Gość seba.boss Opublikowano 21 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 Witam wszystkich pasjonatow Nissana W piatek 20.01.06 kupilem Nissana Primere 1997r. przejechane ma 144000 do 132000 byl serwisowany w Nissanie w Hamburgu.Wczoraj jek przyjechalem do domu i otwozylem korek od oleju to z tamtad dmucha powietrze a dotego obroty nawet jak sie rozgrzeje to obroty silnika sa nieraz na 750 a za piec minut na jalowym biegu sa na 1200.Jezeli chodzi o kafort jazdy to jest super wydaje mi sie ze silnik mocy nie stracil silnik jest 1,6 l i ma 66KW i 90PS (90 koni).Niebardzo wiem jak mam temu zaradzic a nie jestem mechanikiem ani znawca.Jakby ktos znal takie problemy to napiszcie. Pozdrowienia Sebastian z Kiel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość adamm Opublikowano 21 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 wg mnie to 144000 km to on miał w 2001r. Już nie jedna osoba , równiez na tym forum, się przekonała że na zachodzie też kręcą liczniki i kombinują jak zatuszować przeszlość auta. Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość seba.boss Opublikowano 21 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 nie wien ale w dowodzie rejetracyjnym jest jeden wlasciciel facet ma 66 lat.Ksiazka z inspekcjami i rachunki z inspekcji sa bez zastrzezen i wszystko jest orginalnie z salonu Nissana i pisze dokladnie kiedy byla inspekcja i na ilu kilometrach. pozdrawiam sebastian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość vqsoft1 Opublikowano 21 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 Witam wszystkich pasjonatow Nissana W piatek 20.01.06 kupilem Nissana Primere 1997r. przejechane ma 144000 do 132000 byl serwisowany w Nissanie w Hamburgu.Wczoraj jek przyjechalem do domu i otwozylem korek od oleju to z tamtad dmucha powietrze a dotego obroty nawet jak sie rozgrzeje to obroty silnika sa nieraz na 750 a za piec minut na jalowym biegu sa na 1200.Jezeli chodzi o kafort jazdy to jest super wydaje mi sie ze silnik mocy nie stracil silnik jest 1,6 l i ma 66KW i 90PS (90 koni).Niebardzo wiem jak mam temu zaradzic a nie jestem mechanikiem ani znawca.Jakby ktos znal takie problemy to napiszcie. Pozdrowienia Sebastian z Kiel zawsze troche dmucha i pluje olejej jak walki nie sa osloniete. nie masz sie co przejmowac dla uspokojenia mozesz zrobic pomiar cisnienia sprezania - tanie to a da info o faktycznym stanie silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
snakeee Opublikowano 21 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 zawsze troche dmucha i pluje olejej jak walki nie sa osloniete.nie masz sie co przejmowac dla uspokojenia mozesz zrobic pomiar cisnienia sprezania - tanie to a da info o faktycznym stanie silnika. Pomiar cisnienia sprezania duzo ci nie da - no chyba ze silnik jest juz straszna padaka. Cisnienie bedzie mial poniewaz uszczelnia sie oleje. A co do dmuchania przez korek wlewu oleju to jest to normalne w kazdym samochodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość vqsoft1 Opublikowano 21 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 zawsze troche dmucha i pluje olejej jak walki nie sa osloniete. nie masz sie co przejmowac dla uspokojenia mozesz zrobic pomiar cisnienia sprezania - tanie to a da info o faktycznym stanie silnika. Pomiar cisnienia sprezania duzo ci nie da - no chyba ze silnik jest juz straszna padaka. Cisnienie bedzie mial poniewaz uszczelnia sie oleje. A co do dmuchania przez korek wlewu oleju to jest to normalne w kazdym samochodzie. ale mozna zrobic dodatkowo probe olejowa i wtedy sie wyswietli pozatym jesli silnik ma przedmuchy do slrzyni korbowej to raczej olej juz go nie uszczelnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fir Opublikowano 22 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2006 Mój silnik bierze litr oleju na 1000km. I też mi tak dmucha z korka. Właśnie jutro zaczynam remont silnika. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość seba.boss Opublikowano 22 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2006 dzieki ale masz moze pojecie co to moze byc??? i dlaczego so takie dziwne obiawy z obrotami??? pozdrawiam sebastian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fir Opublikowano 22 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2006 Po otwarciu korka silnik traci troche kompresji i mogą falować obroty. U mnie tak jest. