mig Opublikowano 24 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2009 Bardziej obawiam się o tylne hamulce, tam jest trochę więcej drobnych elementów do zepsucia... Podczas hamowania słychać od czasu do czasu tarcie, więc szczęki trą już zapewne metalem. Jeszcze przy okazji spytam, czy do bębnów K12 pasują szczęki z innych modeli (może Renault)? Nie mogę znaleźć oryginałów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borciuch1964 Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2009 kupuj nippartsa lub lucasa i masz po problemie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mig Opublikowano 5 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 Kupiłem klocki i zamówiłem tarcze, ale ponieważ (wstyd się przyznać...) z klocków prawie sama blacha została, to wymieniłem na razie same klocki. Niby prosta rzecz , zrobiłem wszystko jak pokazują w manualu, przejechałem się trochę po okolicy żeby się klocki ułożyły. Niestety osoba, z którą się przy tym grzebałem wymyśliła, żeby spuścić trochę płynu, coby tłok się szybciej wciskał. Efekt był taki, że pedał był przez pierwsze 15 minut zupełnie "miękki". Płyn w zbiorniczku wyrównawczym w normie. Teraz jest ok, ale po drodze do pracy zaczęła mi migać kontrolka hamulców (częściej na postoju), a tarcze po przyjeździe są nieźle rozgrzane... No i pojawia się seria pytań: Rozkręcić i sprawdzić czy klocki dobrze leżą? Nie przejmować się i czekać aż się ułoży? Wymienić jak najszybciej tarcze (stare są wyżłobione na głębokość ok. 1 mm i lekko zarysowane przez stare klocki)? Nie ruszać, jechać do mechaniora? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borciuch1964 Opublikowano 5 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 oj blad... nie zaklada sie najpierw klockow a potem tarcz... jedno i drugie musi byc naraz nowe lub sie klocuchy dopasuja do starej tarczy i na nowej nie beda hamowaly... ja bym tym autem nie jezdzil na starych tarczach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mig Opublikowano 5 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 No właśnie, wiem że to błąd, ale auto jest praktycznie cały czas w ruchu, a na tarcze muszę czekać. Stare klocki klasyfikowały się do natychmiastowej wymiany. Moje zaniedbanie... Czyli pozostaje mi przesiąść się na autobus do czasu założenia tarcz? Czy klocki zdążyły się na tyle "dopasować" do starych tarcz przez ~30 km, że nie nadają się do założenia z nowymi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borciuch1964 Opublikowano 5 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 no przez 30km nie ale ni jezdzij juz lepiej. Szkoda twojego portwela szczegolnie ze ci one tra o stara tarcze jak pisales ze sie tam grzeja felgi. A to w sklepach tarcz nie maja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mig Opublikowano 5 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 No właśnie nie mieli... W sumie to mogłem sprawdzić gdzie indziej, ale nie chciałem na kończących się klockach pchać się w korki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borciuch1964 Opublikowano 5 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 oby im nic nie bylo... ale trzeba bylo jezdzic na blachach jeszcze bo napewno hamowaly a tarcze i tak wymieniasz to by je docharatalo do konca.. jest jeszcze reczny do pomocy w razie co zycze szybkiej realizacji zamowienia w sklepie ps. u mnie czesci zamawiam rano a na 15 mam je juz do odbioru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mig Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Tarcze już wymienione. Klocki na szczęście były ok, bo do domu wróciłem autobusem (nigdy więcej...). Dzięki za ostrzeżenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borciuch1964 Opublikowano 6 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 spoko bezawaryjnej jazdy zycze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.