Jump to content
Części Nissana - iParts.pl

Mam przejechane 227tys.km. Jaki olej półsynt,czy mineralny?


Guest Radkiewicz Krzysztof
 Share

Recommended Posts

Guest Radkiewicz Krzysztof

Gość mówił,ze do tej pory jeździł na mobilu 5W50,jak kupiłem wlałem taki sam.

Jednak na pewno już czas na półsyntetyk.

Po zmianie oleju przejechałem 10 tys.km,nie dolewałem ani grama

Link to comment
Share on other sites

Guest cornholio78

powinieneś zapytać raczej jaka klasa lepkości. Jeśli na 5Wxx nie ma ubytku oleju to stosuj dalej taki sam, zwłaszcza że 5W50 ma bardzo dobre parametry.

Link to comment
Share on other sites

ja o oleju ale inaczej

 

moja primka ma zalanego Shella 10W14 (czyli minerał)

z tego co się już zorientowałem na forum to minerał jest szkodliwy dla popychaczy (??) czy mogę przejść na półsyntetyk?

 

przebieg jest 205.000

Link to comment
Share on other sites

Guest cornholio78

brachu jeśli masz 10W40 to raczej jest to pólsyntetyk. Dla popychaczy niedobry jest olej mineralny o lepkości zimowej 15Wxx i 20Wxx. Jeśli masz 10Wxx to jest ok

Link to comment
Share on other sites

brachu jeśli masz 10W40 to raczej jest to pólsyntetyk. Dla popychaczy niedobry jest olej mineralny o lepkości zimowej 15Wxx i 20Wxx. Jeśli masz 10Wxx to jest ok

 

raczej czy na pewno ??

bo mnie się wydaje że 10W40 to już minerał - ale sprawdzęna opakowaniach oleju

Link to comment
Share on other sites

Guest cornholio78

Generalnie 10W40 to półsyntetyk inaczej mówiąc synthetic blend czyli olej na bazie syntetycznej ale z domieszkami mineralnymi. Jednak sa wyjątki kiedy 10W40 to: syntetyczny olej (Motul 300V Chrono, Neste City Standard, Shell Rimula Ultra ) lub mineralny olej (Neste Super, Mobil Super, Petro-Canada Supreme, Pennzoil Motor Oil with Z-7, Valvoline Turbo V)

Link to comment
Share on other sites

Generalnie 10W40 to półsyntetyk inaczej mówiąc synthetic blend czyli olej na bazie syntetycznej ale z domieszkami mineralnymi.

 

Chyba odwrotnie bo w półsyntetyku jest max 30% oleju syntetycznego , prawda :?:

Link to comment
Share on other sites

Guest cornholio78

gdzieś czytałem że do 40%, ale w chyba w celach marketingowych przyjęło sie olej na bazie syntetycznej zamiast olej na bazie mineralnej z dodatkiem syntetycznej

Link to comment
Share on other sites

dobra ja już wiem

 

10W40 to półsyntetyk

15W40 to już minerał

 

czyli moja primera Shella półsyntetyka

i tak zostanie - tlko firmę zmienie

Link to comment
Share on other sites

Guest cornholio78

no własnie 2 posty wyżej dałem Ci przykłady olejów 10W40 które nie są półsyntetykami. Zawsze musisz dokładnie sprawdzić specyfikacje i opis oleju bo juz nie ma sztywnego podziału na klasy jak to było kilka lat temu, że syntetyki to były 5Wxx, półsyntetyki 10Wxx a mineralne 15Wxx. Dzis jest naprawdę różnie, choć w pewnych granicach.

Link to comment
Share on other sites

dobra ja już wiem

 

10W40 to półsyntetyk

15W40 to już minerał

 

czyli moja primera Shella półsyntetyka

i tak zostanie - tlko firmę zmienie

 

Firma Dobra

Link to comment
Share on other sites

brachu jeśli masz 10W40 to raczej jest to pólsyntetyk. Dla popychaczy niedobry jest olej mineralny o lepkości zimowej 15Wxx i 20Wxx. Jeśli masz 10Wxx to jest ok

 

Większej głupoty nie słyszałem.

 

Ja jeżdże na mineralnym i jakoś popychaczy nie słysze w moim samochodzie. Co do przejścia z mineralnego na półsyntetyk to nie radzę bo zaczną się wycieki (temat przerabiany bardzo wiele razy).

Z innej półki

Mitsubishi z silnikiem GDI.

 

Bardzo dobry silnik. MA tylko jedną małą wadę.

 

Właśnie przez takie podejście ludzi ten silnik nie nawidzi oleju mineralnego. A konkretnie popychacze. Natomiast uwielbia półsyntetyk.