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jurajski Opublikowano 4 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2006 Jest to mój pierwszy post na forum, więc przede wszystkim wypadałoby się przywitać, co niniejszym czynię. Witam serdecznie i pozdrawiam użytkowników forum. Ale do rzeczy. Postanowiłem odświerzyć temat, ponieważ przymierzam się do zakupu P10 z benzynowym silnikiem 2,0l, ew. Sunny z silnikiem GA16DS. Przeszukałem już forum i "pogooglowałem" trochę i wnioski jakie mi się nasuwają to, to że w używanych autach zwykle dmucha i wraz z większym zużyciem silnika mocniej dmucha, ale chciałbym mieć jakieś pojęcie, jak to jest w przypadku silników Nissana. W związku z tym mam prośbę, czy moglibyście napisać jak to jest w waszych samochodach. Interesują mnie takie informacje: model silnika , przbieg, czy dmucha czy nie, jeśli tak to czy mocno. Do tej pory obejrzałem trzy auta i w każdym dmuchało, tyle że z tym dmuchaniem było różnie. W jednym Sunny GA16DS (przebieg teoretyczny 105 000 km, piszę przebieg teoretyczny bo w końcu kto go tam wie, mógł być kręcony) korek położony swobodnie na wlewie nie podskakiwał chociaż dmuchało, w innym z kolei (w teorii 92000km) korek podskakiwał jak pokrywka w czajniku z gotującą się wodą. Oglądałem też P10 z silnikiem SR20Di (152 000km, 94r) tu też podskakiwał, ale jakby to powiedzieć delikatnie. Zdaję sobię sprawę, że najlepszy to diagnosta i komputer, ale w Niemczech na autoplatzu raczej ciężko o to :wink: . Być może takie informacje pomogą także innym chętnym do zakupu auta poza krajem. Z góry dziękuję za informacje i jeszcze raz pozdrawiam. Jurajski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość seba.boss Opublikowano 4 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2006 Jest to mój pierwszy post na forum, więc przede wszystkim wypadałoby się przywitać, co niniejszym czynię. Witam serdecznie i pozdrawiam użytkowników forum. Ale do rzeczy. Postanowiłem odświerzyć temat, ponieważ przymierzam się do zakupu P10 z benzynowym silnikiem 2,0l, ew. Sunny z silnikiem GA16DS. Przeszukałem już forum i "pogooglowałem" trochę i wnioski jakie mi się nasuwają to, to że w używanych autach zwykle dmucha i wraz z większym zużyciem silnika mocniej dmucha, ale chciałbym mieć jakieś pojęcie, jak to jest w przypadku silników Nissana. W związku z tym mam prośbę, czy moglibyście napisać jak to jest w waszych samochodach. Interesują mnie takie informacje: model silnika , przbieg, czy dmucha czy nie, jeśli tak to czy mocno. Do tej pory obejrzałem trzy auta i w każdym dmuchało, tyle że z tym dmuchaniem było różnie. W jednym Sunny GA16DS (przebieg teoretyczny 105 000 km, piszę przebieg teoretyczny bo w końcu kto go tam wie, mógł być kręcony) korek położony swobodnie na wlewie nie podskakiwał chociaż dmuchało, w innym z kolei (w teorii 92000km) korek podskakiwał jak pokrywka w czajniku z gotującą się wodą. Oglądałem też P10 z silnikiem SR20Di (152 000km, 94r) tu też podskakiwał, ale jakby to powiedzieć delikatnie. Zdaję sobię sprawę, że najlepszy to diagnosta i komputer, ale w Niemczech na autoplatzu raczej ciężko o to :wink: . Być może takie informacje pomogą także innym chętnym do zakupu auta poza krajem. Z góry dziękuję za informacje i jeszcze raz pozdrawiam. Jurajski. jedyne co ci moge powiedziec to moj szfagier byl w serwisie imu powiedzieli ze to jest normalne i ze niemw sie czym przejmowac :?: :?: :?: pzd Sebastian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 5 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2006 ja kilka nissanków przejezdziłem i niewążne czy 1,4 1,6 czy 2.0 to zawsze pluje olejem i dmucha!! nic złego sie z silnikiem nie dzieje. Co do falowania obrotów to też dosyć często sie z tym spotykałem dziwna sprawa bo zawsze pojawiało sie to po kilku tankowaniach w Polsce :shock: przeczyszczenie silniczka krokowego czy przepusnicy i mała regulacja takich dwóch śrubek(kiedyś o tym pisałem) i zawsze potem było super. Co do przebiegu to miałem raz Sunnego z przebiegiem 91tyś kobieta jezdziła nim do pracy i spowrotem. Nowy własciciel sprawdzał auto u znajomego i to ten znajomy powiedział żeby kolo kupił auto bo to okazja!! miałem i przebiegi 160tyś i 120tyś i zawsze pluło troszeczke olejem. Te silniki są tak skonstruowane - 2wałki w Xedosie po otwarciu korka silnik gasnie i tak ma sie dziać. Jest taka dziwna mania że jak pluje albo dmucha po otwarciu korka to silnik padaka!! Może tak jest w jakiś starych silnikach np. fordowskich ale nie w nissanach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość seba.boss Opublikowano 5 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2006 kmink dzieki za odpowiedz napewno to mnie uspokoilo Ps: jakie dwie srubki wyregulowac :?: podzrawian Sebastian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jurajski Opublikowano 5 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2006 Dzięki kmink, nieco mnie uspokoiłeś :grin: . Teraz wiem, że ten typ tak ma. Ale w silnikach z różnym przebiegiem różnie dmucha, chciałem sobie wyrobić jakiś pogląd, skalę porównawczą. Może jeszcze ktoś się wypowie jak u niego jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 5 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2006 kmink dzieki za odpowiedz napewno to mnie uspokoilo Ps: jakie dwie srubki wyregulowac :?: podzrawian Sebastian nie wiem jak to opisać nie mam w tej chwili jak fotki zrobic gdzies juz to opisywałem sa one gdzieś tam jak przepustica, trzeba odkręcić filtr powietza nie chodzi o reguacje tylko o porusznie nimi i zostawienie tak jak było reguluje sie nimi chba napięcie linki od gazu co do przebiegu i dmuchania to ciężko powedzieć ale ja znaczącej róznicy nie widziałem miedzy 100tyś a 160tyś km jakoś zawsze kropelka po twrzy dostałem :-))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zetek Opublikowano 5 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2006 Witam. Kolege. Po pierwsze to, że dmucha sobie tam z tego korka to niech sobie dmucha troche gorzej jak by nie dmuchało. JEżeli chcesz sprawdzić czy nie ma przedmuchu to wyciągnij bagnet od poziomu oleju i tam obserwuj co się dzieje. Jeżeli tam będzie mocno dmuchać lub pluć olejem to masz przedmuch. Co do przebiegu samochodu to widzę, że na tym forum wszyscy wszystkich skarżą o przekręcone liczniki jak to napisał kolega "adamm". I pewnie jak teraz napiszę, że moje Sunny z 92 roku ma przejechane 144000 to pewnie nikt nie uwieży bo za dużo widział za dużo przeczytał. Ale wracając do twojego problemu. To sprawdź to z tą miarką kontroluj poziom pleju. Jeżeli wszystko bdzie ok to śpij spokojnie. Jeżeli jesteś nerwowy podjeć do mechanika i niech sprawdzi ciśnienie na cylindrach. Z resztą jak wykręci świece to już będzie wiedział co jest z tym autkiem. Powodzenia i miłego użytkowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zeusik Opublikowano 5 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2006 prosze o uspokojenie obaw - "dmuchanie" jest to normalny objaw tzw odpowietrzania skrzyni korbowej - jesli dmucha tylko powietrzem i troszke kroplami oleju - normalka bo olej jest weyrzucany sila podmuchu i jest ok - jesli natomiast dmucha spalinami - albo leci zcarny lub niebieskawy dym przez korek oleju - to silnik rzeczywiscie juz padaka - a czemu? bo pierscienie nie trzymaja kompresji i - co sie rzuca w oczy - po wybuchu mieszanki w cylindrze spaliny przedostaja sie do silnika - oczywiscie jeszzce silnik jest do uratowania - tylko szybko... inna rzecz ze przy przedmuchach żre olej - tak !!! wina pierscieni oczywiscie - moj silnik nie cieknie - nie pali oleju - jest suchutki - ja z mineralnego - bo jakis głupiec (jeszcze przed moim zakupem nissanka) zalał po syntetyku mineral po spojrzeniu na licznik przy 150 tys - debil !!! - ja zalalem teraz przy 165 polsyntetykiem - i na arzie jest ok - zadnych zmian - i nie bedzie zmian - bo jesli silnik byl w extra stanie to nie ma prawa sie nic dziac - a przedmychy w skrzyni korbowej byly sa i beda - w starszych silnikach bylo to inne rozwiazanie i moze rzeczywiscie tak sie sprawdzalo - albo jest t ojakas dziwna teoria wuujka albo dziadka z garazu.... ech - troche techniki i wszyscy sie boja... opisalem co wiedzialem z praktyki - najlepiej słuchac siebie i opierac sie na wiedzy technicznej - czyli duzo czytac !