[P11/WP11] Kilka pytań odnośnie mechanizmu wycieraczek.

[Gość Stranger]

Właśnie po raz kolejny zaczynają mi skrzypieć wycieraczki... Już zaczyna mi to wychodzić bokiem to rozbieranie i smarowanie tych przeklętych trzpieni. Zacząłem się rozglądać za tymi dżinksami na allegro, ale tam wszystko to angielskie auta. Wiem, że ramiona są tam inne i wszystko pracuje w drugą stronę, ale może te same ośki wycieraczek są takie same?

Trochę się boję, że z używanego auta mogą się też szybko odezwać, ale nie bardzo widzi mi się płacić grubą kasę za nówkę komplet...

 

Przy okazji mam drugie pytanie. Czy jeśli wycieraczki nie składają się całkowicie, tylko zatrzymują się jakieś 3-5 cm nad miejscem, w którym powinny, a kolejny cykl zaczynają od "dobicia" na sam dół, a dopiero potem wędrują na szybę, to coś jest nie tak z silniczkiem, czy przesunęły się na wieloklinie? Skłaniałbym sie ku temu drugiemu, ale gdy włączę wycieraczki na postoju, pracują poprawnie. Niedomaganie zaczyna się dopiero przy jeździe z jakąśtam prędkością.

[bobroy]

Nie kupowałem tych osiek z angola, ale wydaje mi się, ze powinny pasować. Wymontuj i pojedź na szrot, to sobie porównasz. Same ramiona z kulowym przegubem przecież obracają się dookoła, więc wg mnie powinny pasować.

 

Co do drugiego, to wydaje mi się, że pewnie coś jest wyrobione, skoro przy jeździe wycieraczki dobijają. Sądzę, że zatrzymują się wyżej bo jest pęd powietrza, a może i silniczek słaby? Nie rozbierałem silniczka, ale może tam jest jakaś przekładnia, która już się wyrobiła, bo raczej wieloklin Ci się nie wyrobił.

To wygląda jakby wycieraczki nie robiły pełnego cyklu pracy, ale nie umiem Ci pomóc.

[Gość jarkk]

Odgrzewam temat.

Zauważyłem u siebie ostatnio to samo, wycieraczki nie dochodzą do samego dołu. Zauważyłem, że jeśli szybko i lekko przesunę w góre przełącznik od wycieraczek (tzw. jeden cykl pracy) to wtedy dobijają do dołu tak jak ma być. A jeżeli już dłużej przytrzymam dźwigienkę to robią pełny cykl i zatrzymują się znowu za wysoko. A żeby było ciekawiej nie zawsze tak się dzieje i nie zależy to czy auto jedzie (pęd wiatru) czy stoi. :roll:

Gdzie szukać przyczyny :?:

[Gość jurgenik]

Mam to samo. I również jeden maluteńki impuls dźwigienką w górę sprowadza dopiero wycieraczki do głębokiego parteru.

[Gość pavoolon]

z angola nie pasuje ani silniczek (nie upchniesz go pod maska bo jest odwrotnie) ani jedna z osiek (koncowka jest w druga strone ale nie powinno byc problemu z obroceniem jej). sam przerabialem ten temat, jak kupisz uzywane to i tak beda luzy, jedyna opcja to wytoczyc nowe nakladki zamiast oryginalnych teflonowych ktore sie wycieraja - stad sie bierze luz, z tego co pamietam ktos w klubie juz tak zrobil. a zeby wycieraczki sie dobrze zatrzymywaly to trzeba odpowiednio ustawic silniczek

[Gość jurgenik]

Mnie wytoczyli nową tulejkę z teflonu, bo stara miała już dziurę z 1.5 raza większą, tłukła sie i tłukła aż sie wycieraczki sklinowały. Pavoolon co to znaczy "odpowiednio ustawić silniczek"?

[Gość pavoolon]

z silniczka wychodzi blaszka z kołkiem do ktorego mocuje sie prowadnice wycieraczki i jej ustawienie decyduje o tym, w ktorym punkcie zatrzymuja sie wycieraczki (bo silnik kreci caly czas w jedna strone). nie umiem tego jasniej wytlumaczyc

[bobroy]

To lepiej próbować ustawiać silniczek, niż ustawić wycieraczki?

 

To nawet w angolańskim samochodzie inaczej chodzą wycieraczki?? Koniec świata!! :evil:

[Tomaszek]

Ja się podłączę do tematu wycieraczek :wink:

 

Dobija mnie to że po spryskaniu szyb wycieraczki robią cztery ruchy :x

Oczywiście ostatnie są na sucho i mażą szybę w suzuki żony robią dwa ruchy i jest git czysto

Jak to zmienić :?: w co interweniować? jakiś przekaźnik?

Gdzie on w ogóle jest? Przerabiał to ktoś :?:

[Gość jurgenik]

Najlepiej pociągnij jeszcze raz delikatnie dźwigienkę spryskiwacza po 2 przetarciach - napewno będzie szyba czystsza i po suchym nie będzie tarło. Łatwo sobie taki odruch wyrobić.

[Gość Tomcat]

To lepiej próbować ustawiać silniczek, niż ustawić wycieraczki?

Pewnie że nie Wycieraczki ustawiasz poprzez odpowiednie nałożenie na wieloklin. A silnikiem chyba całym byś musiał kręcić. Co łatwiejsze?

 

To nawet w angolańskim samochodzie inaczej chodzą wycieraczki?? Koniec świata!! :evil:

A to nie zwróciłeś uwagi, że w angielskich autach wycieraczki chodzą "w drugą stronę"? Kierowca przecież musi mieć dobrze wytartą szybę.

