Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

sprężarka nie działa...


Gość zeusik

Rekomendowane odpowiedzi

krótko - dzieje sie tak: zalaczam przycisk klimy - swieci sie guziczek - nie zalazca sie sprezarka - wogóle - jak sie silnik zagrzeje to dzialaja obydwa wentylatory... co robic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość jurgenik

Brak ciśnienia (czyli czynnika) w układzie klimatyzacji. Sprężarka jest zabezpieczona przed pracą na "sucho" i sprzęgło jej nie załącza. Kontrolka zawsze się będzie świecić jak guzik wciśniesz, nawet jak wymontujesz sprężarkę, bo ona pokazuje zamknięty obwód na przełączniku.

Rozumiem, że piszesz o wentylatorach na chłodnicy silnika - one nie mają nic wspólnego z klimatyzacją. Jak silnik jest ciepły i się włączają to raczej dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiec dobrze ze chodza dwa naraz? a mowiono mi ze jeden jest od klimy... czyli jechac na sprawdzenie...ehh acha - mylem silnik i to po tym zaczela sie nie wlaczac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może poprostu kabelki uszkodziłeś strumieniem pod ciśnieniem. A skąd wiesz że się nie włącza? Nie chłodzi? Może za mała różnica temperatur była żeby zauważyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie moglem uszkodzic kabli bo mylem domowym szlaufem... hehe - nie wlwzca sie kompresor - niema cykneicia ani spadku ani wzrostu obrotów - głucha cisza... moze mi sie wlazcala w zimie jak chlodzila przednie szyby i sie skonczylo "paliwko".. oby tak bylo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ze myles szlaufem w domowych warunkach wcale nie oznacza ze nic nie mialo prawa sie spieprzyc.... moj ojciec tak myl silniczek... i kosztowalo go to mycie 400zl za modul wysokiego napiecia.... a przy okazji jeszcze rozwalil koplet orginalnych kabli WN i 180zl za kable nowe...

takie skutki mycia silniczka :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale moglo ci zamoczyc jakas elektryke odpowiedzialna za klime... tylko o to mi chodzilo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...