Gość raVonline Opublikowano 17 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2006 Witam, tak łopatologicznie po czym poznac ze akumulator jest do wymiany jakie są jego oznaki tak zeby nie czekac do samego konca i z czystym sumieniem go wymienic? moj aku ma 3lata (47Ah) wg mnie troche malo - sklepy polecają 60Ah raz mi nie odplalil po nocy przy -23st przy -10st nie odpala za pierwszym razem na cieplym silniku spadaja obroty prawie do zera po czym sie wyrownują sporadycznie po czym takim przygasa :/ dodam ze w niektorych miejscach akumulator jest pokryty chyba siarką (zagotowany?) jak podpowiada jeden kolega z forum... moze wina alternatora? czy to juz czas? :oops: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość raVonline Opublikowano 17 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2006 skoro nikt nie odpowiada to powiedzcie chociaz jaka pojemnosc jest zalecana do mojej almery... ? grudzien2002 1.5 FL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość N_15 Opublikowano 17 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2006 Dobry akumulator i w pełni sprawny można poznać po tym, że kiedy go naładujesz i wstawisz do Japońca, i jest mróz dzień w dzień nawet minus 30 w nocy to rano silniczek powinien startować. Sprawność akumulatora utrzymuje się w normalnie eksploatowanym samochodzie nawet przez kilkanaście miesięcy. Słaby akumulator długo nie pociągnie w tak trudnych warunkach, zapalisz Japońca kilka razy aż wreszcie akumulator odmówi posłuszeństwa!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MacKo Opublikowano 17 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2006 N15 - dlugo myślałeś nad tą odpowiedzią ?? bo jest tak konkretna i rzeczowa ze koledze nie pozostaje nic innego jak kupić japońca z nowym akumulatorem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość vqsoft1 Opublikowano 17 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2006 Witam, tak łopatologiczniepo czym poznac ze akumulator jest do wymiany jakie są jego oznaki tak zeby nie czekac do samego konca i z czystym sumieniem go wymienic? moj aku ma 3lata (47Ah) wg mnie troche malo - sklepy polecają 60Ah raz mi nie odplalil po nocy przy -23st przy -10st nie odpala za pierwszym razem na cieplym silniku spadaja obroty prawie do zera po czym sie wyrownują sporadycznie po czym takim przygasa :/ dodam ze w niektorych miejscach jest pokryty chyba siarką (zagotowany) jak podpowiada jeden kolega z forum... alternator? czy to juz czas? :oops: nie ma co dawac wiekszego aku niz zalecany przez producenta! jersli dasz aku wiekszy niz ten dopuszczalny to bedzie caly czas niedoladowany i ulegnie zasiarczeniu! jak zagotowany alternator? nie lapie, opisz dokladniej. jesli na klemacha lub polaczeniach masowych masz gdzies wykwity to ladnie te miejsca oczysc i nasmaruj wazelina techniczna. ps falujace obroty to nie objaw slabego AKU. podczas pracy samochod pobiera prad z alternatora a nie z aku. to nie pradnica rodem z malucha z lat 70tych gdzie na wolnych prad szedl z aku! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość N_15 Opublikowano 17 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2006 N15 - dlugo myślałeś nad tą odpowiedzią ??bo jest tak konkretna i rzeczowa ze koledze nie pozostaje nic innego jak kupić japońca z nowym akumulatorem Długo! :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość raVonline Opublikowano 18 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2006 jak zagotowany alternator? nie lapie, opisz dokladniej. niedokladnie sie wyrazilem - juz poprawilem w niektorych miejscach mam osiarczony akumulator jeden kolega z forum podpowiedzial ze moze keidys sie zagotowal i moze to wina alternatora... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość don_coyote Opublikowano 18 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2006 ja miałem podobnie ale w drugim aucie (SC). Zagotowałem akumulator bo niesprawny był regulator napięcia, podawał za duże ładowanie i wygotowałem całą wodę w aku Jeśli chcesz sprawdzić czy u ciebie jest podobnie to odkręć korki i zobacz czy nie ma na nich czarnego nalotu i czy nie śmierdzą w charakterystyczny sposób. Jeśli ładowanie masz oki to powinny być w miarę czyste. Na aku powinien być podany maksymalny prąd ładowania (chyba pomiędzy 13,5 a 14,5 ale dokładnie to nie jestem pewien), po prostu weź miernik i zobacz na klemach ile dostaje i tyle.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mind Opublikowano 18 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2006 Mam podobne problemy. Uważam że standardowy akumulator jest trochę za słaby do tego modelu. Latem jest wszystko OK ale zimą nawet jak nie było dużych mrozów to akumulator zdychał mi przy rozruchu. Poza tym jest oczywistym, że przy ujemnych temperaturach akumulator traci sporo ze swojej mocy. Według katalogów optymalnym rozwiązaniem jest akumulator o pojemności około 60Ah (sprawdzałem w katalogach Bosch i Centra). Ja akurat zastanawiam się nad Centrą Futura 62Ah oznaczenia handlowe CF 04. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość raVonline Opublikowano 18 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2006 ja wlansie z checia bym jeszcz poczekał... przemeczyl wiosne lato i przed zima wymienil ale wlasnie nie wiem bo jesli juz jest potrzeba to po co czekac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mind Opublikowano 18 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2006 A teraz samochód ci odpala? Jak ci odpala to nie masz co panikować. Co najwyżej zrób co następuje: 1. Wyciągnij akumulator z auta i starannie do umyj wodą usuwając zasiarczenia (uwaga na części garderoby). 