Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Sprężyny progresywne (obniżające) Wasza opinia!!


Gość DJ One-Way
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość DJ One-Way

Witam wszystkich, mam zamiar obniżyć moją almerkę!Zastanawiam się pomiędzy sprężynami Weiteca 30mm na każdą oś oraz Cobra 40mm na każdą!!Chodzi mi tutaj głównie o twardość sprngów, zależy mi na jak najbardziej miękkich nie super twardych!!Napewno wielu z Was obniżało Weitecami ale mam też w opcji Cobry, używał ktoś może takich??A może macie jakieś inne propozycje co do producentów sprężyn...Proszę o posty z opiniami właściwości jezdnych i twardości!Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupowalem do primery weiteca zielone, pojezdzilem miesiac i wywalilem. Z tylu na dolach opony stykaly sie z nadkolem i zdzieralo, z przodu za twardo. Wstawilem oryginalne ale przyciete i przez 2 lata jezdzilem, bylo ok. Primere sprzedalem z tymi cietymi sprezynami, i mysle ze nowy wlasciciel bedzie tez tak jezdzil...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość --Mlody--

ja mam progresywy H&R `a i powiem szczerze ze jestem zadowolony, fakt ze sa twarde, ale naprawde fajnie sie autko prowadzi, niestety na duzych wybiciach przy wyzszej predkosci troche za bardzo podskakuje jak na moj gust . . . .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno przycinanie sprezyn nie jest ani dobre ani bezpieczne. Ja u siebie w N14 mam od 3 miesiecy niedrogie premium tec progresywne -30mm i jak na razie elegancko mi sie na nich jezdzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze i nie jest bezpieczne ani dobre ale znam przypadki np. pekania nowiotkich amortyzatorow i sprezyn. Fakt, takie operacje trzeba robic z glowa, jak ktos ma jakies pojecie o sprawach technicznych i samochodowych to zrobi to porzadnie. Ale to indywidualna sprawa kazdego kierownika...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość EnDrIu WAWA
Moze i nie jest bezpieczne ani dobre ale znam przypadki np. pekania nowiotkich amortyzatorow i sprezyn. Fakt, takie operacje trzeba robic z glowa, jak ktos ma jakies pojecie o sprawach technicznych i samochodowych to zrobi to porzadnie. Ale to indywidualna sprawa kazdego kierownika...
tez jezdzilem rok na przycietych sprezynach. Sa rozne opinie, ale ja sobie chwalilem.Potem sprzedalem auto i nie wiem co dalej z nim bylo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupowalem do primery weiteca zielone, pojezdzilem miesiac i wywalilem. Z tylu na dolach opony stykaly sie z nadkolem i zdzieralo, z przodu za twardo.

Zapewne mialeś amorki w kiepskim stanie albo nieodpoweidnie i to bylo powodem a nie spręzyna.

Weitechy w połączeniu z seryjnymi amorkach przy hamowaniu na nierównościach powodowały odrywanie kół od nawieszchni do tego non stop bujało jakby amortyzatorów wogle nie było, a przy wjechaniu w jakąś dziure było wrarzenie jakby skorupa wozu pękała.

 

W chwili obecnej do WEITECów - 40mm dodałem amorkami KONI Sport z przódu oraz BILSTAIN B6 z tyłu jezdzi się niesamowicie, zadnego bujania, wszystko jest tlumione jakby płynniej i bez podskakiwania, auto prowadzi się niesamowicie precyzyjnie i już tak nie wali jak się po dziurach jedzie - nie ma tego strachu że zaraz coś popęka, połamie się...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...