Gość Maciek C Opublikowano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2006 Witam wszystkich !!! Jakoś udało mi się przeżyć najcięższe mrozy (poniezdziałekn rano -28C ) i rozruch bez problemu ), jednak zastanawia mnie jedna rzecz... Otóż gdy było w granicach -20 stopni (czyli wczoraj) zauważyłem, że ciężko chodzi kierownica, jakby wspomaganie gorzej pracowało... Czy zauwazyliście taki objaw w swoich Primerach?? Dzisiaj przy -11 jest ok, normalnie... Czy to normalne, czy zaczynać się martwić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dżodżo Opublikowano 25 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2006 Jak wszystkie płyny i oleje, tak samo płyn do spomagania gestnieje i dlatego było słabsze wspomaganie. Nie ma sie czym martwić. U mnie było to samo. POZDRAWIAM..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Scyzor Opublikowano 26 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2006 Jakoś udało mi się przeżyć najcięższe mrozy (poniezdziałekn rano -28C ) Jesteś optymistą, albo radia nie słuchasz W lutym mają paść kolejne rekordy temperaturowe? Ja po przejściach w poniedziałek albo nawet nie dotykam samochodu, albo muszę kupić nowy akumulator... pzd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarkk Opublikowano 26 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2006 Potwierdzam to co powiedział Dżodżo. Tak niestety jest przy tych mrozach, u mnie co prawda ta przypadłość jest przez krótką chwilę po zapaleniu, ale jest i nie ma czym się przejmować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.