Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Montaż chlapaczy (nieoryginalnych)


huling
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś czas temu w innym wątku poruszono temat chlapaczy. Napisałem wtedy, że zamówiłem na Ali chlapacze pasujące do J12 i dostałem parę wiadomości, żeby przesłać zdjęcia i opinie, jak już je zamontuję. Pomyślałem, że lepiej będzie wkleić je w osobnym wątku, bo może jeszcze ktoś inny będzie chciał zaoszczędzić ok. 400 zł na czterech kawałkach plastiku ;)

Chińskie chlapacze są dosyć miękkie i nie powinny się połamać przy zahaczeniu o przeszkodę.

Tylne chlapacze mają 2 otwory, górny na wkręt, który u mnie był za blisko krawędzi nadkola, więc przykręciłem go trochę niżej, a dolny na fabryczny kołek (musiałem przesunąć otwór o 2-3 mm, żeby nie było za dużych naprężeń).

W przednich otwory pasowały, jedynie w mocowaniu od spodu w QQ nie było kołków w otworach, więc skręciłem to wkrętami, bo nie miałem pasujących kołków.

W przednich kołach chlapacze można założyć bez ściągania kół, w tylnych lepiej zdjąć koło, bo dużo wygodniej jest wkręcić wkręt. Ja to zrobiłem przy okazji wymiany kół na letnie.

968872969_Chlapacze2.thumb.jpg.9c6dc1adaf3b357e73b2f14f5f1388c0.jpg1515215491_Chlapacze1.thumb.jpg.f54b4b15d8ae19ae9593c39b49d5a6fc.jpg114948039_Chlapaczty4.thumb.jpg.d2fb1af7ba3cf113e27f5b580a4c27d6.jpg1647750342_Chlapaczty3.thumb.jpg.ccaf53f7aa3264193d87ca7d86fc8000.jpg2127313482_Chlapaczty2.thumb.jpg.a7a2693ed14b7a6809d1342a69b2be7b.jpg963419072_Chlapaczty1.thumb.jpg.07a45da3060584aee0cc7a1e5570eb17.jpg1671232302_Chlapaczprzod4.thumb.jpg.bcbedaf30a583081f110fc8546030f83.jpg1285373584_Chlapaczprzod3.thumb.jpg.8e8d3993db5d688b632999781f2fa7d6.jpg1214765752_Chlapaczprzod2.thumb.jpg.14648b2e33f5091d110a627195ec0cc1.jpg545416324_Chlapaczprzod1.thumb.jpg.7e928e6a4025881c7318a814cedb4549.jpg

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie to opisałeś i podokumentowałeś zdjęciami.
Potencjalni kupcy będą wiedzieć jak to może wyjść finalnie.
Podejrzewam, że mogą być różne wariacje tych chlapaczy na ali za ok. 80-90 zł, choć widziałem bardzo podobne na amazonie za 150-250 zł.
Wydają się być trochę większe od oryginalnych, bo te od Nissana są naprawdę subtelne i sprawiają wrażenie, że mało co zbierają.

Ja zdecydowałem się na oryginały za 500 zł + własna robocizna. Fakt, cena jest przesadzona za 4 niewielkie kawałki plastiku.
Może dla laika super łatwo nie było je zamontować (oceniam na 2 gwiazdki w skali 5 gwiazdowej), ale dostajemy cały pasujący komplet wkrętów, śrub, podkładek, nakrętek na 3 solidne punkty mocowania.
Dołączona jest obszerna instrukcja i są dostępne filmiki z montażu. Punkty wiercenia są już zaznaczone na listwach błotnikowych.
Zabrakło wiertełka 6,5 mm w komplecie, wtedy byłoby naprawdę perfekcyjnie.

PS.:  Plusem samodzielnego zakładania chlapaczy jest to, że przećwiczymy na spokojnie zdejmowanie i zakładanie koła, co może się kiedyś przydać.

Edytowane przez aquariusmax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opinię. Ja właśnie nie chciałem takich malutkich, jak te przednie z Nissana. Chociaż pewnie lepsze takie niż wcale. U mnie na białym lakierze bardzo dobrze widać poprzyklejane drobinki asfaltu na dole przednich drzwi. :( A jak nie widać, to wystarczy przejechać dłonią i można je wyczuć. Oprócz asfaltu na drzwi leci także piasek i drobne kamyki, które działają, jak papier ścierny.

Dla mnie to nie był żaden problem je zamontować, a koła zmieniam 2 razy w roku samodzielnie i przy okazji czyszczę i sprawdzam sobie zaciski hamulcowe. Warto je przedmuchać chociażby pompką do materaca, czy balonów. Naprawdę sporo pyłu się tam zbiera. Ale to takie moje zboczenie, jeszcze z czasów, jak miałem dużego Fiata, czy Poloneza ;) 

Warto jest też mieć klucz dynamometryczny, bo bez niego dokręca się koła o wiele mocniej niż trzeba, co jest niebezpieczne przy alufelgach.

W moich nie było niestety żadnej instrukcji, ale dla mnie nie była potrzebna. Wystarczy przyłożyć chlapacz i przykręcić dołączonymi wkrętami. Ja jeszcze wierciłem otwory na wkręty. Może niepotrzebnie, ale chciałem uniknąć powstania naprężeń w plastiku.

Edytowane przez huling
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zamiast wiercenia otworów na wkręty, co jest niemożliwe bez zdejmowania tylnych kół, można otworki wypalić małym gwoździem nagrzanym nad płomieniem świecy...

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też dobry sposób. Ale ja i tak zmieniałem koła na letnie, więc nie było problemów z wiertarką :)

Po pierwszej jeździe w deszczu jestem z nich zadowolony. Nie było charakterystycznego śladu z piasku i błota na drzwiach :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Denerwuje mnie brudzenie się drzwi w przednim dolnym narożniku od środka. Nie wiem czy te chlapacze coś pomogą w tej kwestii ale kupiłem je i będę montował. Dół na te kołki z wciskanym trzpieniem a dłuższą krawędź chciałem na blaszki montażowe z wkrętem  ale póki co zamówione blaszki doszły nie takie jak chciałem i muszę chwilę poczekać na działania. Może na jakiś kołek/spinkę jeszcze spróbuję bo blaszki i wkręty zazwyczaj korodują tylko nie wiem czy wtedy zbyt łatwo taki plastik nie wyskoczy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przykręciłem bez blaszek. Też miałem ten dylemat, ale w poprzednim QQ serwis też przykręcił bez blaszek i przez 14 lat nic się nie stało. 

A te kołki do przednich chlapaczy masz? Bo u mnie w aucie ich nie było, więc przykręciłem wkrętem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, huling napisał:

Ja przykręciłem bez blaszek. Też miałem ten dylemat, ale w poprzednim QQ serwis też przykręcił bez blaszek i przez 14 lat nic się nie stało. 

A te kołki do przednich chlapaczy masz? Bo u mnie w aucie ich nie było, więc przykręciłem wkrętem.

..zestaw kołków kupiłem tak jak i te blaszki. Od spodu jest otwór tak jak u Ciebie. Jest ich wszędzie pełno w aucie, osłony zderzaki... może się coś kiedyś połamie to będą na zapas.  Skoro piszesz że trzyma na same śruby to może też tak zrobię...

Edytowane przez ARobert
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...