Guest jarkk Posted February 20, 2006 Share Posted February 20, 2006 (edited) Dlaczego ktoś wyedytował mój podpis i dane w profilu ? Na forum nz nikt nie edytuje podpisów i danych, jeżeli wskazują na nkp. Tu widać niestety chyba się komuś w głowie przewróciło. Edited April 8, 2010 by jarkk Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lespaul Posted February 20, 2006 Share Posted February 20, 2006 przede wszystkim silnik musi być rozgrzany normalnej temperatury pracy, wyłączasz silnik i odkręcasz, radzę coś podłożyć, np. szmatkę bo ten syf mocno zalatuje jak go nie usuniesz. silnik musi być rozgrzany ponieważ wtedy to co wycieka też jest ciepłe i rozpuszczone, więc więcej wypłynie niż w przypadku zimnego. żadnego gazu nie musisz zakręcać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomaszek Posted February 20, 2006 Share Posted February 20, 2006 He a ja wczoraj się nad tym zastanawiałem jak spuścić ten syf a tu dziś ruszył temat =D> Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest kolter Posted February 20, 2006 Share Posted February 20, 2006 polecam tą stronke www.arbiter.pl/galeria/lovato-regeneracja jest wszystko pokazane i opisane :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest jarkk Posted February 20, 2006 Share Posted February 20, 2006 (edited) ------------ Edited April 8, 2010 by jarkk Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest bonzo Posted February 20, 2006 Share Posted February 20, 2006 wystarczy odkręcić spuścić syf i zakręcic nic nie trzeba regulować tak jak koledzy pisali najlepiej na rozgżanym silniku i koniecznie coś podłożyć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomaszek Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 Ja mam identyczny reduktor BRC jak jarkk, próbowałem odkręcić tą na dole do spuszczenia I nie udało się :!: więc postanowiłem jak na linku koltera wykręcić cały reduktor. Po rozebraniu okazało się że w środku jest :!: w przenośni :wink: Wiadro syfu :shock: takiego gęstego że na pewno i tak by nie wyleciał po odkręceniu (wyczystki) To brud tak jak by z olejem :shock: skąd on tam się wziął :? Membrany to nie było prawie widać, A umyć ten syf to nie tak łatwo, trzeba delikatnie wyskrobać. Okazało się że wszystko po kolei od tego syfu jest mocno brudne :!: Węże, mikser, a najgorzej przepustnica :!: :!: środka prawie nie widać :shock: Jak ją wyczyścić :?: robił to ktoś z was :?: Myślę ją zdemontować, umyć i założyć z powrotem :grin: Czy mogę coś popsuć przy demontażu :?: A jeszcze ta z boku reduktora chyba do regulacji jest wkręcona na max To chyba coś nie tak co :?: Jak jest u was :?: Ile ją ewentualnie wykręcić :?: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest jarkk Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 (edited) --------- Edited April 8, 2010 by jarkk Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomaszek Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 Obawy mam tylko do przepływomierza żeby go nie uszkodzić przy myciu :? Reszta to pikuś, przy okazji okazało się że kolanko od wody w reduktorze było pęknięte I przy demontażu urwało się całkiem, teraz wiem czemu mi płynu ubywało Ciekawe gdzie znajdę coś takiego, spróbuje u gaziarzy :wink: A ta z boku do regulacji jak to nie kłopot dla ciebie to wkręć ją licząc ile obrotów Potem wykręć tyle samo i napisz ile :wink: A czy to ona jest od wolnych obrotów :?: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest jarkk Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 (edited) --------- Edited April 8, 2010 by jarkk Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomaszek Posted February 26, 2006 Share Posted February 26, 2006 No i udało się :grin: wyczyszczone i poskładane Hehe nareszcie działa ssanie jak należy a nie jak by niebyło :wink: Po zdjęciu przepustnicy okazało się że dolot też zasyfiony :? to też wyczyściłem Pierwsza próba i autko zdecydowanie lepiej ciągnie :!: Ciekawe jak wyjdzie spalanie :?: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest lowiec Posted March 10, 2006 Share Posted March 10, 2006 tez mam zamiar zajac sie parownikiem i jesli dobrze sie przyjrzalem to by go odlaczyc z ukladu zasilania by moc dalej jezdzic na pb bez niego nalezy weze wodne dochodzace do niego polaczyc jakas rurka z opaskami zaciskowymi? pozdrawiam slawek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomaszek Posted March 10, 2006 Share Posted March 10, 2006 Jeśli je połączysz to będzie oki! poza ogrzewaniem bo tam najczęściej podłączają Ale działać będzie tyle że słabiej Czyszczenie nie trwa aż tak długo, odkręć węże daj do góry wyjmij parownik rozkręć Umyj