Ubytek paliwa przy jeździe na LPG

[Gość Dejw1]

Jeżdżę głównie na gazie, staram się czasem pojeździć na paliwie ale zwykle jeżdżę nie więcej jak 10-20 km tygodniowo. Zauważyłem jednak że powoli ale jednak systematycznie ubywa mi paliwa w zbiorniku. Kiedyś zatankowałem pół baku a niedawno znów musiałem, choc daję głowę że na tych 30 paru litrach benzyny nie przejechałem więcej niż 200 km.

Czy benzyna się zyżywa podczas jazdy na gazie?

[Tomaszek]

Powiem tak odpalasz na benzynie jedziesz 1-2km i przełączarz na gaz zgadza się :?: :wink:

Ale zużycie paliwa przez te 2km jest przeliczając na 100km

Minimum 15l jak nie więcej!

15 x 2 = 30l paliwa

[Gość Maniek-ol]

No raczej nie możliwe , a nie sądzę żeby parowała.

[Gość Dejw1]

Powiem tak odpalasz na benzynie jedziesz 1-2km i przełączarz na gaz zgadza się :?: :wink:

Ale zużycie paliwa przez te 2km jest przeliczając na 100km

Minimum 15l jak nie więcej!

15 x 2 = 30l paliwa

 

No faktycznie racja, w zimie - na ssaniu....

W lecie raczej tego nie zauważałem, a przynajmniej nie w takim stopniu.

Dzięki

[KURCZAK]

a jak jest z pompa paliwowa, ostatnio na allegro widziałem takie urządzenie ktore odłącza pompe paliwowa po przełaczeniu na gaz.

Jak myślicie czy to prawda ze pompa paliwowa pracuje nawet jak jest włączony gaz :?: :?:

[Gość Maniek-ol]

a jak jest z pompa paliwowa, ostatnio na allegro widziałem takie urządzenie ktore odłącza pompe paliwowa po przełaczeniu na gaz.

Jak myślicie czy to prawda ze pompa paliwowa pracuje nawet jak jest włączony gaz :?: :?:

 

Pompa nie powinna pracować , chyba że jakiś gazownik odstawi popeline

[KURCZAK]

http://www.allegro.pl/item92851540_masz_in...isz_1000zl.html

[Gość jarkk]

Ja powiem tak, pompa jak pracuje przy jeżdżeniu na LPG i ma odpowiedni poziom paliwa to dobrze dla całego układu wtryskowego. Na dłuższą metę jazda na odłączonej pompie paliwa możę skutkować zapieczeniem wtryskiwaczy, a także czego sam doświadczyłem uszkodzeniem membramy w regultorze ciśnienia paliwa. Jeżeli pompa nie pracuje to paliwo jest stale w tym samym miejscu (a myśle, że równiez jest go tam nie tyle ile być powinno, bo swobodnie odpływa powrotem do baku) i nie chłodzi jak i nie smaruje pewnych elementów. Miejcie zawsze conajmniej 1/4 baku a bedzie OK, a pompa niech sobie hula. :wink:

[Gość Maniek-ol]

http://www.allegro.pl/item92851540_masz_instala

cje_lpg_w_aucie_zaoszczedzisz_1000zl.html

 

To jest naciągacz i tyle.

 

Pompa nie pracuje gdy otwarty jest zawór gazu. Dba o to przekaźnik który otwiera zawór gazu a wyłącza pompe. Mi kiedyś wysiadł ten przekaźnik i nie było już mowy o jeździe. Podawane były dwa paliwa na raz i po prost samochód zalewał się.Wymiana przekaźnika pomogła.

 

Zgodzę się , że może pracować pompa paliwa , ale tylko w jednym wypadku. Po prosty pseudo gaziarz założył instalację gaźnikową do silnika zasilanego wtryskiem. Wtedy odcięcie benzyny jest na przewodzie paliwowym poprzez założenie elektrozaworu , a nie jak powinno być na pompie paliwa. Pozdrawiam

[Gość jarkk]

Ale u mnie jest instalka z komp i z emulatorem wtrysków, po to, żeby one nie podawały paliwa podczas jazdy na gazie, a właśnie ten emulator oszukiwał komp samochodu ze niby paliwo idzie. Także myśle że instalka jest prawidłowo skonfigurowana.

[Gość Raf4rb]

jarkk mam tak samo jak ty, pompa pracuje cały czas, benzynkę zawsze mam bo auto odpala na niej. Gaz zakładałem w dobrym zakładzie i nie zrobili odcięcia, chyba coś o tym wiedzą. Koleś z allegro nieźle naciąga bo do odcięcia wystarczy zwykły przekaźnik np. od poldka 30A za parę złotych połączony równolegle do elektrozaworu od gazu.

[p_flori]

zostawcie pompę paliwa w spokoju - we tryskowych - ma hulać cały czas - w gaźnikowych może byc odcinana, ale nie musi....

a paliwo ubywa, ponieważ niektóre samochody mają układ EVAP, który podsysa opary a razem z nimi ubywa i benzynki z baku, nawet gdy wyłaczona jest pompa...

[Gość kazek]

w instalakch II gen w mikserem spalanie benzyny będzie wieksze, gdyż powoduje to zwężka w postaci miksera, mniej idzie powietrza to czujniki dodają wiecej paliwa, do tego dochodzi jeszcze rozruch na ssaniu

[p_flori]

na IV tej generacji też zżera paliwo -spoko i to wcale nie mało.

a "czujniki" jak piszesz niedobór powietrza nie rekompensuja paliwem - raczej odwrotnie - idzie go mniej, tylko auto słabsze, więc depczesz mocniej po gazie - stąd przepały.

