Gość kiciek Opublikowano 24 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2006 Witam wszystkich! czy w Waszych N15 (sedan, wersja bez klimatyzacji) pokrętło od regulacji kierunku nawiewu (szyba/nogi/twarz) nie moze zostać ustawione max w lewo-tj. nawiew na twarz???/bo u mnie zatrzymuje się ("na skali") na położeniu nogi - choć poruszając je mozna znaleźć wszystkie ustawienia wyszczegółowione na skali... - to i tak jest to jakby zrobione nie do tej skali... ale moze tak ma być.? .... i czy nawiew "na szyby" puszcza także powietrze "na nogi"????? Dzieki z odpowiedź. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bort Opublikowano 24 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2006 Ktoś tam grzebał i źle to poskładał. Kiedyś przy tym grzebałem (pokrętło nie działało w ogóle) i też musiałem odpowiednio ustawić pozycję pokrętła - tyle, że teraz już nie pamiętam jak to robiłem. Może chodzić o to, że linka od sterowania dmuchawą spadła z jakiegoś zaczepu i przez to nie pracuje w takim zakresie jak powinna... Koniec tej linki można wymacać wkładając rękę pod deskę rozdzielczą od dołu po lewej stronie słupka (od strony kierowcy), na wysokości kieszeni radia. Jakbyś był z Wawy to mogę spróbować Ci z tym pomóc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maciejwra Opublikowano 24 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2006 heheh mam to samo - nie dochodzi do konca, mozna przekrecić ale wraca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MIS Opublikowano 24 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2006 a ja myslalem ze tak ma byc... :roll: no to jak sie zrobi cieplej to bede kombinowal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Misiek_okecie Opublikowano 24 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2006 u mnie konczy sie tuz przed maksymalnym obrotem w lewo, czuc ze sie blokuje ale nawiewy działają. W sunnym z tym miałem kłopoty, bo tam z tyłu takie ciagiełka były i sie łamały i wypadały, jak tu jest tak samo to trzeba boczek zdjąć, osłonke i tam łapą pogrzebać. P.S> to nie jest rudne, bo nawet ja to umiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.