[Gość jaano]

czy wam przed wymiana skrzypialy wycieraczki (ich mechanizm)??

[Gość Tomcat]

czy wam przed wymiana skrzypialy wycieraczki (ich mechanizm)??

Zeby wyeliminować problem skrzypienia wystarczy wymienić ośki na których osadzone są ramiona wycieraczek. Tam się taka plastikowa tuleja zaciera. Nie trzeba od razu całego mechanizmu wymieniać.

[SPEEDY]

:sad: Mnie niestety też czeka wymiana tych cholernych trzpieni,muszę dotoczyć nowe,bo stare mają luzy jak cholera,a tak na marginesie czy można kupić nowe tulejki poza aso? :roll:

[Gość Tomcat]

a tak na marginesie czy można kupić nowe tulejki poza aso? :roll:

Jeśli uzyskasz gdzieś odpowiedź na to pytanie, bądź łaskaw podzielić się wiedzą

[Gość jarkk]

Po co się pcgać w koszty i kupować. Jak kupiłem autko to wycieraczki latały jak psu ....

Ale dotoczyłem tulejki z teflonu i gra muzyka. Byle tokarz dotoczy za pare groszy.

[Gość Tomcat]

Po co się pcgać w koszty i kupować. Jak kupiłem autko to wycieraczki latały jak psu ....

Ale dotoczyłem tulejki z teflonu i gra muzyka. Byle tokarz dotoczy za pare groszy.

No to pytanie dodatkowe. Czy śrubki mocujące do blach cały zespół ośki ( 3 sztuki ) są na stałe wtopione w ten plastik, czy można je podmienić? Ostatnio próbowałem to zdjąć i jedna śrubka się urwała. W obawie przed koniecznością jazdy bez wycieraczek darowałem sobie dalsze działania. Gdyby sytuacja wymagała ukręcenia wszystkich trzech, da się je potem bezproblemowo zastąpić innymi?

[Gość jarkk]

"Spokojna Twoja rozczochrana" :wink: , ja tez tak miałem jedna śruba się ukręciła. Więc rozwierciłem zastąpiłem inną, co prawda nie dokręciłem tak mocno jak pozostałe, ale nic się nie rusza.

[Gość jaano]

a ile kosztuje ta "przyjemnosc" (te oski lub potem mechanizm) w ASO - circa??? wymienial to ktos? nie da sie tego wytoczyc z lepszego materialu?

 

[ Dodano: 21 Mar 2006, 12:18 ]

czy to mozliwe zeby te oski kosztowaly 60zl za sztuke??

[Gość bakin]

dołączam sie

janoo bedac na nartach wymienialem u ciebei w miescie w aso ta rurke z glowkami laczaca dwie wucieraczki i kosztowalo to 100zl sam element, gdybym wiedzial wczesniej ze mozna to wytoczyc jak klubowicze mowia to bym nie wyrzucal tego.......

[Gość jaano]

ciesze sie ze w moim miescie bywaja klubowicze i to z tak daleka )

 

juz w koncu nie wiem co trzeszczy w tych wycieraczkach - nie rozbieralem jeszcze tego - ta oska jest w mechanizmie (oska) czy panewka w tym ramieniu laczacym wycieraczki?? o ile pamietam z P10 ta panewka jest wklesla - wiec chyba trudna do wutoczenia?

pzdr!

[Gość Tomcat]

juz w koncu nie wiem co trzeszczy w tych wycieraczkach - nie rozbieralem jeszcze tego - ta oska jest w mechanizmie (oska) czy panewka w tym ramieniu laczacym wycieraczki?? o ile pamietam z P10 ta panewka jest wklesla - wiec chyba trudna do wutoczenia?

pzdr!

Wg mnie trzeszczy sama już ośka wycieraczki. Panewka na ramieniu prowadzącym na pewno nie trzeszczy. Sprawdzałem to u siebie. Tu chyba chodzi o dotaczanie tej tulei w której osadzona jest sama ośka wycieraczki. No chyba że się mylę...

[Gość jaano]

jak tylko bede rozbieral ten mechanizm to sie upewnie i wrzuce kilka zdjec dokladniej to pokazujacych!! bo na tych co sa nie widac tego elementu

[Gość Tomcat]

jak tylko bede rozbieral ten mechanizm to sie upewnie i wrzuce kilka zdjec dokladniej to pokazujacych!! bo na tych co sa nie widac tego elementu

No i dobrze, porób fotki, bo ja już mam trochę dość tego skrzypienia, a przyszła nam pora monsunowa i wycieraczki pracują non stop.

Dopiero co gruntownie przesmarowałem mechanizm i ustało mi skrzypienie jednej wycieraczki, a tu zaczęło się z drugą.

Chcę się na poważnie zająć tym dziadostwem bo już mnie wkurzyło.

 

A tak przy okazji, co może być przyczyną że wycieraczki nie składają się do końca? Szukałem już na forum, było parę podobnych tematów, ale żadnego jednoznaczengo rozwiązania.

[Tomaszek]

Najlepiej pociągnij jeszcze raz delikatnie dźwigienkę spryskiwacza po 2 przetarciach - napewno będzie szyba czystsza i po suchym nie będzie tarło. Łatwo sobie taki odruch wyrobić.

 

Niestety tak się nie da :neutral:

Jak np. po 2 ruchach próbuję troszkę popryskać to i tak nie robi jeszcze 2 tylko cztery następne czyli razem 6 :!:

Po jednym dopryskuję to 5 razem a po trzech to 7 razem :!:

Doprowadza mnie to do białej gorączki :evil:

Czy u wszystkich jest te cztery ruchy po spryskaniu :?: