Guest cornholio78 Posted January 23, 2006 Share Posted January 23, 2006 koleżanki i koledzy mój znajomy machanik od kilku tygodni testuje ze swoim kolegą dodatek do paliwa eko v firmy inwex z Łodzi. Mówi że wyraxnie lepiej silniki startuja w te mrozy i lepiej pracuja po zastosowaniu tego wynalazku. Sprawdza na aucie vw t3 1.7td i na bmw 318i e-30. Jedna ersja dodatku jest dla benzyniaków a inna dla wysokoprężnych. Może warto się zainteresować? Macie jakies doświadczenia z tym specyfikiem? http://www.inwex.pl/index.php?go=20 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mike Posted January 23, 2006 Share Posted January 23, 2006 Ja leję denaturat i też jeździ ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest cornholio78 Posted January 23, 2006 Share Posted January 23, 2006 Ja leję denaturat i też jeździ ;-) ten dodatek wychodzi w przeliczeniu około 1 zł na jedno tankowanie a faktycznie silnik ładniej pracuje (ten znajomy który to testuje nie ulega magii magnetyzerów itp), denaturat ułatwia rozruch i nic poza tym (i jak wpływa na katalizator?) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest greg76 Posted January 23, 2006 Share Posted January 23, 2006 Ja leję denaturat i też jeździ ;-) nie szkoda takiego dobrego trunku :?: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest michalll Posted January 24, 2006 Share Posted January 24, 2006 gdyby nie napisali, ze zmniejsza zuzycie paliwa o 20% i zwieksza moc silnika to chyba bym sie zainteresowal. ale spalili sie na samym poczatku.... takie jest moje zdanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mike Posted January 24, 2006 Share Posted January 24, 2006 Ja leję denaturat i też jeździ ;-) ten dodatek wychodzi w przeliczeniu około 1 zł na jedno tankowanie a faktycznie silnik ładniej pracuje (ten znajomy który to testuje nie ulega magii magnetyzerów itp), denaturat ułatwia rozruch i nic poza tym (i jak wpływa na katalizator?) No ale mnie benzyna poza rozruchem to do niczego innego nie jest potrzebna :-D A katalizator to już pewnie dawno nie działa, poza tym przy LPG to jakie to ma znaczenie? ;-) Jak mi się zapcha to go po prostu wywalę, a na analizie spalin przy LPG jest zawsze czyściutko 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pawcior Posted January 25, 2006 Share Posted January 25, 2006 Ja wole lac dobre paliwo,niż stosować dodatki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest rafalski Posted January 25, 2006 Share Posted January 25, 2006 dzis mowili w radio ze denaturat to i moze wiaze wode i ulatwia rozruch ale ogolnie szkodzi jesli chodzi i ropke to mysle ze po 1-sze najlepiej dobry swierzy olej do silnika (nie gestnieje wteduy tak bardzo jak stary ) filtr paliwa i przede wszytkim dobry akumulator po 2-gie dobre zimowe paliwo (ostatnio mieli zimowe paliwo ale do -18 stopni tylko ) na duze mrozy po 3-cie ew. dodatek do paliwa :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest maciejwra Posted January 25, 2006 Share Posted January 25, 2006 Ja wole lac dobre paliwo,niż stosować dodatki. dokładnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Seba7207 Posted January 25, 2006 Share Posted January 25, 2006 http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=708536 coś w tym musi być. Ja tam dolewam dodatek do ON. Jak narazie nie mam problemów z zapalaniem (odpukać :wink: ) przy -20C - oryginalny akumulator. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest saki Posted January 25, 2006 Share Posted January 25, 2006 dodatek do paliw, hehe. Ten może dobry, nie wiem. Ale kolega kupił ten z orlenu, z logu koncernu. Wlał tyle co trzeba, reszte wstawił do kabiny. Rano ropa była zamarznięta, a zawartość butelki też. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest jurgenik Posted January 25, 2006 Share Posted January 25, 2006 Wlałem sobie kiedys taki dodatek - też miał w nazwie "eko" a produkowali go w jakiejś "Koziej Wólce". Skusiłem się ceną i problemiki się zaczęły. Wzrosło zużycie paliwa, i cyrk z obrotami miałem. Albo zasyfił pompę albo za bardzo przeczyścił staruszke która już ułożona była do swojego zużycia. Miał to być taki McGywer co to na wszystko jest dobry - że to niby paliwo uszlachetnia, liczbę cetanową podnosi, ułatwia rozruch, układ wtryskowy czyści. Nigdy więcej nic oprócz ON do baku nie wleję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest jurgenik Posted January 25, 2006 Share Posted January 25, 2006 Dopiero zobaczyłem teraz link do strony producenta - chyba właśnie to wlałem. Nie ma tego u nich teraz na stronie, ale metka mi się przypomniała. Taka całkiem była jak ten Eko Power, tylko że się Eko Diesel nazywało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest cornholio78 Posted January 25, 2006 Share Posted January 25, 2006 masakra :shock: koleś jest bardzo zadowolony, a zna się na rzeczy i nie ulega magnetyzerom itp. Dodatki do paliwa sa nieraz konieczne kwestia który wybrać. Kiedyś jak miałem turbodiesla to wlewałem dodatki motul i nigdy nie było kłopotu z odpalaniem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest rafalski Posted January 26, 2006 Share Posted January 26, 2006 dodatek do paliw, hehe. kolega kupił ten z orlenu, z logu koncernu. Wlał tyle co trzeba, reszte wstawił do kabiny. Rano ropa była zamarznięta, a zawartość butelki też. no tak trzeba uwazac z dodatkami i kupowac je w ostatecznosci .Jak juz to jakies markowe .Z orlenu to chyba nic nie jest dobre oprocz pensji prezesow Jeden mechanik mi mowil ze ich plyn do chlodnic to katastrofa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest KTOSIU Posted February 2, 2006 Share Posted February 2, 2006 Witam Sądzę, że na polskim rynku są produkty o których warto wspomnieć i z nich skorzystać. I nie zawsze potwierdza się teza, że droższy musi być lepszy. Moim zdaniem jeżeli tankujemy paliwo na sprawdzonej stacji i nie mamy problemów z odpalaniem to stosowanie dodatków jest niepotrzebne (w sprawdzonej stacji i liczba oktanowa dla benzyny i cetanowa dla oleju napędowego będzie na właściwym poziomie, jak i odporność na niskie temp. )Jeżeli natomiast nie wiemy co zatankowaliśmy i odczuwamy np. spadek mocy podczas jazdy a pogoda nie sprzyja warto użyć jakiegoś dodatku aby samochód pozostawiony na noc na parkingu rano nam odpalił Pozdr. 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest francuzik2 Posted February 2, 2006 Share Posted February 2, 2006 pamiętacie kiedyś pewnie moto doktora. Wlalem to do silnika z maluszka i powiem tylko ze nic to nie dało a tylko psychicznie się czulem lepiej że uratuję silnik i będzie lepiej chodził. NIC z TEGO. Niczego nie wlewam teraz tylko wymieniam na czas materialy eksploatacyjne i jest okej z autkiem . Żadnych wynalazków nie dodawajcie, a nie narazicie sie na koszty remontów. Tak uważam.Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.