Z cyklu "zrób to sam" - podświetlane daszki przeciwsłoneczne

[tomkek1912]

Witam.

Zamieszczam informację jakby ktoś chciał sobie sprawić podświetlane daszki w pulsarze.

Tak wygląda wiązka z tekny:

Wtyczki do daszków to te dwie wygłądające tak samo po lewej.

Teraz tylko trzeba zdobyć taką samą wiązke, ściągnąć osłony słupków i podsufitkę, wymienić wiązkę. Kupić podświetlane daszki i też wymienić. 

To jest opcja trudniejsza, którą być może będę robić w wakacje. Wtedy zdam fotorelację. O ile to zrobię.

 

Opcja druga, być może łatwiejsza. 

Trzeba ściągnąć przednie lampki i schowek na okulary, i znaleźć którąś z tych kostek - obstawiam, że są w każdej wersji pulsara:

 

Różowy to zasilanie, czarny masa. Trzeba rozmnożyć o dodatkowe przewody pod dwa daszki. Kupić daszki podświetlane (będzie ciężko), być może spasuje jeden typ daszków z juke f15, choć troszkę inaczej będą wyglądać. Następnie trzeba kupić wiązkę z innych nissanów, np. Qq gdzie będą wspomniane kostki daszków z pierwszego zdjęcia. Przyciąć na odpowiednią długość, skręcić kabelki, zaizolować i jakoś przeciągnąć za pomocą drucika miedzianego przez otwory do mocowania daszków.

Jakie są możliwości tego to nie wiem, ale być może nie trzeba będzie ściągać podsufitki.

Jeśli ktoś by chciał po bożemu na nówkach częściach to wiązka w ASO to jakieś 500 zł, a daszki 600 zł za sztukę plus koszt ASO jeśli się podejmą. Na filmikach na youtube (inne samochody) podsufitkę ściągają w 15-30 minut.

Wersja alledrogo i własna robota oceniam na jakieś 200 zł, z tym że daszki mogą być ubabrane i sfatygowane.

Cdn...

[tomkek1912]

Kupiłem dwa daszki. Poza tym, że brudne i jak je wyczyszczę, o ile się będzie dało, to będą w stanie idealnym 70 zł plus wysyłka 20. Tak więc moje koszty materiałów to 90 zł. Liczę akurat tyle bo wiązkę podsufitki dostałem niejako w gratisie kupując inna wiązkę. Ale jakby to dodać to będzie 190 zł.

Reszta to będzie pościąganie osłon słupków i podsufitki - czas jaki zejdzie.

Jesli ogarnę to w jeden dzień to będzie najtańsza modyfikacja jaką do tej pory zrobię.

Potwierdzam uwagę z poprzedniego posta, że trzeba wziąć z różowego i czarnego na pokazanych wiązkach. "Obdzwoniłem" całą wiązkę multimetrem i na 100% te przewody na wszystkich czterech kostkach są połączone.

 

Można np. rozciąć 2 przewody, załatwić szybkozłączki przelotowe wago (są za grosze na alledrogo) i powielić przewody dla dwóch daszków. Co więcej wydaje mi się, że można się obyć bez kostek. Trzeba zrobić takie piny na końcu przewodów by wchodziły w kostki daszków i obkleić cieniutko taśmą izolacyjną by trzymało.

Te moje rozważania mogą się również przydać dla osób, które myślały o zrobieniu sobie pidświetlanych daszków w qashqai'u. 

Najlepiej zacząć od zakupu daszków. Następnie wyciągnąć z podsufitki obudowę lampek z lampkami. Odpiąć jedną z kostek od podświetlania i dwoma jakimiś drucikami spiąć tą kostkę z kostką daszku i sprawdzić czy świeci. A potem zabrać się za dalszą pracę.