Spytajcie się kogoś co ma takie autko i przejechane ponad 100 tyś. No jeżeli jeździ ponad 140km/h to jeszcze lubi sobie wziąśc oleju.

Link to comment
Share on other sites

ale mobil 1 też dobry

 

niestety muszę liczyć sie z kosztami (wymieniam średnio 3 - 4 razy w roku więc sami rozumiecie)

 

przejdę na lotosa - w końcu to 5,x litra do diesla

Link to comment
Share on other sites

ale mobil 1 też dobry

 

niestety muszę liczyć sie z kosztami (wymieniam średnio 3 - 4 razy w roku więc sami rozumiecie)

 

przejdę na lotosa - w końcu to 5,x litra do diesla

Link to comment
Share on other sites

Guest cornholio78
brachu jeśli masz 10W40 to raczej jest to pólsyntetyk. Dla popychaczy niedobry jest olej mineralny o lepkości zimowej 15Wxx i 20Wxx. Jeśli masz 10Wxx to jest ok

 

Większej głupoty nie słyszałem.

 

Ja jeżdże na mineralnym i jakoś popychaczy nie słysze w moim samochodzie. ...

a ja słyszałem, np to co teraz napisałeś. To że u Ciebie silnik pracuje prawidłowo na mineralnym (lub że wg Ciebie jego praca jest prawidłowa), nie znaczy że generalnie olej mineralny zalecany jest do silników z hydrauliczna regulacja luzów zaworowych. Często przy zbyt lepkim oleju, a 15Wxx zwłaszcza mineralny ma tendencje do znacznego podwyższania lepkości w niskisch temperaturach, słychać klekotanie. Grozi ono szybszym zużyciem krzywek wałka rozrządu.

Link to comment
Share on other sites

Guest cornholio78

oczywiście że nie wolno tak robić. Wypłukałoby to stare osady pozostawione przez olej mineralny i rozszczelniłoby silnik. Nie rozumiem tylko czemu stwierdziłeś że napisałem głupotę z tymi popychaczami :? Mineralny olej zwłaszcza w klasie 15W40 ma sporo wad względem pół- i syntetycznego, nie nadaje sie zbytnio do nowoczesnych silników.

Link to comment
Share on other sites

Chodzi mi o to, że w polsce jest taka mania zwana pełen syntetyk. To jest najlepszy olej, on nadaje się do wszystkiego, zalej nim i problemów nie ma. Ja jestem zdania, że jak mam zalać syntetyk lub półsyntetyk Lotos-a to wolę mineralny Mobila, Shell-a lub czegoś podobnego.

 

P.S.

Nie polecam Castrolla na pełnem syntetyku do Hondy i Fiata.

Gadałęm z gościem i jak zalał do Fiata Bravy to zaczął słyszec popychacze. Nalał orginalnej Seleni i spokój.

Ja natomiast jak miałem Honde to gdy lałem Catrolla to co 30000 musiałem regulowac zawory bo słyszałem jak jakiś sobie pukał. Ustało jak wlałem Mobilka.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 years later...
Guest specjal25

lej dalej taki olej jaki masz .

 

Ja zmieniłem z minerała(silnik nic nie brał ) na pólsyntatyk w swoim tdi (passat b4) i dalej nic nie bierze .Ma duzo łatwiej w zime z rozruchem silnik odzył (turbina nie dostaje popalić )

 

Klase lepskosci zmieniasz wtedy gdy masz ubytki (to zabieg tylko dorazny bo jak bierze to i tak bedzie brał i remont predzej czy pozniej nieunikniony.

Link to comment
Share on other sites

lej dalej taki olej jaki masz .

 

 

 

kolega górnik roku;)

 

po co odkopujesz tematy sprzed niemal 5 lat?

Link to comment
Share on other sites

kolega górnik roku;)

 

po co odkopujesz tematy sprzed niemal 5 lat?

 

Przeca nowy jest :D znalazł temat i odpisał B)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Jeśli nie żre oleju - wlej półsyntetyk i śmigaj dalej, zmieniaj max co 10 kkm.

Moja GA16DS przejechała 700 kkm by LPG na Visco 3000 BP zmienianym co 10 kkm po 18 PLN za litra...

Link to comment
Share on other sites

To i ja dorzuce swoje 4grosze.

Na lepszy olej można przejść - trzeba zrobić płukanke lub skrócić interwały pomiedzy wymianami przez jakiś czas - płukanka lepsza.

Semi jest lepszy niż minerał

Lepiej tańszy olej (np Lotos) lać i wymieniać co 8-10kkm niz lać mobile i męczyć auto na nim przez 15kkm (z doświadczeń własnych), bo co z tego mamy lepszy olej przez 7kkm jak przez pozostałe 8kkm mamy gorszy.

Jak oleju nie bierze - trzymać sie jak najdłużej syntetyka.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...