Przebieg (maksymalny), awaryjność/naprawy w nissan note

[myk]

Hej,

Po wielu latach użytkowania, interesujące jest jakie uzyskaliście Drodzy Forumowicze-Właściciele notków maksymalne przebiegi Waszych autek w zależnosci od rodzaju silnika, co z awarii i poważniejszych napraw/wymian miało miejsce i przy jakim przebiegu, kiedy pojawiło się pierwsze oznaki zużycia silnika tj. głośna praca rozrządu (luzy zaworowe)/zużycie łańcucha, zauważalny/zwiększony pobór oleju silnikowego, zużycie sprzęgła itp. Jak z punktu widzenia Waszych doświadczeń oceniacie to autko z uwagi na niezawodność. Jeśli mogę liczyć na Wasze opinie to z góry dziękuję i pozdrawiam.

[OsobaNN]

Ciekawy temat.. osobiście nie posiadałem nigdy notesa,ale miałem okazje jeżdzić E10 i E11.  Co do przebiegów, mój dobry kolega posada E10 z HR16 na pokładzie, przy 390 000 mniej więcej przekazał pojazd córce i dajej jeździ, a było to prawie dwa lata temu. Przebieg teraz pewnie zbliża się do 0,5 mln km i dalej śmiaga. Serwis robiony w domu ( mecahnik tata ) i z tego co wiem to nie było awarii.  Pancerny pojazd  .

Notesik robił za tira.. z tyły weszła lodówka i jeszcze przyczepke targał, zapewnie nie raz nie dwa w roli transportera robił, na polowania jeżdził jak moje Murano poszło do mojej córki.. i nie było przeszkody,której by nie pokonał. 

[janio]

Mój notek E11 rocznik 2008 u mnie od 2011 roku. Przejechane 170 tyś. km. Blacharka trzyma się dobrze.  Kierownica obszyta skórą. Oryginał trochę się ścierał. Mieszek skórzany, oryginalny był z dermy. Klima trochę gorzej chłodzi. Czas na uszczelnienie pokrywy zaworów, lekkie pocenie. Wymienione: Sonda lambda, sprężyny przód, pasek wielorowkowy oryginał nissan. Zamienniki piszczały. Akcja serwisowa na airbag kierownicy i pasażera. Wiązka kabli w klapie bagażnika- lutowanie, przerwy w pracy wycieraczki, nie otwieranie klapy. Naprawa silniczka przednich wycieraczek. Na początku użytkowania problem z zawiasami drzwi lewych.  Dzwonienie w czasie jazdy-wymiana łącznika gumowo-metalowego wydechu. Eksploatacyjne wymiany oleju, filtrów, opon, klocków, tarcz. Ogólnie samochód jak można to napisać nie wymaga ode mnie dużego nakładu. Można powiedzieć że to żaden nakład. Nie jest to super samochód, ale marka nissan chyba coś znaczy.Do jazdy po mieście i na krótkie odległości bardzo dobre autko. Pralkę też przywoziłem nim ze sklepu.

[NazgulXL]

Powoli dobijam do 300kkm i tez sie zastanawiam czy silnikowo wchodzę czy nie w strefę podwyższonego ryzyka.
E11 1.6 rocznik 2006. U mnie od 2015 przy 135kkm. Z silnikiem nie było nigdy problemów, dwa razy wymieniałem świece.
Problemy miałem z klimą, miesiąc temu wymieniłem już drugi raz zespoloną chłodnice klimatyzacji (wcześniej nieszczelną wymieniłem po zakupie auta, nowa wytrzymała 150kkm czyli tyle co oryginał).
Wymieniałem raz opornik dmuchawy. Łożyska kół chyba wszystkie, raz bębny przy 250kkm, klocki i tarcze wiadomo (te ostatnie szybko się zużywają, nawet te porządne typu ATE, TRW).
Sprężyny wymieniałem raz, poza tym kilka razy sworznie, tuleje wahaczy, nowe wahacze całe przy 260kkm. Raz gumy stabilizatora.
Tłumik środkowy wymieniłem raz, końcowy 2 razy,
Amortyzatory są oryginalne, sprzęgło również (podejrzewam że nie ma już okładziny, ale mimo to nie wykazuje oznak zużycia więc jeżdżę).
Generalnie odpukać nie miałem żadnych dziwnych problemów.
Dodam że mimo wieku auta właśnie założyłem hak a także wymieniłem OEM radio 2 DIN na aftermarket
Aha, psuje mi się właśnie taśma zwijak kierownicy.
Jak chodzi o korozje, to chyba jest nieźle, aczkolwiek korodują pod maską blachy ponad plastikami nadkoli, ewentualnie jakieś drobne losowe miejsca.

