[P10/W10] biały dym z rury, mam czuć się zaniepokojony ?

[Gość marmor]

Witam.

Ostatnio przeczytałem w jakiejś gazecie, że biały dym z rury świadczy o wszkodzonej uszczelce pod głowicą.

Właśnie u mnie leci taki niby-dym, niby-para z rury. Szczególnie gdy auto stoi. Patrzałem na inne samochody i wydaje mi się, że one mniej "dymią".

Poza tym wszystko jest w normie - co prawda płynu mi ubywa, ale mam nieszczelność przy chłodnicy, żadnych innych objawów ani śladów, auto pali od tyknięcia - nawet przy -28 st.

Primera p10, 1.6 slx, 1991 r., 190 000 km.

[Gość MacKo]

jeżeli ci "dymi" tylko rano jak jest zimno a potem nie to w porządku...

 

ciepłe spaliny "parują" w zetknięciu z zimnym otoczeniem

[Gość suspicious]

wg mnie nie powinieneś czuć się zaniepokojony, u mnie jest to samo, przy niskiej temperaturze zewnetrznej a szczegolnie po odpaleniu silnika

 

pozdrawiam

[Gość pawel_s]

jeżeli ci "dymi" tylko rano jak jest zimno a potem nie to w porządku...

Dokładnie. Powninieneś poczuć się zaniepokojony, gdy ten biały dym będzie leciał również po zagrzaniu się silnika.

[Coobcio]

odkręc korek wlewu oleju i zoabcz czy nie odklada się w nim "mydło" to samo zrob z korkiem wlewu cieczy - jak jest wszytko czystne to niczym się nie przejmuj...

 

Ew. na wykręc kolek wlewu plynu do chldonicy i odpal motor - jak pojawią się pęcherzyki poweitrza to wtedy się martw a dym z rury to normalka...

[Gość marmor]

No to spoko, dzięki !