Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Opony całoroczne wasze doświadczenia


cebulka
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Mam zamiar kupić opony całoroczne/ wielosezonowe do mojej Kaśki. Dotychczas zmieniałem dwa razy w roku. Mieszkam w mieście, czasem jakiś wyjazd w trasę. Do domu muszę podjechać pod górkę. Jak jest zaśnieżona to na zimówkach podjeżdżam raczej bez problemu. Myślę o którejś z poniższych:

Yokohama BluEarth-4S AW21

Firestone Multiseason 2

Vredestein Qatrac PRO

Macie jakieś doświadczenia z tego typu oponami ?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kilku znajomych z pracy, którzy od lat korzystają z takich opon i nie narzekają. Jeżdżą głównie po mieście czasem jakiś wypad za miasto. Chwalą sobie. Jak jest totalny lód to i tak chyba bez różnicy. Ale jak ktoś mieszka poza miastem i więcej jeździ lepiej mieć opony dedykowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wręcz przeciwnie. Przez pierwszy sezon całoroczne są ok. U mnie drugi sezon już duzoooo gorzej. Teraz zamawiam zimówki a całoroczne będą na lato. Przebieg roczny na poziomie 15 tyś km.

Wysłane z mojego SM-G985F przy użyciu Tapatalka

  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miesiąc temu zmieniłem fabryczne letnie kapcie, na całoroczne

Pirelli Cinturato All Season SF2 205/50 R17 93 W XL

Jak się będą zachowywały w zimie nie wiem, bo pierwsza zima dopiero przede mną. Kupując kierowałem się głównie opiniami, oraz specyfikacją. Mieszkam w mieście, od kilku lat nie pamiętam jak wygląda śnieg, a w zimie górskich szczytów nie zdobywam autem.
Na chwilę obecną mogę powiedzieć, że są cichutkie, pięknie tłumią drobne nierówności na drodze, czego nie mogłem powiedzieć o fabrycznie założonych Continentalach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Andrzej G napisał:

Na chwilę obecną mogę powiedzieć, że są cichutkie, pięknie tłumią drobne nierówności na drodze, czego nie mogłem powiedzieć o fabrycznie założonych Continentalach.

Opony albo trzymają się jak wściekłe i tną asfalt jak Conti czy GY i wtedy czujesz każdy kamyczek a lekka koleina sprawia, że można w rowie wylądować, albo dają komfort i płynięcie jak pontonem, ale umowa z nawierzchnią jest tylko dżentelmeńska :) Każdy znajdzie coś dla siebie :) Za ponton cenię zimówki, na ta porę roku gdzie ogólnie szaleństw zwykle nie ma dobrze się nadają. Latem wole mieć kontakt z nawierzchnią (oczywiście troszkę przesadzam ale ogólnie do tego się to sprowadza). Ja zmieniam zima/lato mimo, że targanie wielkich 19" z oponami do i z piwnicy nie jest miłe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi. Najprawdopodobniej kupię Vredesteiny. Jak już je trochę potestuję to coś napiszę o moich odczuciach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście wybór należy do ciebie. Też kiedyś się przymierzałem do Vredesteinów, ale jak pokazały się na rynku   

Pirelli Cinturato All Season SF2 i porównałem parametry (przedstawione na metkach), okresy gwarancji, etc.
Cena w zasadzie identyczna, ale już sama różnica w decybelach robi wrażenie.
No ale kto płaci, ten decyduje :zwyciestwo2:
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wymienionej trójki to pewnie Vredesteiny. Ja miałem styczność tylko z Crossclimatami Michelina. Nie mam zastrzeżeń. W testach też zbierają dobre noty no i te nowsze mają już technologię evergrip co w przypadku całorocznych nie jest bez znaczenia bo najczęściej opony próbuje się właśnie dojechać ile się da. Jak kończą się letnie to najwyżej szybciej zmieniasz na zimowe, jak kończą się zimówki to często dojeżdża się je w lecie (co jest prawie tak samo głupie jak jazda na letnich w zimie). Przy całorocznych nie masz opcji i przy 4mm zaczynasz dumać czy jest spoko czy już nie. Zresztą jak masz czas wejdź sobie na tyrereviews.uk czy jakoś tak, dużo opinii i testów. Nawet na youtube mają chyba kanał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Panowie przy okazji mam pytanko, na jakich felgach macie zimówki? akurat nie podobaja mi się zimowe felgi 17 cali i chce kupić zimowe opony na obecne letnie felgi 18 a na wiosne kupić nowe felgi 18 :) w skrocie chce sie pozbyc zimowych 17:) co sie wiaze z zakupem nowych opon i pewnie kosztem ponad 2 tys :) ale przechodzac do sedna każdy mi jęczy że zimowe lepsze 17 niż 18 jak to u was wyglada?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zmiany rozmiaru to producent określa jaki rozmiar ma być zainstalowyany. Zmiana z 19 na które był homologowany na 17 zmienia parametry samochodu. Oczywiście każdy robi co uważa. 

