I tyle w temacie. Dlatego ISOFIX jest standardem od ponad 20 lat w pojazdach. Nie twierdzę też, że nie można zapiąć fotelika prawidłowo do 3 punktowych pasów, o ile jest to zrobione prawidłowo i zgodnie z instrukcją która przewiduje takie mocowanie, to oczywiście można i należy zrobić. Sam dorabiałem pasy w Toyocie Carinie II z 1985r. (nie miała fabrycznych pasów na tylnej kanapie) żeby móc wozić w miarę bezpiecznie małe (wtedy) dziecko, w latach 90'tych, więc temat nie jest mi obcy. Fotelików też trochę przerobiłem przez kilkanaście lat.

Sugerowałem tylko, że jeśli konstrukcja fotelika WYMAGA mocowania za pomocą ISOFIX i tego NIE robimy, to w takim wypadku fotelik MOŻE nie spełnić swojej zakładanej w konstrukcji funkcji. Tym bardziej że motoryzacja i konstrukcje fotelików znacząco się zmieniły przez ostatnie 20-30-40 lat. Za to fizyka się nie zmieniła...przy uderzeniu przy prędkości 50km/h smartfon waży ok 10 kilo, 1,5 kilogramowe dziecko bez zabezpieczenia około 60kg (i takim ciężarem wybija przednią szybę startując z tzw. środkowego siedzenia tylnej kanapy przy zderzeniu), dorosły około 2,5 tony, itd... Źle zapięte pasy biodrowe wyłamują kości miednicy i ud, źle zapięte pasy piersiowe uszkadzają narządy szyi, kręgosłupa szyjnego, kości obręczy barkowej. Tylko na to zwróciłem uwagę, bo...mam z tym do czynienia na co dzień zawodowo. Bez względu na rodzaj fotelików i ich mocowania dość rzadko u dzieci występują obrażenia przy ich prawidłowym mocowaniu i użytkowaniu. Natomiast dość często występują obrażenia z powodu nieumiejętnego mocowania nawet bardzo markowych, drogich i w założeniu producenta bezpiecznych fotelików (szczególnie u małych dzieci). Jeżeli fotelik można wg producenta mocować na różne sposoby co napisał Rex-er, to oczywiście ok. W końcu każdemu z nas zależy żeby pociechy dojechały i wróciły na i z wakacji bezpiecznie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...