Gość lukers Opublikowano 28 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2005 Witam! Tak mi sie wydaje ze ssanie w mojej P10 silnik 2.0 MPI jakos dlugo dziala i obroty nie spadaja. Mianowicie wskazowka temp silnika dochodzi prawie do polozenia normalnie nagrzanego silnika (mniej wiecej pol skali) a silnik dalej nie schodzi z wysokich obrotow (nie mam obrotomierza - niestety ale to slychac) dopiero na naprawde nagrzanym silniku obroty spadaja. Tez tak macie? Zauwazylem taka przypadlosc ze mimo nie nagrzanego na full silnika i kiedy dziala ssanie i obroty sa wysokie , zgasze silniki odpale obroty nie sa tak wysokie. Cos sie zacina? Co sprawdzic - troche sam majsterkuje? Co moze byc zwalone? a moze wszystko jest ok. Dzieki za sugestie. Pozdrawiam Lukers Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p_flori Opublikowano 28 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2005 czujnik temperatury? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lukers Opublikowano 28 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2005 Jak tak to gdzie go szukac i jak sprawdzic? Wydaje mi sie ze sa dwa czujniki temperatury. Jeden dla kompa a drugi dla wskaznika. Mam racje? I czy te objawy rzeczywiscie wskazuja na uszkodzony czujnik temp? Wyjdzie to w samodiagnostyce?? Lukers Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marx1 Opublikowano 28 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2005 Prawdopodobnie to czujnik temperatury wtrysku , dający sygnał na komputer. Jak zdiagnozować - powinien wyskoczyć w diagnozie komputera , to samo miałem kiedyś w audi 80 wtedy poprostu znając przebieg zmiany impedancji (oporności) w zależności od temeratury cieczy są dwa rodzaje , temp albo rośnie albo spada wraz ze wzrostem temperatury cieczy. Dobrałem zwykły potencjometr taki od radia i ręcznie sterowałem komputer ( w audi działało tutaj nie wiem i nie polecam bez konsultacji z fachmanem ) , najlepiej zamienić czujnik od innego auta i zobaczyć co się będzie działo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marx1 Opublikowano 28 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2005 U mnie jest tak , że jak odpalę rano to obroty są normalne dopiero po chwili rosną do 1200 i stopniowo spadają A propos tak mi się wydaje że gdyby był padnięty ten czujnik to byłyby kłopoty z porannym rozruchem i raczej falowanie obrotów ( takie objawy miałem w audicy) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lukers Opublikowano 9 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2006 A moze to winny jest termostat - moze jest non stop w pozycji otwartej. Napiszcie czy jak silnik (bazujac na wskazniku z deski rozdzielczej) osiagnie normalna temp pracy tj polowa skali to czy dopiero wtedy odlacza sie calkowicie ssanie. Z moich obserwacji wynika ze ssanie dziala non stop do osiagniecia normalnej temp pracy przez silnik. Oczywiscie zmniejsza sie to ssanie w miare wzrostu temp silnika. Tez tak macie? Lukers Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maciejka_sz Opublikowano 9 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2006 Bardziej mi to wyglada na przycinajacy sie zawor dodatkowego powietrza uruchamiany dodatkowo gdy silnik jest zimny. Nie wykluczam tez czujnika temperatury plynu - tego co podaje sygnal do kompa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lukers Opublikowano 4 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2006 Jestem juz wkurzony na to moje ssanie i postanowilem wymienic ten czujnik temperatury - ten wiekszy co podaje informacje do kompa. Mam jeszcze jedno pytanie - logiczne jest ze jak go wykrece wyleci plyn chlodniczy. Jakbym to zrobil "sprytnie" to duzo plynu nie strace ale prosze napisac czy nie zapowietrzy mi sie uklad i czy nie bede musial go odpowietrzac - jak tak to jak. Tak wpadlo mi do glowy ze jakies pol roku a moze wiecej temu dolewalem do plynu chlodzacego jakiegos syfu uszczelniajacego ktory (wedlug moich przemyslen) mogl sie osadzic na czujniku i ten inaczej reaguje na temp. Jakby nie moje obawy z zapowietrzeniem to juz dawno bym go wykrecil i obejzal. Dzieki za wszystkie sugestie Lukers [ Dodano: Czw 06 Wrz, 2007 08:22 ] witam. dlugo nie pisalem ale problem ze ssaniem niestety nadal aktulny :-( Wymienilem czujnik temp ten od komputera ale zero poprawy. Mozecie podpowiedziec gdzie znajduje sie zawor dodatkowego powietrza uruchamiany dodatkowo gdy silnik jest zimny ? (ten o ktorym pisze maciejka_sz) Moze to on jest winny. Pozdrawiam Lukers Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.