 

 

 

[tomkek1912]

Witam. Raczej odradzam wymianę całej wiązki. Odradzam nie dlatego, że coś strasznie zniszczyłem choć nadłamałem plastiki pod metalowymi klipsami panelu podświetleniowego sufitu, widoczne u góry zdjęcia. Bliżej szyby czołowej. W związku z tym doszedłem do wniosku, że nakpierw tam trzeba szarpnąć panel sufitu żeby to wyskoczyło. Ja pchałem od strony przycisków i pewnie wtedy nadłamałem wyginając je przy pchaniu do przodu:

A pchałem by z tych łapek wypiąć - widoczne na dole zdjęcia:

Wnęka bez panelu:

Porównanie wiązek po wydarciu mojej. Jak widać (albo jak nie widać) ta po lewej ma odczep odchodzący w prawo, której nie ma ta po prawej (moja). Nad naklejkami znamionowymi. Widać też drugi dłuższy odczep na lewej wiące w dole zdjęcia. Pierwszy odczep jest do daszku kierowcy, drugi pasażera:

 

Nie trzeba ściągać podsufitki. Trzeba jednak wydrzeć panel podświetleniowy (w nim można uszkodzić to co pisałem - na szczęście na razie są panele na allegro za min. 50 zł), trzeba wypiąć trochę osłonę środkowego słupka i prawie całą osłonę przedniego słupka oraz odkręcić daszek. Wszystko oczywiście po stronie kierowcy. Wypinajqc 3 z ok. 9 uchwytów podsufitkę trzeba tak odgiąć, że trzeszczy i się marszczy. Jednak nie uszkadza aię. Po wydarciu wiązki póki co nie ma śladu. Nie wiem jak będzie po złożeniu. Na materiale nie powinien zostać slad ale tworzywo pod nim może być pozaginane, ale nie powinno być to widoczne. M.in. dlatego odradzam wymiane całej wiązki. Jak chcecie bez uszkodzeń to trzeba całą podsyfikę demontować. Najtrudniej zdemontować wg mnie osłony słupków środkowych. Odradzam też ze względu na poduszki kurtynowe. Żeby sobie przypadkiem nie uszkodzić przy wydzieraniu trzech uchwytów wiązki nad daszkiem kierowcy.

Uszkodzone uchwyty - cały i urwany:

 

Jestem w trakcie obwijania taśmą izolacyjną kupionej wiązki. Nie wiem czemu ale izolacja na niej jest zawinięta byle jak i przewody są odsłonięte. Być może widać to na zdjęciu obu wiązek.

W kolejnym poście wrzucę zdjęcia jakby ktoś chciał iść tą drogq co ja.

Jednak bardziej rekomenduję zakup np. wiązki z qq by były takie złączki:

 

I zrobić na skrętke podczepiając się do różowego i czarnego tych kostek (jednej lub drugiej). Oczywiwcie odłożyć odpowiednią długość by starczyło do daszków przez otwory, które pokażę w kolejnym poście z kolejnymi zdjęciami. Ale to jeszcze nie tak szybko. Samo zrobienie kabelków i przełożenie kostek w mijscu kręcenia daszków powinno być dużo prostsze niż wydzieranie i podmiana wiązki jak ja robię:

 

[tomkek1912]

Tak na marginesie tutaj macie porównanie kostek wiązki z końcówką numeru 0C (acenta z czujnikiem zmroku i elektrochromatycznym lusterkiem wstecznym), a wiązką 1D (tekna). Jak widać iczba przewodów i kolejność pinów identyczna:

Tak więc każdy kto chce sobie założyć podświetlane daszki w pulsarze czy qq może śmiało brać zasilanie i masę z pokazanych wcześniej kostek podłqczanych do oświetlenia z panelu podsufitowego. W qq kolor zasilania może być inny. Jeżeli nie znajdziecie daszków do Pulsara, co jest wielce prawdopodobne to przypominam, że w aso daszek jest za ok. 500 zł. Choć teoretycznie daszki które są w pulsarze były też w któreś wersji juke'a f15. Do qq powinno być łatwiej ze względu na sprzedaż modelu. Na tygodniu zamierzam założyć wiązkę to wrzuce fotki. W QQ będzie niemal identycznie (tak sądzę). To dla osób, które poruszały ten temat w dziale QQ. Mi w sumie te daszki nie są do niczego potrzebne, ale robię tak ze względu, że lubię sobie pogrzebać w aucie, dla satysfakcji 

[tomkek1912]

Najpierw się pochwalę. (Chyba) pełen sukces:

W wolnej chwili na komputerze dorobie jakieś "grafiki" do zdjęć, które porobiłem i wskaże co i jak i na co zwrócić uwagę.