W Polsce tego nikt nie sprawdza jeszcze... ale przydało by się. Może tylko ubezpieczalnie na to patrzą, aby w razie zmian nie wypłacać kasy , ale tu nie jestem pewnien czy wszystkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, OsobaNN napisał:

Co do zmiany rozmiaru to producent określa jaki rozmiar ma być zainstalowyany. Zmiana z 19 na które był homologowany na 17 zmienia parametry samochodu. Oczywiście każdy robi co uważa. 

W Polsce tego nikt nie sprawdza jeszcze... ale przydało by się. Może tylko ubezpieczalnie na to patrzą, aby w razie zmian nie wypłacać kasy , ale tu nie jestem pewnien czy wszystkie.

Coś dzwoni, ale nie wiadomo gdzie :)Producent dopuszcza dla mojego samochodu koła na felgach 17, 18 i 19. Ale nie dowolne, tylko określone rozmiary i parametry opon, oraz określone ET, wszystko jest opisane w instrukcji. I takie właśnie mam założone, zgodne z tym co deklaruje producent. Felgi są w dodatku org Nissan, nie toleruję "stasiu production" :) Więc wszystko w granicach prawa.

A powinni to sprawdzać diagności podczas przeglądu, czy są aż tak bardzo drobiazgowi to nie wiem. Mam nowe auta więc rzadko się tam pojawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Smakor napisał:

A powinni to sprawdzać diagności podczas przeglądu, czy są aż tak bardzo drobiazgowi to nie wiem.

Ale co niektórzy ubezpieczyciele są. Kiedy pierwszy raz ubezpieczałem auto w AXA, podjechał do mnie ich człowiek i obcykał wszystkie elementy auta, m.in.
- tabliczkę na lewym słupku

- wszystkie 4 koła włącznie ze szczegółami założonych opon.

- stan licznika

- nawet otwierał klapkę na podszybiu by cyknąć VIN (nie wystarczył mu ten na szybie, etc.

Oczywiście wszystkie elementy karoserii włącznie z reflektorami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Smakor napisał:

Coś dzwoni, ale nie wiadomo gdzie :)Producent dopuszcza dla mojego samochodu koła na felgach 17, 18 i 19. Ale nie dowolne, tylko określone rozmiary i parametry opon, oraz określone ET, wszystko jest opisane w instrukcji. I takie właśnie mam założone, zgodne z tym co deklaruje producent. Felgi są w dodatku org Nissan, nie toleruję "stasiu production" :) Więc wszystko w granicach prawa.

A powinni to sprawdzać diagności podczas przeglądu, czy są aż tak bardzo drobiazgowi to nie wiem. Mam nowe auta więc rzadko się tam pojawiam :)

Eh.. no właśnie dzwoni tylko nie masz pojęcia gdzie.... ale jak pisałem każdy jest dorosły i wie co robi. Wiesz lepiej więc się ciesz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno zależy gdzie mieszkasz, czy gdzieś w górach (Małopolska, Podkarpacie) i masz trudniejsze warunki jazdy, czy nie. Ja mieszkam w mieście, dlatego opony całoroczne w zupełności mi wystarczają. Niedawno kupiłem nowe na iParts.pl i wiem, że będą wystarczające, bo nie jeżdżę dużo, więc posłużą mi przez długi czas :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, OsobaNN napisał:

Eh.. no właśnie dzwoni tylko nie masz pojęcia gdzie.... ale jak pisałem każdy jest dorosły i wie co robi. Wiesz lepiej więc się ciesz :)

Możesz napisać o co Ci konkretnie chodzi bo takie pisanie to bez sensu... Może znasz jakąś prawdziwszą prawdę???

