Gość grzesrock Opublikowano 29 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2006 ile kosztuje wymiana tego ustrojstwa ??? kto to robil ? sworzeń wachacza ,łącznik stabilizatora podobno jest to słaby punkt w sunnym. pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MaciekR Opublikowano 30 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2006 ile kosztuje wymiana tego ustrojstwa ??? kto to robil ? sworzeń wachacza ,łącznik stabilizatora podobno jest to słaby punkt w sunnym. pozdrawiam. Same gumy to są groszowe sprawy, za łącznik do 100NX (podszedł od Primery P10 - w sensie same gumki) zapłaciłem jakieś 30 PLN, za wszystkie gumy do wahacza jakoś tak podobnie od sztuki... Później tylko wymiana, ale to każdy zdolniejszy kowal da sobie radę. Podjedź sam do jakiegoś Intercarsu czy innej hurtowni po części - będzie znacznie taniej, niż byś kupował w warsztacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kondzio Opublikowano 30 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2006 Łącznik stabilizatora - 40 pln z robotą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rOOsteR Opublikowano 14 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2007 Kto wie jakie są sworznie w Sunny N14 1.4 LX ? Chodzi mi o sworznie wachacza lewego przód, podobno mogą być dwa rodzaje nitowane i "zwykłe" . Nie wiem na jakie koszty mam się nastawić. Jeszcze jedno pytanie przy okazji jakie łożyska na przód najlepiej kupić, interesowałaby mnie marka, cena i jakość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fabiozo Opublikowano 15 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2007 Jeszcze jedno pytanie przy okazji jakie łożyska na przód najlepiej kupić, interesowałaby mnie marka, cena i jakość. ja montowałem jakiś 1000 km temu łożyska przednie, wziołem japońskie u faceta z allegro wyszło mnie 260zł z przesyłką. ale było na nich made in japan i jak narazie wszystko ok, wyglądały też ok choć tego nie poznasz na oko myślę. tera planuje tylnie wymienic ale na japońskie już mnie nie stać bo jest z piastą. >> Łożyska przednie << napisz do kolesia idzie wynegocjować przesyłkę grartis. oni mają też sklep: LINK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rOOsteR Opublikowano 15 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2007 Dzięki fabiozo chyba widziałem gościa aukcje na ellegro cgyba skorzystam, no i tak sprawdzałem firmę KOYO rzeczywiście japońska. A co myślisz o SKF bo takie mi proponowali w serwisie. Jeszcze jedno zauważyłem że masz gaz z BRC czy to blos?? Jeśli tak to możesz zrobić parę zdjęć jak to u ciebie wygląda ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fabiozo Opublikowano 15 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2007 niestety nie blos jak bym miał kaske to bym zrobił, ponoć bardzo pomaga poszukaj na forum o blosie w dziale LPG. w sumie te łożyska nie były firmy KOYO a tera sobie nie przypomnie jakiej, wiem że made in japan i nazwa na 3 litery zdaje sie, może nawet i SFK pudełka ma w doku rodzinnym bo tam zmieniałem. jak coś po weekendzie moge Ci powiedzieć nazwe. jak możesz zapodaj fotki fury na priva. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Czarq Opublikowano 15 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2007 Jak chcesz wymieniać sworzeń w wachaczu to Przyjrzyj się jak jest osadzony w twoim aucie. U mnie też jest do wymiany, w moim przypadku niestety niedo się wymienić samego sworznia, jest tak zanitowany na wachaczu że obejmuje go z obu stron. Żeby wymienić sam sworzeń trzeba by było wiercić otwory na nity, a to niestety grozi pęknięciem wachacza przy późniejszym użytkowaniu. Więc jeśli sworzeń nie jest przynitowany osobnymi