Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

czy to bedzie wina przepływomierza?


Gość wude40
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.to moj pierwszy post i obawiam sie że od razu sprawa wygląda mi na poważna.

Jestem posiadaczem (2 miesiące) micry k11 1.0 V16 z 93 roku. Od pewnego czasu samochod miał nie regularne obroty tzn raz mu spadały po czym szybko wzrastały. zdarzało mi sie ,że np stojąc na światłach auto zgasło.

teraz natomiast problem jest o wiele bardziej uciażliwy. mianowicie odpalając samochód rano sprawuje sie bez zarzutów ale już po jakims czasie zaczyna przerywać tak jakby nie dostawał paliwa. gdy ostygnie to znowu pali i problem powtarza sie na nowo.

jak uważacie czego to może byc wina? najczarniejszy scenariusz to chyba ten przepływomierz? nie znam sie na tym dobrze ale z tego co słyszalem jest on koszmarnie drogi (ok 2000 zl) i jak wogole sprawdzic czy to jego wina?

z gory dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeby sprawdzic przepływomierz trzeba na wyłaczonym silniku wyjac wtyczke, a nastepnie zapalic autko i zobaczysz co sie dzieje ( podobno nie wolno jezdzic na odpietym przpływomierzu ale kawalek przejechac sie mozesz )

Ja osobiscie stawiam na brudna przepustnice i tego tez Ci zyczem

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

komputer wykazał że czujnik masy pobieranego powietrza czyli tzw. przepływka jest powodem problemu.

Jesli ktos wie gdzie mozna dostac taka przeplywke nawet uzywaną (w servisie nissana strasznie droga), albo czy sa jakies zamienniki to byłbym bardzo wdzięczny za jakiekolwiek informacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.to moj pierwszy post i obawiam sie że od razu sprawa wygląda mi na poważna.

Jestem posiadaczem (2 miesiące) micry k11 1.0 V16 z 93 roku. Od pewnego czasu samochod miał nie regularne obroty tzn raz mu spadały po czym szybko wzrastały. zdarzało mi sie ,że np stojąc na światłach auto zgasło.

teraz natomiast problem jest o wiele bardziej uciażliwy. mianowicie odpalając samochód rano sprawuje sie bez zarzutów ale już po jakims czasie zaczyna przerywać tak jakby nie dostawał paliwa. gdy ostygnie to znowu pali i problem powtarza sie na nowo.

jak uważacie czego to może byc wina? najczarniejszy scenariusz to chyba ten przepływomierz? nie znam sie na tym dobrze ale z tego co słyszalem jest on koszmarnie drogi (ok 2000 zl) i jak wogole sprawdzic czy to jego wina?

z gory dzieki

najprawdopodobniej przeplywomierz

sostra miala identyczne objawy

szukaj urzywki :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ello

Najpierw, w momencie jak ci silnik "zamula", rusz wtyczką przy przepływomierzu i słuchaj czy zaczyna sie cos zmieniac (tzn czy zaczyna normalnie dzialac silnik) u mnie to to było problemem, wczesniej wyczyscielem przepustnice i nic nie dało a rozwiazanie było takie proste...

Z reszta poczytaj w temacie: kopcenie z rury i "niestabilne" wolne obroty ....

Albo wymien przepływke, silniczek krokowy, sonde lambde, tak jak mi sugerowali mechanicy :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiec tak...pojechałem do mechanika ktory podczepił mi micre do komputera i po jakims czasie wyskoczył błąd ze chodzi tutaj jednak o przepłymowierz. udało mi sie go kupic od znajomego za 300 zl w pon jade do mechanika zeby mi go zamontowal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...
wiec tak...pojechałem do mechanika ktory podczepił mi micre do komputera i po jakims czasie wyskoczył błąd ze chodzi tutaj jednak o przepłymowierz. udało mi sie go kupic od znajomego za 300 zl w pon jade do mechanika zeby mi go zamontowal

 

 

 

Witam

No i jak zakończył się ten problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...