benzyną najlepiej ekstrakcyjną ale jak nie masz to zwykłą delikatnie membranę potem ja sprawdź czy dobra Nowa około 100zł ale jak dobra to zakładaj i śmigaj :wink: 2-3godz roboty a efekt jest :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest lowiec Posted March 11, 2006 Share Posted March 11, 2006 obylo sie bez laczenia wezy wodnych. wiec tak...instalka ma 50 tys km zakladana we wrzesniu '04, filtr gazu zmieniany w lipcu zeszlego roku od tamtego czasu przejechalem kolo 23tyskm. kupilem zestaw naprawczy z membranami i uszczelkami do reduktora "cometa" instalki I generacji Elpigaz za 65 plnow i filtr gazu za 15 plnow. rozkrecilem wymienilem, proste - myslalem ze bedzie trudniej. ponizej pare fotek z operacji: filtr gazu membrana a pod nia... druga membrana - strona od parownika pod nia wymiana troche pomogla w plynnej jezdzie ale dalej nie bylo to to co przed...zatankowaniem gazu w nocy na bp (zawsze leje na shellu). postanowilem obejrzec swiece. trzy ok bez zarzutu ale jedna...co z nia?czemu tak wyglada? przejechala max 4tys km mieszanke miala prawidlowa mimo ze mialem problem z zalewaniem swiec ale problem ustal i mieszanka jak i jazda autem na pb byla bez zarzutu - spalanie w trasie 7,2 na setke jutro test predkosci maksymalnej ktora bede ustawial na 170-180 i test spalania na trasie przy predkosci max 130. zobaczymy na razie na nowych swiecach pedzi az milo. pozdrawiam slawek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomaszek Posted March 12, 2006 Share Posted March 12, 2006 I już wymieniasz membrany to przynajmniej drugie tyle mógłbyś zrobić :!: W nissanie sanny miałem zrobione 95tys km bez wymiany i chodził :grin: W primerze mam z 50tys km na gazie i tylko wymyłem wyczyściłem i śmigam :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest bonzo Posted March 12, 2006 Share Posted March 12, 2006 ja jak kupiłem serene to przejechałem prawie 80kkm i jeszcze membrany nie wymieniałem,a moze już czas :?: :roll: ile przejechał poprzedni właściciel tego niewiem ale narazie jedzie w miare dobrze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest lowiec Posted March 14, 2006 Share Posted March 14, 2006 mi zaczal szarpac i dziwnie jezdzic wlasnie na lpg wiec wymienilem - troche sie poprawilo ale dalej nie bylo to to.po wymianie swiec radocha z jazdy wrocila. trasa 220km spalanie....14l/100 nie przekraczajac 140 . wczoraj bylem na regulacji u gazownikow na analizatorze ustawione tak zeby bylo dobrze (spaliny bardzo bardzo dobre wyszly) auto slabo jezdzi, troche je powolu odkrecam i zobacze ile bedzie palilo. pozdrawiam slawek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest jarkk Posted March 15, 2006 Share Posted March 15, 2006 (edited) ------------ Edited April 8, 2010 by jarkk Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest lowiec Posted March 16, 2006 Share Posted March 16, 2006 tak odkrecanie to zwiekszenie dawki lpg ale przy wyzszych obrotach. sam gaziarz to zalecil. zreszta na biegu jalowym przepustnica jest mniej otwarta niz pod obciazeniem przy tej samej wartosci obrotow. gazownicy zawsze ustawiali mi instalke na lambde=1 - nie dalo sie wtedy jezdzic i zawsze potem odkrecalem i wysokie obroty i bieg jalowy. jesli mieszanka bedzie troche bogatsza na gazie to nawet lepiej i dla silnika i dla jazdy na lpg. pozdrawiam slawek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemek Posted August 20, 2007 Share Posted August 20, 2007 Czy każdy reduktor da się wyczyścić? Ja mam "LOVATO". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest mlody28 Posted August 21, 2007 Share Posted August 21, 2007 Czy każdy reduktor da się wyczyścić? Ja mam "LOVATO". Oczywiście że się da, przede wszystkim w tym parowniku powienien znajdowac się zaworek spustowy, ja odkręcałem ten zaworek raz na miesiąć i zawsze sporo oleju spływało. Jeśli chodzi o czyszczenie parownika to jest tego sporo na necie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andrzej330 Posted October 10, 2007 Share Posted October 10, 2007 To i ja się wziąłem za spuszczenie syfu. Reduktor Landi Renzo SE81. Przejechane na gazie 32000. Dużo nie wypłynęło jakieś 25 gram. takiego ochydnego śmierdzącego syfu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
And482 Posted October 27, 2007 Share Posted October 27, 2007 Lowiec jak naprawiales reduktor bo tez mam 1 gen. Emmergaz ML 94 EP jakbys mogl to napisz [ Dodano: Sob 27 Paź, 2007 16:48 ] duzo Ci bierze gazu 14/100 ;/ [ Dodano: Sob 27 Paź, 2007 16:48 ] lowiec, [ Dodano: Sob 27 Paź, 2007 16:57 ] ktory to jest zaworek spustowy ten radelkowany ???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.