Gość Mariusz Szwałkiewicz Opublikowano 6 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2006 Witam. W sobote zrobiłem 2x150 km. i zauważyłem ciekawą sprawę. Po przkroczeniu 120-km/h spada w mojej białej damie temperatura silnika, tak do 1/3 skali. Wiem że to kwestia termostatu, wystarczyło że zwolniłem do 100 km/h i temperatura wracała do normy. Piszę bo ciekaw jestem czy u siebie też zauważyliście takie manewry termostatu. Wymmieniać go nie zamierzam bo w mieście zachowuje się wzorowo. Ot taka ciekawostka. :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jurgenik Opublikowano 6 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2006 U mnie temperatura zawsze troche spada przy hamowaniu silnikiem. Przy dużej prędkości po zdjęciu nogi z gazu pompa wody pracuje z obrotami silnika, a paliwo (w dieslu) jest odcięte. U mnie tylko wtedy spada. Tak zawsze stoi zamurowana trochę ponizej połówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fir Opublikowano 6 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2006 U mnie tak się nie dzieje. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dżodżo Opublikowano 6 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2006 Niedawno wymianialem uszczelke pod glowica i wymienilem przy okazji termostat na nowy i tez wlasnie sie tak zaczelo dziac. Podejrzewam, ze jak powroce do starego termostatu, na ktorym bylo wszystko dobrze to nie bedzie takich cyrkow. Jak na razie nie mam czasu sie za to zabrac, ale jak juz zrobie to dam znac czy pomoglo. POZDRAWIAM..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Raf4rb Opublikowano 7 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2006 Witam. W sobote zrobiłem 2x150 km. i zauważyłem ciekawą sprawę. Po przkroczeniu 120-km/h spada w mojej białej damie temperatura silnika, tak do 1/3 skali. Wiem że to kwestia termostatu, wystarczyło że zwolniłem do 100 km/h i temperatura wracała do normy. Piszę bo ciekaw jestem czy u siebie też zauważyliście takie manewry termostatu. Wymmieniać go nie zamierzam bo w mieście zachowuje się wzorowo. Ot taka ciekawostka. :? Powinna stać w połowie, nawet jak załącza się wentylator na chłodnicy. Coś z nim nie tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomaszek Opublikowano 7 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2006 Niedawno wymianialem uszczelke pod glowica i wymienilem przy okazji termostat na nowy i tez wlasnie sie tak zaczelo dziac. Podejrzewam, ze jak powroce do starego termostatu, na ktorym bylo wszystko dobrze to nie bedzie takich cyrkow. Jak na razie nie mam czasu sie za to zabrac, ale jak juz zrobie to dam znac czy pomoglo. Takie objawy to ja miałem w skodzie po wymianie uszczelki na nową i okazało się że winna była uszczelka źle wykonana(prywaciarz) Ja też założyłem nowy termostat i nic takiego się nie dzieje :roll: Najlepszy sposób sprawdzenia termostatu to po odpaleniu zimnego silnika sprawdzać Wąż idący od silnika do chłodnicy, jeśli zacznie się robić ciepły mimo małej temperatury silnika to znaczy Na wskaźniku jeszcze nie drgnie a wąż już ciepły to termostat walnięty 100% :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dżodżo Opublikowano 16 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2006 Tak jak wczesniej pisalem po uzyskaniu powyzej 3tys obr/min temperatura silnika spadala mi prawie do zera i przez to spalil mi sie alternator, bo jak temperatura spadala to zalaczaly sie swiece zarowe i alternator chodzil caly czas na "wysokich obrotach" i sie wszystko w nim popalilo (stojan,diody,regulator napiecie). Kupilem drugi po regeneracji i przy okazji zmienilem termostat na stary i jak reka odjal teraz temperatura stoi w polowie, nie ma czegos takiego ze spada powyzej 3000 obr/min. POZDRAWIAM..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość akuma Opublikowano 18 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2006 Witam serdecznie. Przeczytałem Wasze wszystkie wypowiedzi dot. termostatów ale mam jeszcze jedno pytanie. Posiadam Almerke 2.2 diesel z 2001 roku w której trzeba wymienić termostat. Model ten wyprodukowany został w Wielkiej Brytanii. W ASO uzyskałem informację że odpowiednim termostatem do mojego modelu (nr nadwozia SJNFDAN16U0224176) będzie 21 200-AD200. Koszt ok 103zł. W sklepie motoryzacyjnym za 85zł znalazłem termostat 21 200-BN301. Moje pytanie: Który z tych termostatów będzie pasował do mojego silnika. Jeżeli ktoś z Was ma doświadczenie w tym temacie to bardzo proszę o wskazówki. Pozdrawiam Artur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawel_s Opublikowano 18 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2006 W ASO uzyskałem informację że odpowiednim termostatem do mojego modelu (nr nadwozia SJNFDAN16U0224176) będzie 21 200-AD200. Koszt ok 103zł.W sklepie motoryzacyjnym za 85zł znalazłem termostat 21 200-BN301. Zastanów się czy jest sens kombinować przy różnicy 18 pln na części. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość akuma Opublikowano 18 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2006 To fakt, przy tak małej różnicy sensu brak. Chodzi jednak głównie o to który termostat będzie odpowiedni. Napewno praktyka pokaże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dżodżo Opublikowano 18 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2006 Ja chocby roznica w cenie byla nawet 50 zlotych to kupilbym z ASO. Jak wyzej pisalem to po kupnie podrobki mialem straszne cyrki co pociagnelo za soba wieksze koszta, a jak wlozylem stary termostat to wszystko worcilo do normy, a podejrzewam ze tamten jest oryginalny. POZDRAWIAM..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domiss Opublikowano 18 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2006 Niezależnie od tego, jak nisko cenimy umiejętności niektórych ASO nissana, to jednak części sprawdzają w komputerze po numerze nadwozia i tu na pewno dobierają dobrze. Ja też za 15 PLN nie ryzykowałbym podróbki tylko kupił w ASO. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.