Guest DJ One-Way Posted February 23, 2006 Share Posted February 23, 2006 Witam wszystkich, mam zamiar obniżyć moją almerkę!Zastanawiam się pomiędzy sprężynami Weiteca 30mm na każdą oś oraz Cobra 40mm na każdą!!Chodzi mi tutaj głównie o twardość sprngów, zależy mi na jak najbardziej miękkich nie super twardych!!Napewno wielu z Was obniżało Weitecami ale mam też w opcji Cobry, używał ktoś może takich??A może macie jakieś inne propozycje co do producentów sprężyn...Proszę o posty z opiniami właściwości jezdnych i twardości!Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest bxx Posted February 23, 2006 Share Posted February 23, 2006 Ja kupowalem do primery weiteca zielone, pojezdzilem miesiac i wywalilem. Z tylu na dolach opony stykaly sie z nadkolem i zdzieralo, z przodu za twardo. Wstawilem oryginalne ale przyciete i przez 2 lata jezdzilem, bylo ok. Primere sprzedalem z tymi cietymi sprezynami, i mysle ze nowy wlasciciel bedzie tez tak jezdzil... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest DJ One-Way Posted February 23, 2006 Share Posted February 23, 2006 Hmm ale nie zawsz ejak sie przytnie pasuje.. jak przyciales to o ile Ci obnizylo zawieszenie...czekam na kolejne posty dziex!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Glad Posted February 23, 2006 Share Posted February 23, 2006 Moze firma H&R Bardzo dobre sprezyny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest DJ One-Way Posted February 23, 2006 Share Posted February 23, 2006 H&R ma zdecydowanie za twarde z tego co słyszałem a nie wiecie jak jest z Platimexami z ich twardością?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest --Mlody-- Posted February 23, 2006 Share Posted February 23, 2006 ja mam progresywy H&R `a i powiem szczerze ze jestem zadowolony, fakt ze sa twarde, ale naprawde fajnie sie autko prowadzi, niestety na duzych wybiciach przy wyzszej predkosci troche za bardzo podskakuje jak na moj gust . . . . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest bxx Posted February 23, 2006 Share Posted February 23, 2006 Przycianlem po troche i przymierzalem, nie pamietam juz ale raczej musialem je tam gdzie ucielem troche rozginac, jak to mniej wiecej wygladalo tutaj: http://www.nissanklub.pl/nasze_auta.php?pi...tid=16&p=40 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest NaAx Posted February 25, 2006 Share Posted February 25, 2006 Podobno przycinanie sprezyn nie jest ani dobre ani bezpieczne. Ja u siebie w N14 mam od 3 miesiecy niedrogie premium tec progresywne -30mm i jak na razie elegancko mi sie na nich jezdzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest bxx Posted February 25, 2006 Share Posted February 25, 2006 Moze i nie jest bezpieczne ani dobre ale znam przypadki np. pekania nowiotkich amortyzatorow i sprezyn. Fakt, takie operacje trzeba robic z glowa, jak ktos ma jakies pojecie o sprawach technicznych i samochodowych to zrobi to porzadnie. Ale to indywidualna sprawa kazdego kierownika... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest EnDrIu WAWA Posted February 25, 2006 Share Posted February 25, 2006 Moze i nie jest bezpieczne ani dobre ale znam przypadki np. pekania nowiotkich amortyzatorow i sprezyn. Fakt, takie operacje trzeba robic z glowa, jak ktos ma jakies pojecie o sprawach technicznych i samochodowych to zrobi to porzadnie. Ale to indywidualna sprawa kazdego kierownika...tez jezdzilem rok na przycietych sprezynach. Sa rozne opinie, ale ja sobie chwalilem.Potem sprzedalem auto i nie wiem co dalej z nim bylo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest radek100nx Posted February 25, 2006 Share Posted February 25, 2006 Mi Weitec pękła na tyle po 2 misiącach. Teraz zaożyłem serie na tył, ale na wiosne zamierzam je trochę przyciąć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Coobcio Posted February 27, 2006 Share Posted February 27, 2006 Ja kupowalem do primery weiteca zielone, pojezdzilem miesiac i wywalilem. Z tylu na dolach opony stykaly sie z nadkolem i zdzieralo, z przodu za twardo. Zapewne mialeś amorki w kiepskim stanie albo nieodpoweidnie i to bylo powodem a nie spręzyna. Weitechy w połączeniu z seryjnymi amorkach przy hamowaniu na nierównościach powodowały odrywanie kół od nawieszchni do tego non stop bujało jakby amortyzatorów wogle nie było, a przy wjechaniu w jakąś dziure było wrarzenie jakby skorupa wozu pękała. W chwili obecnej do WEITECów - 40mm dodałem amorkami KONI Sport z przódu oraz BILSTAIN B6 z tyłu jezdzi się niesamowicie, zadnego bujania, wszystko jest tlumione jakby płynniej i bez podskakiwania, auto prowadzi się niesamowicie precyzyjnie i już tak nie wali jak się po dziurach jedzie - nie ma tego strachu że zaraz coś popęka, połamie się... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest radek100nx Posted February 27, 2006 Share Posted February 27, 2006 Może i rascja bo faktycznie jeżdżę na zwykłych amorach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.