nitami, trzeba będzie wymienić cały wachacz, ale to Ty decydujesz. Łącznik drążka wyrównawczego i gumy Mógłbyś nawet sam wymienić. Przykręcasz wszystko na "luźno" opuszczasz autko na koła i dopiero wtedy dokręcasz wszystko. Do wymiany wachacza czy sworznia potrzebny jest już klucz dynamometryczny, więc jeśli takiego nie posiadasz to bez wizyty w warsztacie się nie obejdzie. Chociaż z warsztatami to różnie bywa, w niektórych klucz dynamometryczny znaczy to samo co metrowy kawałek rurki. Byłbym zapomniał, po wymianie przydałoby się wykonać pełną geometrię zawieszenia lub przynajmniej zbierzność. Po wymianie sworzni/wachaczy dość często zmieniają się ustawienia kół, co prada warsztat który dokonuje wymiany powinien coś takiego zrobić we własnym zakresie, ale z tym też różnie bywa, a opony do tanich nie należą. Dzisiaj przystąpiłem do wymiany wachacza, w moim jest zanitowany. A na giełdzie kupiłem wachacz w wyjmowanym sworzniem, wkłada się go od dołu wachacza, a od góry zabezoiecza się pierścieniem Zegera. Na giełdzie dowiedziałem się że do N14 zakładano czasami wachacze z "niewymienialnymi" sworzniami, ale jak jest niewyrobione gniazdo to można z powodzeniem założyć nowy. Tak więc jak od góry wachacza przy sworzniu Dostrzeżesz zabezpieczenie to śmiało możesz kupić sam przegób i go wymienić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
z2maciek Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 Przy okazji wymiany sworznia (i demontażu wahacza) wyszło u mnie na jaw że jest zerwany gwint jednej ze śrub mocujących tuleję gumową trzymającą tylną część wahacza. Był to gwint 12 mm, o drobnych zwojach. Chwilowo uratowałem sie tym, że przejechałem otwór gwintownikiem 12 mm ale o grubych zwojach i wkręciłem nową śrubę. Jakoś trzyma, ale chciałbym to zrobić porządnie i tu jest pytanie do bardziej doświadczonych: co z tym dalej zrobić ? rozwiercać i gwintować pod śrubę 14 mm ? Obawiam się czy ścianki elementu w który wchodzi ta śruba nie staną się wtedy za cienkie...2 mm to dużo... Czy są jakieś inne sposoby ? A może są jakieś zestawy naprawcze np nietypowa śruba 13 mm i odpowiedni do niej gwintownik ? Doradźcie coś bo sam nie mam dużego doświadczenia w radzeniu sobie z takimi problemami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
supernissanb12 Opublikowano 1 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2008 Nie bardzo zrozumiałem, nie można dokupić takiej śruby? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
z2maciek Opublikowano 1 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2008 Śrube można ale jest problem z gwintem w otworze który znajduje sie w belce do której mocowane są elementy zawieszenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
foster Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 Przy okazji wymiany sworznia (i demontażu wahacza) wyszło u mnie na jaw że jest zerwany gwint jednej ze śrub mocujących tuleję gumową trzymającą tylną część wahacza. Był to gwint 12 mm, o drobnych zwojach. Chwilowo uratowałem sie tym, że przejechałem otwór gwintownikiem 12 mm ale o grubych zwojach i wkręciłem nową śrubę. Jakoś trzyma, ale chciałbym to zrobić porządnie i tu jest pytanie do bardziej doświadczonych: co z tym dalej zrobić ? rozwiercać i gwintować pod śrubę 14 mm ? Obawiam się czy ścianki elementu w który wchodzi ta śruba nie staną się wtedy za cienkie...2 mm to dużo... Czy są jakieś inne sposoby ? A może są jakieś zestawy naprawcze np nietypowa śruba 13 mm i odpowiedni do niej gwintownik ? Doradźcie coś bo sam nie mam dużego doświadczenia w radzeniu sobie z takimi problemami... No spotkałem się z tym właśnie przy okazji wymiany silent bloku w Nissanie Bluebirdzie. Przyczyną