Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

strasznie sypią się te niessany ;)


dodomela
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

8 lat i zawieszenie (tuleje, wahacze, łączniki, sworznie ??) do roboty w T32. Skurczybyki ani się nie tłukły ani nie ściągało... no tam czasem trochę z tyłu coś pykło. TO ŚMIERĆ na drodze te niessanay!! japońce psia kostka !!.

 

:D

 

no dobra, lekkie luzy z przodu na łącznikach, podejrzewam jak się zluzuje to i na wahaczu wyskoczy kuku, a z tyłu do wymiany, ale jak już robię ten tył to i przód od razu.

pozdr.

 

P.S.

aż się łza w oku kręci i człowiek sobie przypominają czasy fiacika co trzeba były wymieniać tuleje po każdym 20kkm :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.02.2023 o 15:40, dodomela napisał:

8 lat i zawieszenie (tuleje, wahacze, łączniki, sworznie ??) do roboty w T32. Skurczybyki ani się nie tłukły ani nie ściągało... no tam czasem trochę z tyłu coś pykło. TO ŚMIERĆ na drodze te niessanay!! japońce psia kostka !!.

 

:D

 

no dobra, lekkie luzy z przodu na łącznikach, podejrzewam jak się zluzuje to i na wahaczu wyskoczy kuku, a z tyłu do wymiany, ale jak już robię ten tył to i przód od razu.

pozdr.

 

P.S.

aż się łza w oku kręci i człowiek sobie przypominają czasy fiacika co trzeba były wymieniać tuleje po każdym 20kkm :)

no ale:

  • jaki przebieg?
  • po jakich drogach? miejskie dziury ze spowalniaczami co parę metrów?
  • z jakimi prędkościami? zwłaszcza, po tych dziurach :)

Bo ja mam niecałe 70k i coś tam też na słuch nietego w zawieszeniu (zwłaszcza na poprzecznych).

Ale pojechałem do serwisu (nie ASO) i po sprawdzeniu cytuję "może trochę niemrawe to zawieszenie, ale żadnych luzów ani wycieków nie stwierdziłem". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, też zaczyna mi coś skrzypieć ( to chyba najlepsze określenie) i tylko przy pokonywaniu poprzecznych zwalniacza. Co to może być? Tylko koło z przodu od kierowcy , tak uuumph połączone ze skrzypieniem. Ciężko to opisać. Trochę skrzypi, trochę jakby tarcie gumy(?!) o coś? Może ktoś mnie naprowadzi co to może być?Przebieg 61 tys, 5 lat. Trochę się wkurzyłem bo miesiąc temu byłem na przeglądzie rej. I było kompletnie bez uwag. Czy nie orientujecie się czy jeśli się pojedzie na stację diagnostyczną i poprosi o sprawdzenie zawieszenia i coś by wyszło mogą zakwestionować przegląd sprzed miesiąca? Ile to może kosztować- ewentualną naprawa i koszt takiej diagnostyki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.02.2023 o 21:56, mixokret napisał:

Niestety, też zaczyna mi coś skrzypieć ( to chyba najlepsze określenie) i tylko przy pokonywaniu poprzecznych zwalniacza. Co to może być? Tylko koło z przodu od kierowcy , tak uuumph połączone ze skrzypieniem. Ciężko to opisać. Trochę skrzypi, trochę jakby tarcie gumy(?!) o coś? Może ktoś mnie naprowadzi co to może być?Przebieg 61 tys, 5 lat. Trochę się wkurzyłem bo miesiąc temu byłem na przeglądzie rej. I było kompletnie bez uwag. Czy nie orientujecie się czy jeśli się pojedzie na stację diagnostyczną i poprosi o sprawdzenie zawieszenia i coś by wyszło mogą zakwestionować przegląd sprzed miesiąca? Ile to może kosztować- ewentualną naprawa i koszt takiej diagnostyki?

McPherson  albo sworznie wahacza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.02.2023 o 21:56, mixokret napisał:

Niestety, też zaczyna mi coś skrzypieć ( to chyba najlepsze określenie) i tylko przy pokonywaniu poprzecznych zwalniacza. Co to może być? Tylko koło z przodu od kierowcy , tak uuumph połączone ze skrzypieniem. Ciężko to opisać. Trochę skrzypi, trochę jakby tarcie gumy(?!) o coś? Może ktoś mnie naprowadzi co to może być?Przebieg 61 tys, 5 lat. Trochę się wkurzyłem bo miesiąc temu byłem na przeglądzie rej. I było kompletnie bez uwag. Czy nie orientujecie się czy jeśli się pojedzie na stację diagnostyczną i poprosi o sprawdzenie zawieszenia i coś by wyszło mogą zakwestionować przegląd sprzed miesiąca? Ile to może kosztować- ewentualną naprawa i koszt takiej diagnostyki?

przy tym przebiegu... poczekaj wypoleruje kule... jeszcze moment... mam! Łącznik! a nie.... zaraz zaraz... tuleje wachacza !