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość seba.boss Opublikowano 5 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2006 dzieki Zetek i Zeusik najpierw co do oleju - przejechalem ponad 1100 Km i nic oleju nie wziol co do dmuchania - to nie dmucha spalinami ani nie leci niebieskawy dym, wiec moge spac spokojnie mam teraz olej 5W 40 wlany i teraz musze zmienic olej wiec wleje Magnatec GTX 10W40 mysle ze to dobry wybor.Poprzednio mialem BMW 520 i tylko ten lalem i nie mialem problemow. jeszcze raz dzieki i pozdrowionka Sebastian :-))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zeusik Opublikowano 5 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2006 ja zalewam od zawsze mobila - czy to minerakla czy polsyntetyka - ze przereklamowany - nigdy!!! naparwde jest dobry - sprawdzilem praktycznie - to juz moj 4 samochód i tylko na mobilu - castrol - nie wie mnie uzywalem - drogi... silniczki tez musza "oddychac" !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 5 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2006 prosze o uspokojenie obaw - "dmuchanie" jest to normalny objaw tzw odpowietrzania skrzyni korbowej - jesli dmucha tylko powietrzem i troszke kroplami oleju - normalka bo olej jest weyrzucany sila podmuchu i jest ok - jesli natomiast dmucha spalinami - albo leci zcarny lub niebieskawy dym przez korek oleju - to silnik rzeczywiscie juz padaka ................quote] dokładnie co do oleju to może to juz nudne że sie tak powtarzam ale do nissanków w których jest łańcuszek powinno sie wlewać 10W-40 lub jakiś inny półsyntetyk i żaden inny!!!! Pewnie sie znajdą ludzie i powiedzą że maja 200tys i jeżdzą na syntetycznym i zero wycieków - ale nie o to tu chodzi jak cieknie to sie wymienia uszczelniacz czy zimering i jest git Powiem tylko tyle że nie znam osoby która od poczatku jeżdzi na półsyntetycznym i miałaby problem z np. łańcuszkiem przy ok 100-120tyś km Jak wioze auto z niemiec i jest ono serwisowane w ASO albo dobrym centrum motoryzacyjnym i jest to nissan to zawsze zaleny jes pólsyntetykiem zawsze nieważne czy ma 50tyś km czy 150tyś km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jurajski Opublikowano 6 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2006 Serdeczne dzięki za odzew. Teraz mniej więcej wiem co i jak. BTW zadzwoniłem dzisiaj do kolegi (czemu tego wcześniej nie zrobiłem? pozostanie to sprawą dla Strefy 11 :wink: ), jest drugim właścicielem Almery N15 kupionej w salonie w Polsce, (tu będę nieścisły z 99 lub 00r, o typ silnika już nie dopytałem, bardziej interesowało mnie dmuchanie). Auto ma, jak się wyraził kolega , przejechane pięćdziesiąt pare tysięcy, dziadek od którego kupił najwyraźniej wyciągał ją na niedzielę. No i też dmucha. Przebieg jak najbardziej oryginalny, udokumentowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zeusik Opublikowano 6 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2006 tak - zalalem mobila 10 W 40 bo jest naprawde dobry - po 5000 km jest ładny i czysty w miare - kiedys zalalem lotosa do silnika do opla po remoncie - po 1000km byla smola - bez porównania...kasana jak holera -lejscie panowie tylko dobre i sprawdzone marki by silniki dłuzej zyły !!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 6 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2006 najlepsze jest to jak taki cieć na giełde przyjdzie i stan auta ocenia po dmuchaniu z silnika po otwożeniu korka miałem kilka razy coś takiego dobrze że wśród oglądających byli też ludzie co sie znają to opócz mnie inni cieica zjechali w każdym japonskim silniku typu DOHC (2 wałki)zawsze dmucha troszeczke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zeusik Opublikowano 6 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2006 tak wlasnie jest !!!! cieci jest wielu którzy by chcieli swojaj niewiedza zarazac innych a przy okazji szukaja okazji do zakupu bdb auta w bdb cenie - oczywiscie liczac na nei wiedze własciciela.. ehh polscy "wykształceni"... inaczej... az sie noz w kieszeni otwiera.. ja sprzedawalem w czerwcu opla kadetta E - dmuchalo w silniku tez - choc to tylko jeden walek w 1,6 (c16nz) - przyjechali ciecie we dwóch biala astra kombi i .. zaczeli od odkrecenie korka wlewu oleju, potem obeszli autko dookola - kopiac w kola itp.. ech gdyby mi nie zalezalo na sprzedazy mojego opla - dawno bym ich z kopa odgonil od mojego wozu... ale coz - fachmenów u nas wielu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.