[tomkek1912]

Cd

Trochę chyba źle zdjęcia porobiłem. Ogólnie jak już ściągnięcie panel sufitowy to patrząc w lewo nad podsufitką zobaczycie naklejkę na wiązce. Od końca tej naklejki do odejścia zasilania lewego daszku jest około 13 cm. Trzeba wziąć domiar na naklejkę i to co jest w prawo od niej, aż do kabelków i miejsca przy kostkach, które sobie wybierzecie na podebranie masy i zasilania.

 

 

Sam odczep do lewego daszka ma ok 21 cm. Tak więc długość kabelków od miejsca podebrania zasilania i masy to suma tego z zdjęcia plus to co sobie policzycie. To jest dla lewego daszka:

 

Z prawą stroną to będzie gorzej. Bo sobie zdjęcie skasowałem niechcący. Ale z pamięci wydaje mi się, że od pokazanych wcześniej kostek zasilających oświetlenie panelu można śmiało odłożyć 60 cm.

[tomkek1912]

Żeby odchylić podsufitkę trzeba odpiąć z zatrzasków osłonę słupka środkowego. Za dużo się nie da bo tam przymocowany jest suwak pasa i pas. Podobnie osłona słupka przedniego. Szarpiemy od miejsca gdzie osłony schodzą się z podsufitką i schodzimy w dół stopniowo jak będzie puszcać.

 

 

 

 

Tak wyglądają zatrzaski osłony środkowej: 

 

 

W przedniej osłonie jest u góry różowy zatrzask, a niżej zielony. Żeby osłonę słupka przedniego bardziej odchylić trzeba zielony zatrzask obrócić, on ma takq część chwytną:

 

 

[tomkek1912]

Część podsufitki wokół panelu sufitowego jest usztywniona. Można pomyśleć o obklejeniu czymś miękkim naroży osłon słupków. Przy odginaniu posufitki może się ona uszkodzić o rogi. Należy też uważać by nie ruszać za bardzo kurtyn bocznych nad podsufitką i za osłonami słupków przednich. Odgięta podsufitka robi się np taka, ale mi po złożeniu żaden ślad nie został:

 

Przygotowane odczepy do daszków trzeba tak przełożyć by przeszły przez trójkątne wycięcia podsufitki widoczne na 4 zdjęciu powyżej. Żeby to zrobić trzeba zdecydowanie odgiąć podsufitkę, a żeby to zrobić trzeba mieć osłony słupków odczepione To jest opcja konieczna jak nie chcecie ściągać całej podsufitki. Po prawej stronie paduje jeszcze ściągnąć uchwyt nad drzwiami. Choć mi udało się odgiąć po prawej stronie bez ruszania osłon słupków. Ściągając uchwyt nad drzwiami dobrze zabezpieczyć taką metalową część za tym uchwytem przed wpadnięciem pomiędzy blachami dachu. Jak wpadnie to ciężko wyciqgnąć. Mając te atrakcje w pamięci z tylnymi uchwytami przy podmiance anteny nie ruszałem z prawej strony.

[tomkek1912]

Jak należy przełożyć widać na tym zdjęciu:

 

 

 

A tak z podsufitką, jak już uzyskacie ten etap to reszta jest już prosta:

 

[tomkek1912]

Tam gdzie przeklqdamy przewody to uchwyt daszku po prostu odkręcamy śruby. Po drugiej stronie przękręca się uchwyt by wyszedł:

 

Składając wszystko trzeba pamiętać by te uszczelki ułożyć odpowiednio:

 

Ja robiłem podmiankę całej wiązki, więc zrobiłem małą masakrę bo mi się urwały dwa uchwyty wiązki i spinałem trytytkami. Jak ktoś z was będzie robił dokładkę kabelków to połowa albo 3/4 roboty, którą robiłem ja, odpada.

Podstawa to dorwać daszki. Jak wspomniałem (albo nie) na początku używki to niecała stówka, a jak nie to aso tam 250 lub 500 zł za daszek. Nie wiem czy od juka nie pasuje. Któraś wersja juke'a miała chyba identyczne (podświetlany u góry)

 

 

Powodzenia jeśli ktoś się zdecyduje też sobie dorobić. Jakby coś było niejasne to służę pomocą.