3 godziny temu, Andrzej G napisał:

Ale co niektórzy ubezpieczyciele są. Kiedy pierwszy raz ubezpieczałem auto w AXA, podjechał do mnie ich człowiek i obcykał wszystkie elementy auta, m.in.

Ale to rozumiem, że nie nowe, odbierane z salonu?

Na dokładke:

kola_x.jpg

Edytowane przez Smakor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam auto na oryginalnych felgach 17 cali i na takich wyjechało z salonu. W salonach stoją (a może stały bo podobno pustki) auta na różnych kołach. Widziałem kaski na 19 jak i 17. Najmniejszy rozmiar jaki producent montował to 16.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3-ci rok jezdze na Michelin CrossClimate SUV 225/55/R18,
w tym roku zrobilem rotacje, poniewaz sa to opony kierunkowe
mozliwosci sa ograniczone ale kolejna rotacja bedzie polaczona z demontazem,
uzywam auta w ograniczonym zakresie w obszarach gdzie od dawna nie ma
surowych warunkow zimowych, dlatego caloroczne w pelni mnie zadowalaja
ponizej art. dot. opon calorocznych i ubezpieczalni
https://moto.pl/MotoPL/7,88389,27799904,problemy-z-ubezpieczeniem-oc-i-ac-przez-letnie-opony-sprawdzamy.html#s=BoxMotImg1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ja chciałem tylko dopytać czy ktoś jeździ na 18 podczas zimy i czy naprawdę to taka wielka różnica? przecież to kwestia w sumie profilu opony itp  niż samych cali. Bije się po prostu z myslami czy pozostać przy 17 calach zimą czy nie, W lecie na pewno będę z 18 korzystał :)

Może inaczej , sam rozmiar aż tak mnie nie boli jak wygląd moich 17 calowych alu felg :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, JasiQ napisał:

No właśnie ja chciałem tylko dopytać czy ktoś jeździ na 18 podczas zimy i czy naprawdę to taka wielka różnica? przecież to kwestia w sumie profilu opony itp  niż samych cali. Bije się po prostu z myslami czy pozostać przy 17 calach zimą czy nie, W lecie na pewno będę z 18 korzystał :)

Może inaczej , sam rozmiar aż tak mnie nie boli jak wygląd moich 17 calowych alu felg :)

Tak naprawdę to zależy czy wolisz wyższy profil (17) i bardziej miękkie prowadzenie czy niższy i twardsze. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, cebulka napisał:

Tak naprawdę to zależy czy wolisz wyższy profil (17) i bardziej miękkie prowadzenie czy niższy i twardsze. 

No i jeszcze opony są ciut tańsze niż remont zawieszenia :) A zimą wiemy jak to jest z nawierzchnią. Ja na zimę wybieram komfort. A różnica pomiędzy 17 a 19 jest bardzo duża i odczuwalna po 10 metrach na zwykłym suchym asfalcie i pierwszej nierówności. 

Tak - nie chodzi o rozmiar felgi tylko o to ile gumy jest pomiędzy felgą a drogą :) No i w 17 jest trochę więcej niż w 19... To niby tylko 22,5mm ale jak widać robi swoje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To które finalnie polecacie pod zimówki 17 czy 18? Aktualnie letnie mam 225/45/19 Continentale i uważam, że to zbyt mały profil (za mało gumy jak ktoś napisał) i komfort jazdy jest słaby, bo czuć każda nierówność, łączenie asfaltu itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, piterros napisał:

To które finalnie polecacie pod zimówki 17 czy 18?

Na to pytanie już wyraźnie odpowiedział wyżej kol. Smakor
Masz na lewym słupku i książce samochodu wykaz predefiniowanych rozmiarów felg / profili kół
Jeżeli zależy Ci na komforcie, to wybierasz z tego zestawu najmniejszą felgę i do niej dostosowujesz profil opony zgodnie ze wspomnianą tabliczką. Dla ułatwienia - Tabela zamienników dla 225/45 R19

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...