[Gość Lotnik]

Tak jak było pisane wyżej, pompa paliwowa musi cały czas chodzi i podawac paliwo do wtrysków, gdzioe cyklem zwrotnym powraca ono do baku. odciecie pompy może powodować zapieczenie wtryskiwaczy i brak dostatecznego chłodzenia. Później nie mozna odpalić ani cokolwiek zrobić na benzynie. A ubytki zawsze są przez odpalanie na ssaniu i przez parowanie. Można to zaobserwować także przy otwieraniu wlewu paliwa jak opary syczą uciekając z baku - wtedy mozna to usłyszeć.

 

PZD

[Gość kazek]

lotnik nie sądzisz, że ten syk to jest powietrze wciagane do zbiornika przez podciśnienie wywołane spadkiem poziomu paliwa??

[pawel_p10]

Zauważyłem jednak że powoli ale jednak systematycznie ubywa mi paliwa w zbiorniku. Kiedyś zatankowałem pół baku a niedawno znów musiałem, choc daję głowę że na tych 30 paru litrach benzyny nie przejechałem więcej niż 200 km.

Kumpel w Renault miał podobny problem. Okazało się, że miał przytkane przewody paliwowe i gubił paliwo podczas jazdy. Sprawdź filtr benzyny i przewody. Tu może (lecz nie musi) być problem.

[Gość peter14]

czesc pompa paliwowa musi stale pracowac ze wzgledu na chłodzenie samej pompy pliwowej i wtryskiwaczy przez paliwo - pozdrawiam

[Gość tjnallpu]

Pompa musi pracować, a przekaźnik nie odcina pompy tylko wtryskiwacze.

[Tomaszek]

Odkąd mam blosa nie zauważyłem spadku wskazówki od Bp

Może dlatego że można prawie nie używać Bp

[Gość bilczur]

Przy wtryskach odcięcie pompy paliwowej jest najgorszą rzeczą jaką można zrobić. Benzyna smaruje i chłodzi wtryskiwacze. Bez tego może dojść nawet do ich stopienia

[Gość elgorka]

Moim N14 3d robię ok 500 km tygodniowo; przejechałem już jakieś 17 000 na niezbyt drogiej instalacji ( 1700 PLN). Paliwa ubywa, ale rozsądnie. Gazownik oświadczył,że powinno być zawsze trochę(idealnie1/4 )benzyny w baku, która chłodzi pompę. Poza tym tak tez jest napisane w instrukcji tej instalacji.

Stosuję się do tego. Instalacja hula i odpukać nic się nie dzieje. Wkrótce jakiś mały przegląd i yalla dalej.

[Gość marunioms]

Czyli mam rozumieć ze spalanie 10l gazu/100 km + okolo 3l benzyny/100 km na trasie to normalka?

[Gość jarkk]

Jeżeli taki spadek był zauważalny podczas jazdy w "jednym ciągu" na trasie bez przełączania na benzyne, to może być sytuacja że któryś wtrysk się zawiesza i non stop leje paliwem lub jest coś nie tak podłączone i jednocześnie leci gaz i benzyna.

Najprościej będzie podjechać do byle stacji diagnostycznej i sprawdzić (za darmo) spalanie na analizatorze.

Wyniki badania dla wprawnego diagnosty to podstawa do określenia czy "nie przelewa" a wtedy to już trzepanie gazowników

[Gość marunioms]

Dzięki jarkk za konkretną odpowiedź. Spadek był zauważalny faktycznie podczas jazdy na w "jednym ciągu" bez przełączania na benzynę. Jutro mam wizytę u gazownika, który za darmo ma wszystko posprawdzać. Telefonicznie przekazał że nie ma niby możliwość żeby następowało równoczesne spalanie benzyny i gazu. Widocznie 8 litrów benzyny mi wyparowało .

 

[ Dodano: Sro 08 Sie, 2007 10:32 ]

Witam.

Po przerwie wakacyjnej i przejechaniu kolejnych 1500 km na gazie postanowiłem podzielić się moimi spostrzerzniami odnośnie spalania zarówno gazu jak i benzyny.

 

- przed wakacjami gaz został wyregulowany u gazownika (gazownik stwierdził że niemożliwe jest równoczesne spalanie benznyny i gazu).

- w baku miałem okolo 5 - 10 litrów benzyny dlatego na dluzsza trase dotankowalem 15 litrów beznynki

- praktycznie na "jednym ciagu" przejechalem trasę na Węgry i z powrotem + troche po Polsce - odległość 1500 km (w tym czasie auto było uruchamiane około 4 razy)

- przy jezdzie z predkoscia 110 - 160 km/h auto spalało około 9l/100km gazu

- niestety zaraz po przyjeździe auto miało następujące objawy: na zimnym silniku zanim odpaliło musiałem kręcić około 6 razy, po 1-2 godzinach postoju odpalało bez problemu (wskaźnik paliwa pokazywał ze jest około 1/4 baku paliwa)

- dotankowałem 10 litrów benzyny i okazało się, że wszytko jest ok, auto odpala bez problemu za każdym razem.

 

Wniosek: auto spaliło przy jeździe praktycznie na "jednym ciągu " na trasie 1500 km około 140 litrów gazu i 20 - 25 litrów benzyny. Czy to możliwe?

 

[ Dodano: Czw 09 Sie, 2007 15:08 ]

I jak nikt nie ma koncepcji?