zbiorniczek wyrównawczy w N15

[Gość benix]

mam problem.

w sobote jechalem do NL.

przed wyjazdem sprawdizlem plyny itp.

po 60km od granicy zagotowala mi sie woda. wskazowka byla przed czerwonym polem. odkrecilem wlew i unioslo sie bardzo duzo pary. zaczelo do tego pluc plynem. poczekalem troche i wlalem kilak litrow wody. postanowilem wrocic do domu. co 20 km wlewalem 4litry wody. i tak dojechalem do domu. podczas drogi zorientowalem sie ze zbiorniczek wyrownawczy ma dziure. wszytsko wskazywalo ze powodem jest wada tego pojemnika. dzis u mechanika powiedziano mi ze to moze byc uszczelka pod glowica.

wpierw chcialbym wymienic zbiorniczek.

tylko zachodzi podejrzenie ze moj nie jest oryginalny.

przeszukalem internet w poszukiwaniu tego pojemnika i nici.

moglby ktos opisac jak wyglada oryginalny , badz moze zrobic zdjecie swego i wrzucic .

z gory dzieki

[Gość bercik]

almera N15 ma taki sam zbiorniczek jak sunny N14. jakby co to mam takie zbiorniczki.

[Gość benix]

ok, to fajnie.

ile za zbiorniczek chcesz ??

nowy czy uzywany?

[Gość bercik]

uzywany 30zł i w bardzo ładnym stanie

[Gość benix]

dam znac w najblizszym czasie.dzieki

[zbyszekN15]

Z tego co wiem, to w układzie chłodzenia nie powinno stosować się wody. Nie tylko dlatego, że zamarza ale także dlatego, że wrze w temp. 100 stopni, nie wolno też dolewać płynu ani otwierać zbiornika wyrównawczego gdy silnik jest gorący. Ponadto ten układ chłodzenia jest układem ciśnieniowym i wydje mi się, że sporo ryzykowałeś jadąc z nieszczelnym zbiorniczkiem wyrównawczym. Mogło dojść do przegrzania silnika, a wlewanie tak dużych ilości zimnej wody mogło doprowadzić nawet do pęknięcia bloku silnika.

[Gość benix]

Z tego co wiem, to w układzie chłodzenia nie powinno stosować się wody. Nie tylko dlatego, że zamarza ale także dlatego, że wrze w temp. 100 stopni, nie wolno też dolewać płynu ani otwierać zbiornika wyrównawczego gdy silnik jest gorący. Ponadto ten układ chłodzenia jest układem ciśnieniowym i wydje mi się, że sporo ryzykowałeś jadąc z nieszczelnym zbiorniczkiem wyrównawczym. Mogło dojść do przegrzania silnika, a wlewanie tak dużych ilości zimnej wody mogło doprowadzić nawet do pęknięcia bloku silnika.

 

mialem plyn , ale wyciekl. nei wiedzialem ze zbiornik jest diurawy. nie mialem niczego pod reka procz wody niegazowanej. nei mialem wyjscie, gdyz nie bylo stacji benzynowej. na autostradzie nie mozna holowac, a jak pomyslalem o zaplacie za lawete, to mnei strach przeszyl.oczywiscie, ze nei mozna dolewac nic , gdy silnik jest goracy ze wzgledu na roznice temp.

efekt jest taki, ze z powodu dziurki w zbiorniku wyrownawczym nastapilo pekniecie uszczelki pod glowica. mialem szczescie, ze woda nie dostala sie do silnika.

z powodu plastikowego gowna za kilkadziesiat zloty musze wyrzucic prawie 400zl.

180 za uszczelke i 200 za wymiane

[Gość benix]

chcialbym wziac ten zbiorniczek.

sek tym ze mieszkam kolo szczecina.

dalbys rade jutro przeslac za zaliczeniem pocztowym??

jesli da rade to podaj numer gg badz tel.

wysylam ci swoj adres

[Gość saki]

to raczej dziura w zbiorniku mogła wywalić uszczelkę pod głowicą. a nie odwrotnie. niemożliwe, by z powodu uszczelki pod głowicą uciekło 4 litry wody.

[Gość benix]

juz wszystko wiem:

z powodu dziurawego zbiorniczka, przegrzalo sie cos tam.

uszczelke wywalilo.

glowica idzie do szlifowania.

koszt wsyztkiego prawie 600zl

[Gość saki]

juz wszystko wiem:

z powodu dziurawego zbiorniczka, przegrzalo sie cos tam.

uszczelke wywalilo.

glowica idzie do szlifowania.

koszt wsyztkiego prawie 600zl

tak jak myślalem, bo z powodu uszczelki pod głowicą niemożliwym jest pochłonięcie 4 litrów płynu, a potem kolejnych 4 litrów.