 

:)

tuleje czy sworzeń jak masz praskę to wymienisz (+zbierzność do ustawienia jak masz czym)

łączniki możesz sam,

koszt? popatrz na allegro tuleje wachacza Lewy Przód Xtrail T32 , łącznik stabilizatora xtrail t32, sworzeń wachacza xtrail t32 i wyjdą Ci części + z 500 za robotę i z ileś tam za zbierzność.

ale to jest gdybanie, Niech mechanik sprawdzi czy masz luzy na swożniu tulejach i łącznikach

 

a jak skrzypi na wilgotnym to łożysko na mcpersonie .... tak na 50%

 

ale dawno kuli nie używałem więc może być panewka :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jadę w poniedziałek na wymianę wahaczy - po 50k km, na gwarancji. Też miałem zgrzyty, podjechałem do ASO i zakwalifikowali mi je do wymiany.

Co ciekawe: Pulsar po 150 000km nie miał żadnych problemów z zawieszeniem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

To fajnie, że zostanie to wykonane w ramach gwarancji. Myślałem, że wahacz jest częścią eksploatacyjną i nie podlega gwarancji na auto. Super, że zostanie to wymienione. Czy mógłbyś jeszcze napisać, czy jest to wymiana na gwarancji danej przez serwis Nissana, czy na polisie ubezpieczeniowej, która przedłuża gwarancję auta (po 3 standardowych latach)? Pozdrawiam, Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Standardowa. Co ciekawe, ponoć teraz po zmianie dystrybutora nie ma opcji przedłużenia gwarancji (ci którzy jak ja odkładali temat, są pozbawieni tej możliwości). Może do kwietnia (kończy mi się gwarancja 3-letnia) coś się zmieni, ale na razie w serwisie nic nie wiedzą.

Gorzej, że skrzypienie wróciło. Ale zobaczymy co tym razem powiedzą. Ale objawy identyczne jak u @mixokret - i wróciły po zimie. Co ciekawe, skrzypienie wróciło na początku stycznia, potem jak ręką odjął przez miesiąc nic, a teraz znowu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.04.2023 o 21:37, Rex-er napisał:

Co ciekawe: Pulsar po 150 000km nie miał żadnych problemów z zawieszeniem ;)

"Zamienił stryjek motykę na kijek":emot060:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.03.2024 o 13:38, Rex-er napisał:

Standardowa. Co ciekawe, ponoć teraz po zmianie dystrybutora nie ma opcji przedłużenia gwarancji (ci którzy jak ja odkładali temat, są pozbawieni tej możliwości). Może do kwietnia (kończy mi się gwarancja 3-letnia) coś się zmieni, ale na razie w serwisie nic nie wiedzą.

Gorzej, że skrzypienie wróciło. Ale zobaczymy co tym razem powiedzą. Ale objawy identyczne jak u @mixokret - i wróciły po zimie. Co ciekawe, skrzypienie wróciło na początku stycznia, potem jak ręką odjął przez miesiąc nic, a teraz znowu 

Mi też gwarancja (3 letnia) kończy się w maju tego roku i w ASO powiedzieli mi (tak jak piszesz kolego), że nie ma opcji przedłużenia gwarancji przez ASO Nissan, ale jeżeli auto ma przebieg do 100 000 km i przed upływem 36 m-cy - od daty pierwszej rejestracji - można przedłużyć gwarancję na auto poprzez polisę ubezpieczeniową zawartą w salonie Nissana (firma austriacka zajmująca się tylko przedłużaniem gwarancji). Na chwilę obecną analizuję zakres ubezpieczenia z tej polisy i wykluczenia z OWU. Można przedłużyć na 12 lub 24 m-ce. Najważniejsze aby wyrobić się z podpisaniem polisy przed upływem 36 m-cy, wówczas będzie kontynuacja gwarancji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Przedłużenie gwarancji" to zawsze było de facto ubezpieczenie w Nissanie, także dobrze, że mówisz, że wraca ta opcja. Z jakiego ASO masz tę informację? Bo u mnie jeszcze nic na ten temat nie wiedzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Rex-er napisał:

"Przedłużenie gwarancji" to zawsze było de facto ubezpieczenie w Nissanie, także dobrze, że mówisz, że wraca ta opcja. Z jakiego ASO masz tę informację? Bo u mnie jeszcze nic na ten temat nie wiedzą.

