MiX Posted December 31, 2005 Share Posted December 31, 2005 Witam Dziś jadąc samochodem, jakoś dziwnie auto zaczoło podskakiwać na nierównościach. Zaniepokojony zatrzymałem się obejrzalem auto, i tylne koło od kierowcy było strasznie zapadniete (schowane w nadkole). Autem praktycznie nie dalo sie jachal, bo sie podskakiwało razem z nim tylko ja na siedzeniu :? Jeszcze dodam ze to stało się od razu. wczoraj było wszystko ok, tylko cos pukało na nierównościach w tym kole. tak wyglada to koło chociaż juz na tych zdjeciach jest juz lepiej: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9xhes71ieazg8fu8.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/k74bw79xxbi14g5u.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pdgs4v1kwzlw6l22.html co to może być?? Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaca V6 Posted December 31, 2005 Share Posted December 31, 2005 może coś z wahaczem ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest dr0m Posted December 31, 2005 Share Posted December 31, 2005 moze rudy zezarl - i wpadl do srodka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Dżodżo Posted December 31, 2005 Share Posted December 31, 2005 A moze sprezyna pekla i d*pa siadla. POZDRAWIAM..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MiX Posted December 31, 2005 Author Share Posted December 31, 2005 właśnie chodzi o to ze sprzyna jest cała, a do srodka tez nie wpadł. Wachacz też cały. to wyglada tak jak by amorek doszedł do konca i nie odbił. podniosłem samochod na lewarku a koło i tak nie odbiło zostało tak jak jest. może amorek zatarty bo gumy osłaniająca dawno się skończyła. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest --Mlody-- Posted January 1, 2006 Share Posted January 1, 2006 wysikal sie amor Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest nowikg Posted January 3, 2006 Share Posted January 3, 2006 Proponuje ci wymienić amorki i sprężyny na grubsze. Miałem podobnie - tył mi siadał do tego stopnia, że gumy co 2 tygodnie nabijał na amortyzator. Wymieniłem sprężyny na używane z suny 1.6 z przodu (pisałem o tym osobny post) i teraz jest super. Zwłaszcza jak się jedzie ponad 150 na dłuższych nierównościach widać jak ładnie się trzyma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Szymeq Posted January 3, 2006 Share Posted January 3, 2006 Skoro jest o amortyzatorach - to czy spotkał sie ktoś z Was z taką sytuacją, że amortyzator, tłumienie b dobre w granicach 82% ( sprawdzone na stacji diagnostycznej) a słychac stukanie na dolkach - jakby miał luz na skoku. W zawieszeniu wszystko sprawdzone jest oki, zostaje tylko kwestia amortyzatorów. Jak sie go buja to nic - tylko na dolach i to gwałtownych. Wkurza mnie to - czy ma ktos pomysł na to prócz wymiany na inne :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MiX Posted January 3, 2006 Author Share Posted January 3, 2006 Witam sprawia sie wyjasniła, amortyzatory do wymiany :x Poprostu były mrozy i amortyzator zamarzł, nastepnego dnia była temperatura na plusie, i samochód sie "sam naprawił" :wink: Mały test na ulicy z kostki brukowej i działa. Narazie jeszcze pomykam autem, ale chyba do pierwszych wiekszych mrozów. PS. Jakie polecacie amortyzatory :?: bo te z allegro to chyba jakaś popelina. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest axel_a Posted January 4, 2006 Share Posted January 4, 2006 Ja osobiście polecam KAYABA, wymieniłem jakiś 2 tygodnie temu i jetem zadowolony. http://www.4cars.pl/czesci_2.php?m=21&k=26 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest maciejka_sz Posted January 4, 2006 Share Posted January 4, 2006 Skoro jest o amortyzatorach - to czy spotkał sie ktoś z Was z taką sytuacją, że amortyzator, tłumienie b dobre w granicach 82% ( sprawdzone na stacji diagnostycznej) a słychac stukanie na dolkach - jakby miał luz na skoku. W zawieszeniu wszystko sprawdzone jest oki, zostaje tylko kwestia amortyzatorów. Jak sie go buja to nic - tylko na dolach i to gwałtownych. Wkurza mnie to - czy ma ktos pomysł na to prócz wymiany na inne :wink: Slyszysz stuki od gory zawieszenia czy z dolu? Jak z gory to masz wyklepane poduszkia amorow (taki krazek metalowy oblany guma i miescie sie w obudowie blaszanej przykrecanej na 3sruby do kielicha pod maska). Jak slyszysz od dolu to moze byc to lacznik stabilizatora.. lub tylne tuleje przedniego wahacza. Wcale ni musi byc to amor chociaz duzo na to moze wskazywac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Szymeq Posted January 4, 2006 Share Posted January 4, 2006 Co do poduszki to była wyjmowana i nawet nowa miałem w ręku żadnej różnicy nie było, więc nie wymieniałem. Co do reszty to jak samochód jest na podnośniku to nic wiecej nie ma luzu ani nie kwalifikuje sie do wymiany. Chyba, że pod obciążeniem cośmoże szwankować, trzeba by sprawdzić to na kanale Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest fikolek Posted January 6, 2006 Share Posted January 6, 2006 Co do poduszki to była wyjmowana i nawet nowa miałem w ręku żadnej różnicy nie było, więc nie wymieniałem. Co do reszty to jak samochód jest na podnośniku to nic wiecej nie ma luzu ani nie kwalifikuje sie do wymiany. Chyba, że pod obciążeniem cośmoże szwankować, trzeba by sprawdzić to na kanale Witam amorek masz na bank do wymiany to stukanie to jest luzik poosiowy amora, jeszcze troche pojeździsz jak wytrzymasz stuki ,miałem to samo przez około rok,długo do tego dochodziłem czym są spowodowane,a potem wyciekł i wymianka . pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kmink Posted January 6, 2006 Share Posted January 6, 2006 Skoro jest o amortyzatorach - to czy spotkał sie ktoś z Was z taką sytuacją, że amortyzator, tłumienie b dobre w granicach 82% ( sprawdzone na stacji diagnostycznej) a słychac stukanie na dolkach - jakby miał luz na skoku. W zawieszeniu wszystko sprawdzone jest oki, zostaje tylko kwestia amortyzatorów. Jak sie go buja to nic - tylko na dolach i to gwałtownych. Wkurza mnie to - czy ma ktos pomysł na to prócz wymiany na inne :wink: jeżeli to nie poduchy amorka to on napierdziela w środku ten główny swożeń(nie wiem jak sie to nazywa i pisze dokładnie)w każdym bądz razie ostanio widziałem jak kolo oddawał do reklamacji amrki niby jak nowe a atukały Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Szymeq Posted January 7, 2006 Share Posted January 7, 2006 Wielkie dzięki za info - przez zimę chyba się pobujam - może mróż go załatwi i wycieknie . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BTB Posted November 25, 2009 Share Posted November 25, 2009 Hej , mam pytanie ile mniej wiecej kosztuje wymiana przednich amortyzatorow oraz jakie polecanie do n14 ;D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest falbinho Posted November 25, 2009 Share Posted November 25, 2009 Kayaba ok. 250zł szt. Wejdz na forum tylko ze Kupie/sprzedam/zamienie czy jakos tak tam wlasnie kayaba się oferowała ze zniżką dla forumowiczów . Amorki bardzo dobre i bardzo dobrze znane . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.