Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Kiedy zmienić syntetyk na półsyntetyk


Gość tomek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Panie Tomku i jak tam poszkukiwania wykresu z hamowni ?

 

Ps. orginalne przewody nissana są bardzo dobrej jakości i jeszcze się nei spotkałem z przypadkiem często spotykanym w tych z JC auto czyli pociągnięcie powodowalo zostawianie przewudo w ręku a jego koncówki na świecy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cornholio78

faktycznie myślałem że chodzi o świece, mój błąd. To zapytam znów: a nissan robi przewody? oryginalne w nissanie to produkcja jakiegoś kooperanta który te same przewody sprzedaje na rynku części zamiennych.

Co do wykresu: zawsze można podjechać na hamownię dla zachowania honoru ;) i można też sprawdzić w komputerze w bazie danych serwisu który robił przeróbkę, co konkretnie było przerabiane.

 

Coobcio: przewody sentech z rdzeniem ferrytowym nie będą dobre?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

180 kucy ze 130 to chyba żaden problem :lol: jakieś turbo(+potrzebny osprzęt)i odpowiednio zmodyfikowany soft i jest git ae nie wiem czy 5200zł by starczyło(a przy cenach ASO.....to penwie 500zł to sama kierownica kosztowała) ale może znaja jakieś tanie sposoby

 

Co do oleju to tyle razy ten temat był wałkowany:

 

We wszystkich nissankach do ok2000r(do końca N15) producent zalecał półsyntetyk szczególnie w silnikach na łańcuszku!!!!

Oczywiście można lać syntetyk ale wtedy jakoś łancuch chydrauliczna reg. zaworów bardziej po d*pie dostaja. Mineralny to już wogóle poraszka i nie powinno sie go wlewać do tych motorków.

W silniczkach póżniejszych(po 2000r) też zalecany jest półsyntetyk ale prędzej silnik zaakceptuje syntetyk.

Olej mineralny jest najbardziej gęsty potem pólsyntetyk i syntetyk nazwy mówią TYLKO o komponentach czyli po prostu o gęstości.

Klasyfikacja:

np. XW-XX :

XW- określa zakres temperatur ujemnych w których olej spełnia swoją funkcje w zasadzie jest to temp. w której olej zachowuje jeszcze płynność

XX - określa zakres temp. dodatnich w których olej zachowuje soje właściwości.

 

I tak są oleje mineralne klasy np.10W40(a nie tylko15W40) jak i półsyntetyczne klasy np.5W40(a nie tylko 10W40), jeżeli nasze auto ma duży przebieg np. 200tyś. km to należy zostać przy klasie oleju(np. jeżdziliśmy na oleju syntetycznym 5W40 to należy zmienić go najwyżej na półsyntetyczny o tej samej klasie tz. 5W40) i tak analogicznie do inncy klas

U nas w kraju większość kierowców żyje mitem że:

5W40 - to tylko syntetyk

10W40 - to tylko półsyntetyk

15W40 - to tylko minerał

A sprzedawcy w większości niedouczeni nie wyprowadzają laików z błędu.

Wystarczy wejść na strony producentów gdzie jest przedstawiona cała gama produktów i poczytać fachowej literatury

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

posiadacze SR20 - minerałą strzescie sie jak ognia ! ! !

Ja z daleka słysze ze jakiś SR20 jezdzi na nim hehe...

 

Prosty dowód jest zimno odpalasz motor i dopre pare sekund klepie hydraulika - poprostu nie dolatuje oliwa do niej oraz walki rozrządu nei są smarowany (najwyzszy punkt w silniku gdize musi dotrzeć olej) na polsyntetyku jest znacznie lepiej choć nie ma to jak syntetyk na 0w40 efekt klepiącej chydrauliki prawie wogle nie występuje.

 

Klepanie klepaniem - przyjerzyjcie sięswoim walkąrozrządu jak szybko się wycierają krzywki od takich uruchomień silnika.

 

Generalnie zasada jest tak żęby do końca jezdzić na jak oleju syntetycznym np. 5w 40 chyba ze silnik jest ostro katowany i wymaga czegoś z czego nie zrobi sietlusta woda jak osiągnie 150*C.

Wtedy mozna przejsc na syntetyka o klasie 10W60 albo 5w50...

 

A jezeli olej ubywa to pewno czas wymeinić uszczlniacze zaworowe :wink:

 

półsyntetyk jest dobry jak cherz auto sprzedać niedlugo i nie chcerz wydawać dodatkowej kasy na porządnąoliwe - ja połsyntetyki wykorzystuje do czyszczenia motoru - polecam najtanszego LOTOSA 10w40 i jego wymianęco ok 30minut pracy wtedy motor się pieknie oczyszcza ze wszytkich syfów.

 

Masz tu przykład p10 ktora mimo 200 tyś km smiga na syntetyku 0w40:

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?p=155108#155108

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

U mnie jest nalatane 220 000 km i zawsze był lany syntetyk.

Wymieniany był co 20 000 km. Od wymiany do wymiany oczywiście ubywa ale nie trzeba dolewać.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stary co 20 tyś to nei zdrowo... nissan podaje w servisówce ze nalerzy dokonywać wymiany co 7500km, im częściej się go wymienia tym lepiej i zdrowiej dla silnika.

Wymieniaj przynajmniej co 10 tyś km, u mnie będziesz miał wymiany gratis :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

stary co 20 tyś to nei zdrowo... nissan podaje w servisówce ze nalerzy dokonywać wymiany co 7500km, im częściej się go wymienia tym lepiej i zdrowiej dla silnika.

Wymieniaj przynajmniej co 10 tyś km, u mnie będziesz miał wymiany gratis :)

 

Hehe wiem, wiem. Ale jak doskonale Ci wiadomo nysa należy do mnie od niedawna i nie miałem na to wpływu, a poprzedni właściciel jest kompletnym laikiem, kazali mu przyjeżdżać na wymiany co 20 tys to przyjeżdżał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do jakiego oleju i w jaki sposob (czy od razu czy posrednio) polecacie przejsc w przypadku przebiegu 160 tys? Silnik oleju nie bierze.

Ja olej od kupna samochodu zmienialem dopiero raz, obecnie jak i poprzednio silnik zalany byl Castrolem GTX3 (mineralny 15W40). Mechanicy zalecali nie zmieniac na inny typ oleju, ale ten mineral mnie troche martwi. A 15W.. bylo dobre ale dla poprzedniego wlasciciela, ktory mieszkal we Wloszech. Teraz sie zastanawiam czy nie lepiej jednak zmienic oleju (jak naprawie samochod po stluczce :( ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z przechodznie z syfu na lepszy olej czyt. połsyntetyczny to trzeba uwarzać zeby nie zatrzeć oleju, zeby dokonać tej czynności trzeba przygotować silnik czyli:

 

- zalać nowy świerzy olej połsyntetyczny (do czyszczenia silnika poelcam LOTOS 10w40 - tani i super wlasciwości myjące), zmienic oczywiscie filtr oleju

- odpalić silnik dać mu popracować na zmiennym obciązeniu ok 15-20minut

- zlać go i wlać znowu nowego LOTOSA, zamontować nowy filtr oleju

- przejezdzić nie więcej jak 500KM

- zalać odpowiedniego półsyntetyka i śmiagać już normalnie (sprawdzając raz na jakiś czas zabrudzenie nowego oleju co ok 500km) w razie silnego brudzenia ponownie zalać nowy wraz z nowym filtrem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...