Gość cerber Opublikowano 10 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2006 Prosze o porade jak jest Jeśli samochód jest z 1991 r. ale był sprowadzony do Polski w 1996r. To obecnie robiąc przegląd analiza spalin powinna spełniać normę obowiązującą w Polsce w 1991r. czy w 1996r. Czyli co się liczy data produkcji czy data sprowadzenia samochodu w przypadku gdy był sprowadzony w 1996r. PS Podobno obecnie jest tak że data produkcji się liczy a nie sprowadzonego, ale czy prawo działa wstecz, bo wcześniej była data pierwszej rejestracji? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Misiek_okecie Opublikowano 10 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2006 O auto z 1991r mozesz byc spokojny, wszak starsze autka śmigają po polskich drogach na legalu. Emisja spalin bedzie traktowana z normą na 1991. A na przegląd to normalne że 50-100zł w dowód wkładasz.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cerber Opublikowano 10 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2006 No mimo że jest to 1991r to za mojej kadencji to miałem już 2 przeglądy i na jednym nic, a na drugim sworzeń do wymiany i to tyle. A pytam się o normę ze względu że jeśli obowiązuje mnie norma z 91r. to spoko ale jeżeli z 96 (już dla samochodów na wtrysku) to może powinienem wstrzymać pewną operację którą chce przeprowadzić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość indygox Opublikowano 10 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2006 czyzby ta operacją było wyciecie katalozatora? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cerber Opublikowano 10 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2006 Problem jest ciut inny otóż Ostatnio odkryłem na nalizatorze spalin że po odłączeniu elektroniki od gaźnika (silnik GA16DS) wyskoczyło mi że CO mam na poziomie 0,02% (przy 1,2 lambda), a wg książki serwisowej powinien mieć około 1%. Jak to zobaczyłem zrozumiałem gdzie mi się podziała dynamika przy ruszaniu np spod świateł. Oczywiście powyżej 2000 obrotów sonda zaczyna działać i komp poprawia w jakimś zakresie błędne ustawienie gaźnika, ale pewnie w niewielkim. Dlatego chce jechać do gaźnikowca by to poprawił, ale tkneło mnie że może ktoś tak zrobił wcześniej by na jałowym silnik ten bez problemu przechodził analize spalin, chociaż z drugiej strony taka duża lambda wpływa na zwiększoną emisję NOX. Stąd moje zapytanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lowiec Opublikowano 10 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2006 ewentualnie ustaw ubozsza mieszanke na przeglad. ja bezposrednio przed przegladem pojechalem do gaziarzy, ustawili sklad mieszanki na lambde=1 (auto nie chcialo jechac), na przeglad a potem sam juz w trasie regulowalem poniewaz ustawienie mieszanki na lpg dla lambda =1 jest zbyt ubogie na biegu jalowym w porowaniu na zapotrzebowanie na lpg w czasie jazdy. po wymianie membran pojechalem do gaziarzy by ustawili mi wartosc "bazowa" mieszanki, przy okazji dowiedzialem sie ze ze spalinami wsio u mnie oki (212tys przebiegu '92) poniewaz moja pierwsza regulacja dala srednie spalanie na poziomie 13l lpg na setke, potem bylo ustawianie juz na trasie. pozdrawiam slawek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.