Rozumiem, Dzwoniłem dwa dni temu do Nissan_Białystok i przesłano mi ofertę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ostatecznie nie udało mi się przedłużyć gwarancji - w Gdańsku nie mieli tej oferty i olałem temat.

 

Natomiast skrzypienie naprawione - gumy stabilizatora. Zgłoszone 2 dni przed końcem 3 - letniej gwarancji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To świetnie. Udało się Tobie w ostatniej chwili (gwarancyjnej) 😁. Tak trzymać. Ja kilka dni temu zajechałem na S.K.P. (badanie techniczne do przedłużenia) i sympatyczna Pani bujała szarpakami na każdą z możliwych stron i nic nie mogła znaleźć (luzy, skrzypienie, bicie) w moim aucie. Tylko klocki hamulcowe będą do wymiany. Ja zapewne będę przedłużał gwarancję (polisę) na kolejne dwa lata. Już raz padła mi pompa wysokiego ciśnienia paliwa, lewy mechanizm lusterka był do wymiany i na kierownicy schodziła "eco-skóra" i poszło to na gwarancji, więc myślę że trzeba będzie przedłużyć.

Podpowiedz mi kolego (Rex-er) czy masz podobnie - jak u mnie - w swoim aucie problem z grubością i wytrzymałością lakieru w Nissanie? Moja przednia maska jest w takich odpryskach po kamyczkach, że tak naprawdę nie wiem dlaczego tak się dzieje. Słaba jakość lakieru? W moim poprzednim aucie (Dodge Caliber) przez tyle lat przednia maska była w rysach, ale lakier z niej po kamyczkach nie odpadał. Te ubytki lakieru w ubiegłym roku były szare (pewnie kolor podkładu) a w chwili obecnej są już brązowe (rdza). Pytałem w serwisie, ale według nich jest to uszkodzenie zewnętrzne lakieru i zostaje mi tylko przemalowanie maski na nowo u lakiernika. Czy można coś takiego (malowanie) wykonać na Auto Casco? Będę bardzo wdzięczny za jakąkolwiek podpowiedź w temacie. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie lakier w Nissanach rysuje się od samego patrzenia na niego - miałem to w Pulsarze, mam to teraz w X-Trailu.

Tak źle jak opisujesz u mnie nie jest, ale jakieś tam rysy mam. Generalnie przejazd po gałęziach czy jazda za ciężarówkami zimą w soli i piachu zostawiają ślady natychmiast. Pulsara raz umyłem na myjni automatycznej i też tego żałowałem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
W dniu 18.05.2024 o 15:28, Muniek napisał:

czy masz podobnie - jak u mnie - w swoim aucie problem z grubością i wytrzymałością lakieru w Nissanie? Moja przednia maska jest w takich odpryskach po kamyczkach, że tak naprawdę nie wiem dlaczego tak się dzieje. Słaba jakość lakieru? W moim poprzednim aucie (Dodge Caliber) przez tyle lat przednia maska była w rysach, ale lakier z niej po kamyczkach nie odpadał. Te ubytki lakieru w ubiegłym roku były szare (pewnie kolor podkładu) a w chwili obecnej są już brązowe (rdza). Pytałem w serwisie, ale według nich jest to uszkodzenie zewnętrzne lakieru i zostaje mi tylko przemalowanie maski na nowo u lakiernika.

W Qashqaiu J12 maska jest aluminiowa (nie wiem jak jest w T32).
U mnie po dosłownie kilku miesiącach od odbioru mam spore odpryski na masce. Zachowuję bardzo duże odstępy za samochodami, unikam TIRów, garażuję, nie parkuję pod drzewami, bardzo uważam, a i tak odpryski nie wiem skąd się biorą.
Ubytki lakieru też mam szare, ale dowiedziałem się, to jest to gołe aluminium, więc rdzewieć nie powinno (raczej się utleniać na biało). Dlatego podejrzewam, że Ty masz stal i "gruby" lakier.

Przy stali grubość lakieru to 100-120 um i dodatkowa warstwa ocynku.
Przy aluminium warstwy ocynku nie ma, a lakier jest grubości 40 um.

Edytowane przez aquariusmax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...