Edytowane 8 Kwietnia przez NazgulXL
usunięcie pustych wierszy

[myk]

W odpowiedzi na założony temat i Wasze wpisy, jeśli Kogoś to zainteresuje, mój notes z 2009r. silnik 1,4 przebieg równo 100500 km do tej pory zrobione (od około 2 lat wstecz następuje codzienna eksploatacja):

- po około półtora roku od zakupu w salonie skorodowała rozeta wlewu paliwa w miejscu spawu z rurą wlewu paliwa tuż poniżej korka wlewu - wymieniona na gwarancji wraz z całym stalowym elementem wlewu paliwa poniżej korka wlewowego

- przy przebiegu około 10000-15000 km tj około 1-1,5 roku od zakupu auta z salonu rozszczelnieniu uległ przewód płynu spryskiwacza przedniej szyby w okolicy zbiornika spryskiwacza (pompki) - przez serwis awaria została wyeliminowana przez skrócenie przewodu spryskiwacza w miejscu awarii i połączenie odcinków przewodu powyżej i poniżej awarii

- przy przebiegu około 15000 km wymienione były łożyska kolumn amortyzujących w przednim zawieszeniu - prawe + lewe

- co około 10000 km wymieniane olej i filtry oleju,

- co około 40000 km wymieniany filtr powietrza silnika

- co około 3-4 lata wymieniane wycieraczki przednie, 1 x wymieniona wycieraczka tylna przy przebiegu około 98000 km

- co około roku wymieniany filtr kabinowy, (+ dezynfekcja kanałów wentylacyjnych "klimy")

- przy 60000 km wymienione świece zapłonowe na irydowe

- po około 9,5 latach wymieniono pierwszy raz oryginalny akumulator

- przy przebiegu 65000 km wymieniono żarówki przednie świateł mijania

- przy przebiegu około 70000 - 75000 km "nabito" klimatyzację z uzupełnieniem w niej oleju układowego, bo już słabiej chłodziła i głośniej pracowała, po serwisie odzyskała pierwotną sprawność i ciszę

 - przy przebiegu około 80000 km wymieniono tłumik końcowy i komplet opon z tych od nowości na wielosezonówki, zrobiono konserwację podwozia, nadkoli, profili zamkniętych w obrębie płyty podłogowej i podłużnic i komory silnika, koryta odprowadzającego wodę z podszybia

- przy przebiegu około 85000 wymieniono przednie żarówki pozycyjne

- przy przebiegu około 98500 km wymieniono olej w skrzyni biegów,

 - przy przebiegu około 99000 wymieniono tarcze i klocki hamulcowe oraz prowadnice zacisku wraz z gumkami uszczelniającymi, zdemontowano tylne bębny i szczęki (szczęki wykazywały niemalże zerowe zużycie) oraz dokonano czyszczenia bębnów i tarcz kotwicznych od środka z pyłu, wymieniono po raz drugi akumulator (który padł nagle w trakcie wysokich temperatur zewnętrznych)

- przy przebiegu 99500 pękła przednia lewa sprężyna zawieszenia przy kielichu amortyzatora w związku z czym wymieniono w przednim zawieszeniu strona prawa i lewa: sprężyny, łożyska amortyzatora i poduszki amortyzatora. Wymieniono uszkodzone plastykowe mocowanie przewodu hamulcowego sztywnego do karoserii (podłużnicy) w prawej wnęce koła przedniego (dostępność tego drobnego elementu w PL jedynie przez autoryzowany serwis - czas oczekiwania około 2 tygodnie). Awaria klipsa powodowała odchylenie przewodu hamulcowego sztywnego w kierunku kolumny resorującej i obcieranie przewodu hamulcowego elastycznego i sztywnego przy maksymalnym skręcie w prawo.

Poza tym auto sprawne, nie bierze oleju, rozrząd pracuje cicho. Raz na jakiś czas (zwłaszcza po dłuższym postoju i jak chłodniej) od przebiegu około 75000 km przy rozruchu odzywa się tulejka rozrusznika... Ale to bardzo sporadycznie i od kilku miesięcy nie dała o sobie przypomnieć...

Jak dotąd (15 lat od wyjazdu z salonu) auto bez widocznych oznak korozji, silnik nie bierze oleju, żadnych niepokojących dźwięków... kilka niewielkich odprysków na przedniej szybie....

Więcej "grzechów" nie pamiętam....

Edytowane 9 Września przez myk

[porter59]

Rocznik 2013, przebieg nieduży, ponad 70tys, jak na razie żadnych większych awarii, tylko akumulator i w tym roku komplet opon, przy okazji polecam Nexen, fajnie kleją i ciche. Standardowo olej i filtr, raz zmieniłem wycieraczki przód, i filtr powietrza, od klimy też kilka razy. Dawno to miałem pogonić, ale chyba zostanie na dłużej.