2. Oczyść delikatnie klemy w samochodzie i w akumulatorze np drobnym papierem ściernym. 3. Uzupełnij wodą destylowaną elektrolit w akumulatorze do odpowiedniego poziomu jeśli jest taka potrzeba. 4. Doładuj akumulator prostownikiem - lepiej długo a niskim natężeniem prądu. 5. Zamontuj akumulator w aucie i nasmaruj klemy. Znakomicie do konserwacji nadaje się wazelina dostępna w aptekach za 1,50 zł. Akumulatory przy tak niskich temperaturach jak były potrafią tracić do 50% swojej mocy. Ważne aby utrzymywać je w stanie naładowania. Przy temperaturach rzędu -20 warto zabierać akumulator do domu. Mój akumulator ma już 6 lat i mam nadzieję że lato jeszcze na nim przejeżdżę . Uszy do góry może i z twoim nie jest źle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MacKo Opublikowano 18 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2006 5. Zamontuj samochód w aucie[ /quote] :shock: a jak to zrobić ?? jakie aut w jakim zamontować ?? :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mind Opublikowano 18 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2006 No cóż mój błąd. Sam się uśmiałem Oczywiście powinno być akumulator. Przynajmniej pretendujnę to tekstu miesiąca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość raVonline Opublikowano 18 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2006 A teraz samochód ci odpala? Jak ci odpala to nie masz co panikować. Co najwyżej zrób co następuje:[....ciach...] Uszy do góry może i z twoim nie jest źle. tak teraz odpala - chociaz niepokoi mnie to ze czesto po odpaleniu obroty leca w dół i zaraz podnosza sie do normalnego poziomu... choc czasem jest tak ze jak nie dodam gazu to lubi przygasac :evil: moze to juz nie sprawa akumulatora dzieki MIND za bardzo konkretną i treściwą odpowiedz :!: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość vqsoft1 Opublikowano 18 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2006 A teraz samochód ci odpala? Jak ci odpala to nie masz co panikować. Co najwyżej zrób co następuje:[....ciach...] Uszy do góry może i z twoim nie jest źle. tak teraz odpala - chociaz niepokoi mnie to ze czesto po odpaleniu obroty leca w dół i zaraz podnosza sie do normalnego poziomu... choc czasem jest tak ze jak nie dodam gazu to lubi przygasac :evil: moze to juz nie sprawa akumulatora dzieki MIND za bardzo konkretną i treściwą odpowiedz :!: juz pisalem - obroty nie maja nic do stanu Aku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mind Opublikowano 18 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2006 Jak napisał Vqsoft1 to nie jest sprawa akumulatora. Tu przyczyn może być wiele. Na początek proponuję reset komputera czyli odłączenie klem tak na noc i potem autokalibracja czyli odpalenie silnika bez gazu, przy wyłączonych urządzeniach typu światła czy nawiew i doprowadzenie go do rozgrzania. Jeśli nie pomaga to kontrola układu dolotowego czy nie łapie lewego powietrza i ewentualne czyszczenie całości łącznie z przepustnicą (jakiś środek w areozolu do czyszczenia przepustnic np Valvoline Liqui Molly). Dobrze byłoby sprawdzić pompę paliwową (ciśnienie), szczelność układu (gościowi z tego forum spadł wężyk i paliwo uciekało przy zbiorniku), wtryski. Nie zaszkodzi do baku wlać środek do czyszczenia wtryskiwaczy. Jeszcze jedno od czego powinienem zacząć. Czy masz LPG? Jeśli tak to jej nieprawidłowości mogą być przyczyną anomalii. A odnośnie akumulatora to nie masz co panikować z powodu nieodpalenia przy -23 mrozu. Pocieszę cię że jest nas dwóch. A jak po parkingach popatrzyłem to jeszcze kilkunastu by się znalazło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość raVonline Opublikowano 19 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2006 co do obrotów to one opadaja tylko zaraz po odpaleniu po czym samoczynnie wracaja do optymalnego poziomu i to najczesciej jak jest cieply silnik potem juz podczas jazdy, po postoju na skrzyzowaniu (na jalowym biegu) JEST OK nie ma falowania! co do srodka uszlachetniajacego benz to juz niedawno wlewalem wlasnie podczas tych mrozow... aha i nie mam LPG P.S. heh, dzieki MIND Ty to umiesz pocieszyc 8) aha i jeszcze jedno: czy do resetu kompa musze odlaczam klemy na calą noc? nie wystarczy na 15-30min :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mind Opublikowano 19 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2006 Zaprzyjaźniony mechanik mi mówił że w N16 najlepiej odłączyć akumulator na noc. Potwierdzili to ci, którzy takie zabiegi robili i robią. Potem autokalibracja. Nie wiem czy 30 min wystarczy. Jeśli ci nie przeszkadza to zostaw autko na noc - będzie pewniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość danielvlv Opublikowano 28 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2010 jak chcesz sprawdzic akumulator to wlacz wszystkie odbiorniki prada na postoju i obserwuj kontrolke, nmie powinna nawet delikatnie mrygnac...drugi sposob jedz do sprzedawcy akumulatorow zeby ci sprawdzil ubytek napiecia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nunu85 Opublikowano 28 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2010 jak chcesz sprawdzic akumulator to wlacz wszystkie odbiorniki prada na postoju i obserwuj kontrolke, nmie powinna nawet delikatnie mrygnac...drugi sposob jedz do sprzedawcy akumulatorow zeby ci sprawdzil ubytek napiecia koega górnik roku ps1 Obserwując konrolkę to sobie mozesz sprawdzić wydajność alternatora, a nie stan akumulatora. ps2 co to jest ubytek napięcia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.