Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Problem z maximą. Co sie dzieje?


Gość matmatys
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość matmatys

Witam.

 

Mam poważny problem z nissanem maxima J30, motor 3.0.

Jakies 3 tyg temu auto po zapaleniu nie chciało jechac. Na wolnych obrotach pracuje w porzadku, prpblem zaczyna sie pod obciążeniem- nie chce w ogóle przyspieszać, dławi się, nie chce sie wkrecac w ogóle na obroty.Posiadam instalacje gazową i jest to samo również na gazie. Najciekawsze jest to ze po jakims czasie usterka ustepuje i pojawia sie znowu po kilku kilometrach. Nie mam pojęcia o co chodzi. Zczytałem kody błędów, wszystko jest ok, nie ma zadnego. Sprawdzilem miernikiem rezystancję czujników - polozenia przepustnicy, przepływomoerz, sondę lambda, czujnik temperatury, czujniki powietrza, wszystko jest ok. Mechanicy rozkładają ręce. POdejrzewam jesczze ze moze uszczelka pod dolotowym, ale wtedy komputer powinien chyba pokazać usterke przepływomierza. Od razu mowie ze nawet jak dziala tylko na benzynie to probem jest, nie ma znaczenia gaz czy benzyna.Wiec jestem pewien ze to nie wina instalacji gazwoej. Gniazda zaworów tez sa w porzadku. Pomóżcie mi bo juz zzieleniałem, nie mam pojecia co to moze być. Sprawdzałem tez pompe paliwa, i "masowanie" sondy lambda- wszystko gra.

dzieki z góry i

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdziles czujnik przeplywu powietrza?? to raz. a dwa!! mowisz ze czyjniki sa ok w takim ukladzie moze to wtyczka i nie kontaktuje jak nalezy.

Jak dla mnie objawy sa typowe na MAF sensor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość matmatys

MAF'a nie sprawdzałem, wtyczki sa w porządku. Wszystkie sprawdzałem i psikalem preparatem do styków. Znalazłem magika który powiedzial ze dojdzie co to jest. Jutro o 8 mam wizyte wiec mu powiem żeby to sprawdził.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość matmatys

niesteyty.

 

auto dzisiaj spedziło cały dzien u elektronika. Dłubał cały dzień od rana i niestety bez rezultatów. Przejrzał dosłownie wszystko, wszystkie kostki, czujniki, te co były podejrzane lutował, kleił i inne cuda. Sprawdzał też przepływomierz, niby dostawał jakies dwa sygnaly - ale odseparowal je ale niesteyy to nic nie dało. Powiedział ze nie ma pojęcia co jest. Powiedział mi zebym załatwil inny przepływomierz, podmienił i zobaczył co bedzie. Ale na mój gust jesli przepływomierz byłby "lewy" albo w ogóle nie działalby to czy komputer nie powieniem przestawić pracy silnika na tryb awaryjny? Chyba powinno zapalić "check engine". Co o tym sądzicie, moze ktoś z was miał taki problem ze kazdy rozkladal ręce?

 

I mam jescze drugie pytanie: czy skopany komputer od instalacji gazowej, nawet jak jade na benzynie ma jakis wpływ na prace silnika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość matmatys

napisałes wyzej

 

"ja mialem identyczne objawy. auto pali od kopa bla bla bla, ale jak przyjdzie ruszyc, przyspieszyc to jzu sa panskie jaja".

 

Wiec co było w twoim przypadku?

Przeplywomierz raczej odpada bo komputer by wykryl jego usterke. Przemyslałem troche sparwei wydaje m isie byc moze problem jest z czujnikiem dodatkowego powietrza. NIe mam pojeca, moze sie blokuje czasem , nie wiem. :-((((

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no widzisz, ale ty byles pewny /chyba/ ze to przepływomierz. A ja nie jestem pewien dlatego nie bede ryzykował i kupował. Super by było jakbym znalazł kogos z maxima J30 z okolic Lublina i za jakas kaucja pozyczył ,zeby podmienić i przejechac sie kawałeczek.Wtedy miałbym pewność, bo szkoda mi wydać 250 zł minimum na uzywany przepływomierz i okaże sie ze to nie jego wina :-/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Patrol 260

W J30 problemem jest komp sterownik umieszczony na tunelu pod radjem, jak każdy wie częśtą usterka w tym modelu jest cieknaca nagrzewnica, i płyn kapie centralnie na kompa , u mnie to właśnie było przyczyną usterki i objawy były podobne, troche jechał potem nie palił a kontrolka CHECK wcale sie nie świeciła. Wizyta u elektronika samochodowego załatwiła sprawe. Polutował przepalone ścieżki w sterowniku, coś tam podłubał i auto lata do dziś.Uszkodzenie przepływomierza ma bardzo podobne objawy nie mniej jednak łatwo to sprawdzić, bo po zdjęciu kostki z niego auto chodzi normalnie do 1800obr/min póżniej sie dusi,jeżeli założysz kostke i do tej prętkośći obrotowej chodzi żle to przepływomierz jest niewątpliwie uszkodzony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki za rade. Na moj gust komputer był suchy, nie było śladów zadnej cieczy w okolicy.Ale na przyszłość włoże kompa w woreczek :-) Jutro sprawdze przepływomierz.

 

[ Dodano: Wto 04 Kwi, 2006 10:39 ]

Sprawdziłem przepływomierz. Odpalilem silnik, chodzil w porządku (aczkolwiek nie wkręca sie juz na obroty tak jak kiedys, niereaguje tak szybko na pedał gazu).PO zdjęciu wtyczki z przepływomierza fakycznie nie chciał wejsc powyzej 1700 obr/min. Po zalozeniu juz było w porządku. Ale co z tego jesli po ujechaniu kilku kilometrów znow sie pojawiły objawy, duszenia, dławienia, po wcisnieciu gazu samochód hamuje silnikiem zamiast przyspieszać. Wiec moim zdnaiem to nie jest wina przepływomierza. To musi byc cos innego. Juz nie mam siły. Od trzech tyg samochód stoi i nikt nie wie co mu sie stało.