nie jest penetrująca ruda, tylko bark wyczucia machera - przy nieumiejętnym wkręcaniu/dokręcaniu śruby, w moim przypadku w halmutowie. Bo wydaje się że jeszcze idzie a już przeciągasz zwoje. Wstępnie zrobiłem podobnie tak jak Ty, ale nie gwintowałem grubym, tylko od razu śrubę z "grubym" gwintem zapodałem. Długo to nie pociągnęło, po tygodniu puścił gwint :027: . Więc: Opcje nad którymi ja się zastanawiałem, a pierwszą wybrałem: -prze-gwintowanie o jeden wymiar plus założenie śruby tzw. wzmocnionej, raczej nie ma problemu z zakupem takich, kilka groszy droższe. Gwintownika 13, 15 itp. nie kupisz ot tak. Jak będziesz kupował gwintownik 14, to jak masz pojęcie o gwintowaniu to polecam gwintownik maszynowy. Zwykłymi pewnie że da się radę, ale trzeba precyzyjnie w osi działać, a nie jest to łatwe jak masz stary gwint i na dodatek pociągnięty już raz w tym samym wymiarze o innym skoku. Gwintowałem bez rozwiercania itp.! Skok gwintu nie pamiętam niestety jaki wybrałem, bo dobierałem do śruby jaką mi udało się kupić i od tego bym zaczął. Dodatkowo Bluebird ma chyba 14 i gwintowałem na 16. Tak że w Twoim przypadku jak piszesz będzie z 12 na 14. Auto po tym zabiegu miało już wymieniany następny silent block, a było to jakieś z półtora roku temu, zrobiło około 60tyś. i dalej jeździ, trzyma elegancko . -nakrętka i przyspawanie jej od zewnątrz, -nakrętka i przyspawanie jej od wewnątrz grodzi (ale ile problemów może po drodze wyjść i czy dostęp po rozcięciu podłogi jest tam taki swobodny - nie wiem), -zaspawać obejmę silent bloku i martwić się przy okazji następnej wymiany, -masa blokująca gwint (takie amerykanckie cudo plastyczne, smarujesz śrubę, wkręcasz dociskając element podnośnikiem, po dobie osiąga maksymalną twardość, a do odkręcenia trzeba to podgrzać do 200C. Dałem sobie spokój bo nie miałem okazji tego wypróbować nigdy wcześniej. Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
supernissanb12 Opublikowano 3 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2008 Kolega wyczerpał temat, próbuj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
z2maciek Opublikowano 5 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2008 Dziękuję za rady. Tak jak pisze foster przegwintuję otwór na 14 i dobiorę taką śrubę, a zanim znajdę na to czas jeżdżę jeszcze na tej dwunastce - po paru dniach jeżdżenia sprawdzałem i trzyma całkiem przyzwoicie.... ale oczywiście dla świętego spokoju wkrótce to zrobię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HCKosmo Opublikowano 27 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2010 Aby nie zaczynać nowego tematu podpiszę się pod stary. Problem polega na stukach z prawej strony, taki stuk pod siedzeniem pasażera podczas jazdy na dziurach, wyraźniej słyszalny w momencie zjazdu z niskiego krawężnika itp. Obstawiam łącznik stabilizatora. Dziś podjadę na stację diagnostyczną. Wyjdzie co i jak. O efektach napisze. Aby nie zaczynać nowego tematu podpiszę się pod stary. Problem polega na stukach z prawej strony, taki stuk pod siedzeniem pasażera podczas jazdy na dziurach, wyraźniej słyszalny w momencie zjazdu z niskiego krawężnika itp. Obstawiam łącznik stabilizatora. Dziś podjadę na stację diagnostyczną. Wyjdzie co i jak. O efektach napisze. Usterka naprawiona: Podjechałem na stację diagnostyczną i za 10zł wjechałem na kanał. Badanie wykazało: zużyte gumy w łączniku stabilizatora prawego, delikatny luz na drążku kierowniczym oraz przestawioną zbieżność o 6[ mm] Łącznik stabilizatora wymieniony : 30zł i 15 minut pracy, bez kanału. Zbieżność skoryguje jak będę zmieniał opony na zimowe, a luz na drążku na razie zostawię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.