Gość Sami Opublikowano 2 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2006 Mam taki problem, ostatnio zdarzylo mi sie to juz drugi raz - podczas hamowania, na dosyc sliskiej nawierzchni (zimno i mokro, ale bez sniegu i lodu) podczas hamowania zablokowaly mi sie hamulce!! a wygladalo to tak - zaczalem hamowac, no i slysze i czuje ze kolka sie zablokowaly, wiec puszczam pedal hamulca a kolka jak byly zablokowane tak dalej sa!! za pierwszym razem bylo to hamowanie gdzies tak z 140, na szczescie na pustej i rownej drodze, gdzies tak przy 40 znowu zaczely sie krecic dopiero, a za drugim razem z 60 zablokowane byly tak do 10km/h. I za drugim razem troche strachu sie najadlem bo zatrzymalem sie o metr od innego auta. I teraz pytanie - dlaczego tak sie dzieje?? czy przyczyna moga byc lekko zwichrowane tarcze?? a moze tloczek juz nie dziala tak jak trzeba?? Jeden znajomy podpowiedzial mi, ze przewody hamulcowe moga sie zaginac - przez to ze auto jest obnizone. A wczesniej tak sie nie dzialo bo przewody byly w miare nowe a teraz sparcialy, jak dostaja cisnienie przy hamowaniu to sie prostuja, a jak puszczam hamulec to traca cisnienie i zaginaja sie, przez co plyn nie wraca od zaciskow... Jak myslicie, co to moze byc?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jasiu666 Opublikowano 2 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2006 może poprostu czas wymienić płyn hamulcowy... jedną z niepożądanych właściwości płynu hamulcowego jest jego higroskopijność … im starszy płyn to więcej wody.. ...jak więcej wody - to zaczynają się zacierać tłoczki w zaciskach… itd pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 2 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2006 obstawiam albo zasyfiony, przytarty tloczek hamulcowy albo prowadnice... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bonzo Opublikowano 2 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2006 ja u siebie miałem to samo, wymieniłem płyn, rozebrałem i wyczyściłem zaciski i lipa okazało sie ze,elastyczne przewody hamulcowe były niedrozne, wymieniłem je, jak ręką odją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Szymeq Opublikowano 3 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2006 obstawiam albo zasyfiony, przytarty tloczek hamulcowy albo prowadnice... Ja stawiam na diagnozę Coobcia- tłoczek mógł wyjść poza "tor normalnej pracy" i miał problem z pokonaniem w drodze powrotnej "progu" który się utworzył. Dobrze, że nie wypadł na amen... :shock:. Propozycja- zmiana płynu hamulcowego, rozebranie i przegląd wszystkich tłoczków łącznie z zaciskami, przegląd przewodów a podejrzanie wyglądające do wymiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Sami Opublikowano 3 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2006 pierwsze slysze zeby w autach bez ABSu kola blokowaly sie po puszczeniu hamulca Dzieki za rady, bede musial sie za to wziasc... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dżodżo Opublikowano 5 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2006 Bombel ale kolega Sami ma problem, ze jak wlasnie zachamuje tak ze kola mu sie zablokuja i pusci pedal hamulca, to kola nadal sa zablokowane. Ja bym sie na Twoim miejscu Sami zabral za dokladny przeglad hamulcow. POZDRAWIAM..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bonzo Opublikowano 5 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2006 Bombel jesteś w błędzie. Nie moze byc tak ze nie hamujesz, a auto Ci hamuje miałem ten sam objaw i było to bardzo denerwujące, szczególnie na śliskiej nawierzchni przy niedziałającym ABS. Kiedy chamowałem pulsacuyjnie to w momencie kiedy hamulec miał puścic to trzymał i tyle był z hamowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 6 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2006 Po puszczeniu hebla nie ma takiej opcji żeby koła się nie odblokowaly nie warzne czy to nisan czy 126p jak jest występuje taki problem to wynika to z tego że zacisk dostatecznie nie odpuszcza albo np. jest próg na tarczy w ktory wpada klocek i sie blokuje. W zdrowym ukladzie hamulcowym po zahamowaniu do zablokowania kół a następnie po popuszczeniu pedału hamulca koła natychmiast powinny się obracać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kakol Opublikowano 7 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2006 A ja chciałem sie upewnić, u mnie w suniaczu jak mocniej przydusze pedał hamulca to słychać straszne tarcie no i pewnie to klocki..?tak?Chciałem się zapytać ile kosztuje komplet średniej klasy klocków + wymiana, czy ktos się może orientuje w tej kwesti? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość --Mlody-- Opublikowano 7 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2006 groszowe sprawy, klocki to okolo 100 zl , a wymiana 30 zl . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.