Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

szumi przy chamowaniu


Gość saki

Rekomendowane odpowiedzi

coś mi się dzieje z przednim hamulcami, przy mocniejszym dociśnięciu hamulca na samym końcu hamowania, słychać wyraźne szumienie i minimalny, ale jednak słyszalny zgrzyt. Tak jakby ktoś tarł jednym metalem o drugi (to nie piszczenie). Tarcze mam niestarte, klocki również mają odpowiednią grubość, abs-u nie mam więc jego usterka jest wykluczana. Co jest więc do grzyba?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w Sunnym jest dokładnie to samo, tak jakby się klocki kończyły, pisałem o tym na naszym forum Sunny i ktoś mi napisał tak:

"Przyczyną może być odklejenie się okładziny ciernej od części metalowej klocka, obie części przesuwają się względem siebie i stukają, powstaje dodatkowy luz co zmniejsza skuteczność hamowania, sugeruję dokładne sprawdzenie klocków." Jeszcze tego nie sprawdzałem, ale już z kilkoma osobami rozmawiałem i oni potwierdzili, że właśnie oddzielenie okładziny może być tego przyczyną. Po niedzieli się tym zajmę przy okazji wymiany sptrzęgła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w Sunnym jest dokładnie to samo, tak jakby się klocki kończyły, pisałem o tym na naszym forum Sunny i ktoś mi napisał tak:

"Przyczyną może być odklejenie się okładziny ciernej od części metalowej klocka, obie części przesuwają się względem siebie i stukają, powstaje dodatkowy luz co zmniejsza skuteczność hamowania, sugeruję dokładne sprawdzenie klocków." Jeszcze tego nie sprawdzałem, ale już z kilkoma osobami rozmawiałem i oni potwierdzili, że właśnie oddzielenie okładziny może być tego przyczyną. Po niedzieli się tym zajmę przy okazji wymiany sptrzęgła.

TEż myślałem, że może coś klockami i wczoraj sprawdziłem. Za pomocą wymyślnego urządzenia o nazwie lewarek podniosłem dobie najpierw jedno koło, odkręciłem i obejrzałem klocek. Żadnych zastrzeżeń. Czynność powtórzyłem przy drugim kole i też nic nie wykryłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja już u siebie problem rozwiązałem, na pierwszu rzut oka klocki były ok, miały około 6-7mm grubości okładziny, dopiero jak je wyjąłem to okazało się, że troszkę "przeorały" tarcze. Wymieniłem klocki, oddałem do przetoczenia tarcze i już Nyska normalnie hamuje bez żadnych dziwnych dźwięków, na suchym asfalcie można nawet zablokować koła :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...