Gość skYwriter Opublikowano 15 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2006 Witam, przygód ciąg dalszy... na wstępie przepraszam, że otwieram nowego posta na ten temat i za objętość, ale chciałem się przekonać co i jak, sprawa dość poważna... Jak pisałem wcześniej jakiś czas temu zwróciłem uwagę na niewłączający się wentylator przy chłodnicy...sprawę zbagatelizowałem, fakt - jest zima, a temp. silnika nie przekraczała połowy. Kopci cały czas na biało....myślę sobie normalka w zimie...+ spalanie ostatnimi czasy wzrosło do dość wysokiego. Ale dzisiaj miałem okazję stać dośc długo w korkach, autko więc zdążyło się nagrzać...na parkingu coś mnie tknęło, aby przyglądnąć się chłodnicy i reszcie...odkręciłem nieco korek wyrównawczy i wyjeb.... mi gorący płyn aż do całkowitego opróżnienia zbiornika wyrównawczego... :shock: Po zalaniu nowego płynu zauważyłem, że gdy zapalę silnik płyn zaczyna się podnosić nie bulgocząc, w pewnym momecie jednak zaczyna bulgować(ok. 5 sek) po czym przestaje i dalej jest już ok. 1. Temp silnika nie przekracza połowy skali 2. Nie zauważyłem aby podnosił się poziom płynu chłod. ani poziom oleju. 3. "Mleka" też raczej nie mam na korku, ale płyn ma jakby trochę oleistą konsystencję 4. Wczoraj i dzisiaj raz czy dwa razy na zimno przerwał przy dodawaniu gazu(nie mógł wejść na obroty przez moment), a tak to dynamika OK 5. Zauważyłem jeszcze, że ten metalowy korek od zb. wyrównawczego przepuszcza kropelki(tak jakby pod tą żółtą naklejką była jakaś nieszczelność). 6. Po przejechaniu ponad 100km, nie zauważyłem, aby UBYWAŁ PŁYN CHŁODNICZY Czy to uszczelka czy coś bardziej optymistycznego? Poradzcie, proszę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maly Opublikowano 16 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2006 Miałem podobną sytuację. U mnie problemem okazał się termostat a potem pompa wodna - prawdopodobnie zbieg okoliczności. Całkowity koszt części wyniusł mnie ok 110 PLN + własna robota. Zacznij więc od sprawdzenia termostatu. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość skYwriter Opublikowano 16 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2006 A mógłbyś bardziej dokładnie? Domyślam się, ze termostat i pompa wody są z lewej strony silnika? Łatwo je namierzyć? No i jak sprawdzić ? Aha - czy związane to jest ze zwiększonym zużyciem paliwa i niewłączającym się wiatrakiem dmuchawy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maly Opublikowano 16 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2006 Pompa wodna jest po lewej srtonie silnika - stojąc przodem do przedniego zderzaka. Termostat też po lewej ale za silnikeim. Tak nie wyłączający się wiatrak to przez to bo blok silnika jest cały czas b gorący na granicy właczenia wiatraka. Zwiększone zużycie paliwa też może być możliwe. Nie mówię żebyś od razy wymieniał ale sprawdz termostat. Wymontuj go i wrzuć do szklankmi z wrzątkiem to zobaczysz czy się otwiera. Każda pompa wodna ma otwory przez który kapie lub nawet się leje płyn na wypadek awarii. Pozdrawiam i powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kozi6 Opublikowano 16 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2006 nie chcialbym krakac ale bulgotanie w zbiorniczku wyrownawczym to najprawdopodobniej wina uszczeli glowicy lub samej glowicy, juz to przerabialem , glowica byla do spawania najlepiej pojedz z tym do jakiegos warsztatu, magicy maja takie przyrzady ktore wtykaja w chlodnice i sprawdzaja czy ulatnia sie dwutlenek wegla sprawdzenie to jakies 20-30zl ale bedziesz wiedzial na czym stoisz a tak to mozes sobie snuc przypuszczenia i kombinowac z termostatami zupelnie na darmo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość skYwriter Opublikowano 16 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2006 Też na początku podejrzenie padło na uszczelke, ale: 1. Wiatrak nie uruchamia się w ogóle (choć temp. nie przekracza połowy skali) 2. Nie ubywa płynu chłodzącego ze zbiornika 3. Dziś rano (na zimnym silniku) pod korkiem nic nie bulgotało, płyn podnosił się normalnie przy dod. gazu...ale przy zakręconym korku wydobywało się tak jakby zimne powietrze... z tych okolic Ps. przez żaden z otworów w pompie woda nie cieknie, przynajmniej na razie nic takiego nie zauważyłem.