Dalej jestem w punkcie "0".

Wy chyba tez juz chyba nie macie pomysłów co to moze być.

 

[ Dodano: Sro 05 Kwi, 2006 15:14 ]

Macie moze jakies pomysłY jesczze?

 

POMOCY!!!

 

[ Dodano: Pią 07 Kwi, 2006 17:09 ]

no, nie ma to jak pojechac do serwisu Nissana :-)

 

Na początku pan elektryk w serwisie szukał 20 minut kostki- oczywiście nie znalazł..bo w J30 nie ma kostki:-). Pozniej stwierdził że to wina miksera, ze ma przewężenie na rurze dolotowej dlatego ani na benzynie ani na gazie nie chciał jechciał jechac. Kiedy mu mówiłem ze gaz juz jest od 10tys km, to udawał ze nie słyszy. Po dłuższym namysle poszedł do diagnosty o porade. Przyszedł pan diagnosta silników ,od razu za co sie zabrał to był EGR. Ponaciskał od spodu kilka razy membrane I okazalo sie ze to jej wina. Po prostu sie zaciera czasami.Cos tam podłubał jescze 5 minut i czas na przejażdzke. Przejechalismy jakies 10 kilometrów, samochód chodził wyśmienicie.(przed wizytą w serwisie ujechanie kilometra było wyczynem). Pozniej nie wiem co robił bo juz prosili mnie zebym opuścił warsztar i wypił kawe w poczekalni:-) (Rzekomo prezes zabronił przebywania klientom na terenie serwisu). Ustawił zapłon, no i byłoby po sprawie, gdyby nie fakt ze przed samym domem zaczęło sie to samo.Zdarza sie to juz sporadycznie ale lepiej zeby w ogóle juz tak sie nie działo. Teraz chociaz wiem co jest. Za wszystko co prawda zapłaciłem 100,- ale przynajmniej dowiedziałem sie w czym jest problem. Jutro chyba wybiore sie do nich zeby jescze raz spojrzał.

Czy ktoś z was kiedys rozbierał tą membrane (ją od spodu da sie wciskać). Jesli sie nie cofnie, spaliny wracają z powrotem do cylindrów i stad to szarpanie, dławienie itd. (tak mi sie wydaje).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj zaślepić EGR przy kolektorze, pojezdzic przez weekend i zobaczysz, jak coś sie bedzie działo nie tak to powrócisz do tego jak było, nie koniecznie musisz od razu wycinać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm. Ok, tylko powiedz mi co sie zaślepia dokładnie.

To nie sa przypadkiem te dwie końcówki ,jedna od EGR a druga to nie wiem, połączone takim gdzies siedmio centymetrowym cienkim węzykiem ? Bo jesli tak, to ten wężyk mam bez przelotu, jest zatkany specjalnie chyba. W środku jest jakby cos specjalnie wcisniete zeby nie miał przelotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie o to chodzi ze komp nic nie pokazał.Trzy razy zczytywałem i nic, wszystko w porządku.

Teraz dłubałem , miedzy kolektor a EGR wstawiłem w rurke od strony kolektora wylotowego monete 10gr. "Jacu" poradził zeby ją zatkac. Przejchałem kilka kilometrow i jest ok. Zobaczymy na dniach jak dłuzej pojeżdze.

Niezłe jaja co nie:-) Grunt to znaleźć mechanika z wiedzą.

Historia mojej usterki moze przyda sie jescze kiedys, moze ktos bdzie miał podobny problem czego niekomu nie życze:-)

ps: a i jescze jedno. Oczy mi wyszły kiedy odkręciłem rure dolotową(miedzy kolektorem a przepływomierzem) i znalazłem w środku opiłki żelaza i ślady oleju. Kilka dni temu odkręcałem i było sucho. Olej miał prawo tam sie znaleźć ale opiłki??? Mam nadzieje ze wczoraj w serwisie mzoe im upadła w jakis syf. Cekawostka kolejna

 

[ Dodano: Pon 10 Kwi, 2006 14:03 ]

niestety, wczoraj duzo jeździłem i problem pojawił sie znowu.

EGR mimo ze "zatkany" od strony kolektora dziesięciogroszówka to usterka znowu dała znac o sobie. Co prawda objawy nie występują tak czesto jak na początku ale jescze coś mu dolega.

Wiec problem z moja maximą dalej nierozwiązany...

 

[ Dodano: Sob 29 Kwi, 2006 09:49 ]

Powiem tak: ten samochód jest jakis pier....ty :-/ Od kilkunastu dni jest w zasadzie bardzo ciepło, i problem znika w momencie kiedy jest sucho, nie pada deszcz i jest powyzej 15 st. Wystarczy ze jest chłodniej ,albo spadnie deszcz , jest wilgotno to problem znowu sie pojawia. ALe od kilku dni pogoda jet super, wiec samochód chodzi jak laleczka. Czy ktos z was moze mi powiedzięc o co w tym k... chodzi? Nie musi padać, wystarczy ze jest chłodno albo wilgotno. A jak desz to juz w ogóle chodzi fatalnie.

Ciekawostka przyrodniczo-motoryzacyjna??

 

[ Dodano: Sob 29 Kwi, 2006 09:53 ]

W sumie auto ma juz 12 lat wiec wygląda na to że jest juz meteopatą, i nic mu nie pmoże, wiek robi swoje hahahaha :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...