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fir Opublikowano 16 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2006 Jeden z chłopaków opisywał sytuacje bulgotania w zbiorniczku. Korek od chłodnicy miał nieszczelność i przez to miał bulgotanie w zbiorniczku wyrównawczym. A też myślał że to coś z uszczelką nie tak. Oby to było to. Powodzenia. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość misiek_83 Opublikowano 16 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2006 nie chcialbym krakac ale bulgotanie w zbiorniczku wyrownawczym to najprawdopodobniej wina uszczeli glowicy lub samej glowicy, juz to przerabialem , glowica byla do spawania najlepiej pojedz z tym do jakiegos warsztatu, magicy maja takie przyrzady ktore wtykaja w chlodnice i sprawdzaja czy ulatnia sie dwutlenek wegla sprawdzenie to jakies 20-30zl ale bedziesz wiedzial na czym stoisz a tak to mozes sobie snuc przypuszczenia i kombinowac z termostatami zupelnie na darmo Ja bym glowicy nie spwal,to juz nie to samo :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawel_s Opublikowano 16 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2006 Ja bym glowicy nie spwal,to juz nie to samo :? Pewnie, że nie to samo, ale kupisz nową za 3500 w ASO? A może kupisz używaną za 1000 - 1500? A kto Ci da gwarancję, że ta używana jest w lepszym stanie jak Twoja i nie padnie Ci po przejechaniu 2kkm? A wracając do tematu to myślę, że nie masz problemu z uszczelką/głowicą, ale dla pewności jedź na badanie, zwłaszcza, że nie jest drogie. Gdybyś miał wydmuchaną uszczelkę lub pękniętą głowicę (co raczej w silniku benzynowym jest mało prawdopodobne) bulgotanie w zbiorniczku było by cały czas. Sprawdź jeszcze czy nie przepalił Ci się silnik wentylatora - może dlatego się nie uruchamia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość skYwriter Opublikowano 16 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2006 Wentylator sprawdzałem "na krótko" , śmiga, nie jest zatarty. Na początek wymienię korek, pokombinuje z termostatem a dalej to może na to badanie... Kurcze, dziwna sprawa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jurgenik Opublikowano 17 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2006 Wygląda to na zapowietrzony układ chłodzenia i uszkodzony korek od chłodnicy. Jeżeli tego błyskawicznie nie wyeliminujesz, to poleci uszczelka albo nawet głowica. Układ ten ma się sam odpowietrzać, ale jeżeli korek jest uszkodzony to czasami trzeba mu pomóc. Korek posiada zawór (koło tej sprężynki jest otworek a pod korkiem do chłodnicy dochodzi cienki wężyk), który otwierając się umożliwia powrót płynu do chłodnicy ze zbiorniczka wyrównawczego. Gdy jest niesprawny to płyn ze zboiornika wyrównawczego nie ma jak wracać do chłodnicy i poziom jego się podnosi a następnie wywala go przez otworek przelewowy w najwyższym punkcie zbiorniczka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość misiek_83 Opublikowano 17 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2006 Ja bym glowicy nie spwal,to juz nie to samo :? Pewnie, że nie to samo, ale kupisz nową za 3500 w ASO? A może kupisz używaną za 1000 - 1500? A kto Ci da gwarancję, że ta używana jest w lepszym stanie jak Twoja i nie padnie Ci po przejechaniu 2kk? Zebys wiedzial,wlasnie nie tak dawno byl wstawiony drugi silnik w ASO 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawel_s Opublikowano 17 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2006 Zebys wiedzial,wlasnie nie tak dawno byl wstawiony drugi silnik w ASO 8) Nowy? Myślę, że nie. Życzę Ci tylko, żeby z niedawno wstawionym nie stało Ci się to co z poprzednim... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość misiek_83 Opublikowano 18 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2006 Nowy nie jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawel_s Opublikowano 18 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2006 Nowy nie jest Może i ja będę musiał kupić taki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kozi6 Opublikowano 18 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2006 a co to za prywata? kolega ma problem a Wy tu sie sprzeczacie czy spawac czy nie, :wink: a tak na marginesie to ja pospawalem i na razie odpukac jakos jezdze i za 1500 a nie 3500 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawel_s Opublikowano 18 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2006 a co to za prywata? kolega ma problem a Wy tu sie sprzeczacie czy spawac czy nie, :wink: Zamieściłem swoją opinię na temat poroblemu skYwritera. a tak na marginesie to ja pospawalem i na razie odpukac jakos jezdze i za 1500 a nie 3500 Ja też to zrobiłem 15000 km temu i... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość skYwriter Opublikowano 19 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2006 A propo, jaka może być jeszcze przyczyna(prócz zatkanej chłodnicy) tego, że jest ona na górze ciepła, na dole zimna. Dziś po jeździe sprawdzałem z ciekawości i tak właśnie było(ostatnio grzała się równomiernie). Wskaźnik temp. przy nagrzanym silniku stoi w połowie, płynu chłodniczego nie ubywa(obserwuje stan od ok.150km), wiatrak uruchamia się już prawidłowo(styki włącznika przy obudowie termostatu były zalane) więc dobrze, że tego nie olałem. Auto po nagrzaniu nadal kopci na biało, ale trochę mniej, moc ma, wczoraj na zimnym bąblowania pod korkiem chłodnicy nie zaobserwowałem. Żaden zakład nie dysponuje u mnie takim testerem na obecność CO2 w płynie, niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kozi6 Opublikowano 19 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2006 hmmm to juz sie troche pogubilem , w czym jest wiec problem? nie ma babelkow ani oleju w ukladzie, nie ubywa plynu, tylko ze chlodnica jest zimna dolem?? u mnie jest zimna bardzo dlugo, tym bardziej teraz zima , i potrzeba naprawde przejechac spory kawal zeby sie rozgrzala, takie juz zadanie chlodnicy , zeby chlodzila :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość skYwriter Opublikowano 19 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2006 Z tą chłodnicą to tak przy okazji... Bulgotanie przy odkręconym korku raz lub dwa razy zaobserwowałem, i to też zależy, czasem jest OK, płyn podnosi się normalnie, bez dod. efektów w postaci bąbelków powietrza. przy walniętej uszczelce bulgotałoby cały czas, niezależnie czy silnik ciepły czy zimny, pod korkiem od wlewu oleju było coś lekko białawego. Bez dobrej diagnozy szkoda się wpędzać w koszty...może niepotrzebne, może to lekkie przedmuchy z pod niej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość emir Opublikowano 20 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2006 Tak czytam wasze uwagi to mi sie zdaje ze uszczelka jest ok : - jesli otworzyles korek przy gorącym płynie to ci wywalilo go i zapowietrzyło cały układ dlatego masz te babelki (powoli powietrze samu uchodzi)!!! Poszukaj w instrukcji wymiana płynu chłodniczego piszą że należy odpowietrzyć caly uklad gdzies jest magiczna srobka do tego celu. Fakt w nissanie nie mialem takiej przygody ale w skodzie faworit to mi wywaliło 3/4 plynu ( i kapiel darmowa :wink: ) i tez musialem dodatkowo odpowietrzac caly uklad :cry: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość radek2109 Opublikowano 21 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2006 a zmieniłeś termostat? bo ja miałem podobne objawy, zmieniałem termostat 3razy. bo jakies trefne, az wkońcu wziąłem ze złomu i wszystko wróciło do normy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość skYwriter Opublikowano 21 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2006 Termostat mam raczej dobry(choć go nie wyciągałem do sprawdzenia), wentylator uruchamia się prawidłowo, ogrzewanie też działa ok, temp. nie skacze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość radek2109 Opublikowano 21 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2006 ogrzewanie też miałem, bo termostat sie zacinał albo do końca nie otwierał, ale skoro mówisz, że jak zimny to na obroty nie chciał wejść, to nie możliwe, bo to zupełnie nie może mieć wpływu na twój problem, może masz filtr paliwa przypchany? mówisz, że z korka woda leci to pożycz od jakiegoś nissana inny bo może łapać powietrze i sie zapowietrzać, dlateog masz bąbelki w zbiorniku wyrównawczym, można spróbować, jak nie to może coś innego sie wymyśłi, zawsze sie zaczyna od rzeczy najmniej kosztownych, ale skoro cos białego widziałeś pod korkiem oleju to miej nadzieje, że Ci sie przewidziało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość skYwriter Opublikowano 21 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2006 Korek był wymieniony na wstępie, nic to nie zmieniło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.