Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P10/W10] Luz w układzie kierowniczym


Gość Raf4rb
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

maglownica2.JPG

 

Mam takie pytanko, przy delikatnym ruszaniu kierownicą w okolicy strzałki numer 1 słychac stukanie, jeżeli naciskam drążek zgodnie z kierunkiem strzałki 2 to stukanie ucicha, szarpiąc tymże drążkiem też za bardzo nie czyc luzu, co to może byc, czy mam zacząc szukac nowej maglownicy czy może tam wystarczy wymienic ten drążek który do niej wchodzi.

 

W czasie jazdy wyraźnie czuc że coś jest nie tak, auto delikatnie myszkuje i raczej napewno zbierznośc się powaliła bo przy ostrzejszych skrętach lewa opona popiskuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. U mnie jest to samo gdy krece kierownica na postoju widze luz drazka z prawej str maglownicy i auto lekko sciaga na prawa str .Wybilem sworzen drazka ze zwrotnicy i sprawdzilem luz ręką nic nie wyczulem .Moze ktos to przerabial .Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drążek kierowniczy zakończony jest tak zwanym jabłkiem. Bardzo często właśnie na tym jabłku zdarza się luz. A mocowanie tego tego jabłka jest w tym mjejscu co wskazałeś strzałką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drążek kierowniczy zakończony jest tak zwanym jabłkiem. Bardzo często właśnie na tym jabłku zdarza się luz. A mocowanie tego tego jabłka jest w tym mjejscu co wskazałeś strzałką.

 

Ok, a ten drążek jest wymienialny bez rozbierania całej maglownicy? Zresztą nawet jak trzeba będzie ją wyciągnąć to nie taki problem, tylko szukam po sklepach internetowych i nie mogę takiej części namierzyć. Macie może jakieś namiary?

 

Coś znalazłem, czy to jest to?

drazek.jpg

Czy to jabło jest tam gdzie zaznaczyłem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam podobny problem. Kupiłem nawet lewy drążek kierownycy, ale okazało się, że luz jest na zębach przekładni kierowniczej. Ostatnio robiłem w serwisie Nissana darmowe badania "przed wakacjami" i mechanik stwierdził to samo. Powiedział, że luz jest na przekładni. Nie ma ubocznych efektów poza tym, że na skręconych kołach czuć delikatny luz. Nie ściąga auta, ani nie tnie opon. Na razie trzymam ten drążek i zastanawiam się co robić. Miałem zamiar kupić używaną przekładnię... Jeżdżę już z tym ze dwa lata (od kiedy zauważyłem) i na razie chyba usterka nie pogłębia się. Fachowcy twierdzą, że wytarły się jakieś klocki po których suwa się listwa zębata przekładni kierowniczej. Słyszałem też, że przekładnie jest nierozbieralna i trzeba wymienić całą. Ale takie rzeczy słyszałem już kilka razy o innych podzespołach, a okazywało się że jednak można naprawić ... .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam podobny problem. Kupiłem nawet lewy drążek kierownycy, ale okazało się, że luz jest na zębach przekładni kierowniczej. Ostatnio robiłem w serwisie Nissana darmowe badania "przed wakacjami" i mechanik stwierdził to samo. Powiedział, że luz jest na przekładni. Nie ma ubocznych efektów poza tym, że na skręconych kołach czuć delikatny luz. Nie ściąga auta, ani nie tnie opon. Na razie trzymam ten drążek i zastanawiam się co robić. Miałem zamiar kupić używaną przekładnię... Jeżdżę już z tym ze dwa lata (od kiedy zauważyłem) i na razie chyba usterka nie pogłębia się. Fachowcy twierdzą, że wytarły się jakieś klocki po których suwa się listwa zębata przekładni kierowniczej. Słyszałem też, że przekładnie jest nierozbieralna i trzeba wymienić całą. Ale takie rzeczy słyszałem już kilka razy o innych podzespołach, a okazywało się że jednak można naprawić ... .

 

Też myślę, że luz może być w samej przekładni, ale narazie zamówiłem drążek kierowniczy, zmienię go i zobaczę co będzie. U mnie zaczęło ściągać delikatnie w lewo i kierownica przy jeździe na wprost jest w innym położeniu niż wcześniej, tak jakbym delikatnie skręcał. W deszczu jeździ się tragicznie, jak sucho to opona lewa potrafi w ciaśniejszych zakrętach piszczeć. Zamówiłem też wachacze górne bo jeden już stuka (akurat prawy) ale myślę że to nie ich wina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie górny lewy wahacz piszczał i skrzypiał już od dawna. W końcu przestał, ale kierownica delikatnie skręciła się w lewo. Na przeglądzie technicznym wychodził delikatny uślizg. Gość mówił, że to może być zła zbieżność. Okazało się, jak już wziąłem się za wahacz, że tulejki plastikowej prawie nie było, a metalowa wewnętrzna wybiła się o zewnętrzny pierścień. Całość "usiadła" na stałe skośnie i stąd ten problem z kierownicą. Po wymianie wszystko wróciło do normy. Ja sprawdzałem przekładnię w ten sposób, że zdjąłem zacisk z gumy zabezpieczajacej drążek kierowniczy z lewej strony (po zdjęciu koła) i zsunąłem ją. Można wtedy zobaczyć listwę zębatą przekładni. Wyraźnie wtedy widać ( i czuć) jeśli jest luz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamówiłem też wachacze górne bo jeden już stuka (akurat prawy) ale myślę że to nie ich wina.

miałem dokładnie taki sam przypadek Ad1 piszczenia w zakrętach wina wachaczy(ale kup oryginalne ja kupiłem 1 raz jakieś śmiesznie tanie i po m-cu się rozleciały)koszt ok 200PLN/szt. Ad2 co do luzu na maglownicy da się go wyeliminować (na jakiś czas-tak powiedzial mechanik- u mnie jak na razie na ponad rok) przez rozsądne dociśnięcie ślimaka do listwy zębatej (u mnie jakieś 1/4 obrotu śruby dociskowej)jak zrobisz to zbyt mocno to kierownica nie będzie ci dobrze wracać do pozycji wyjściowej. I na koniec oczywiście zbieżność :wink: . Zresztą jak coś to na priv to się stykniemy w Herbatkowie i mogę Ci polecić gościa który to zrobi dobrze i tanio ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem dokładnie taki sam przypadek Ad1 piszczenia w zakrętach wina wachaczy(ale kup oryginalne ja kupiłem 1 raz jakieś śmiesznie tanie i po m-cu się rozleciały)koszt ok 200PLN/szt. Ad2 co do luzu na maglownicy da się go wyeliminować (na jakiś czas-tak powiedzial mechanik- u mnie jak na razie na ponad rok) przez rozsądne dociśnięcie ślimaka do listwy zębatej (u mnie jakieś 1/4 obrotu śruby dociskowej)jak zrobisz to zbyt mocno to kierownica nie będzie ci dobrze wracać do pozycji wyjściowej. I na koniec oczywiście zbieżność :wink: . Zresztą jak coś to na priv to się stykniemy w Herbatkowie i mogę Ci polecić gościa który to zrobi dobrze i tanio ;)

W poniedziałek będą nowe wachacze i drążek, wymienię i zobaczę co się będzie działo. Kupiłem wachacze Febi po 140 szt. trochę o nich czytałem na forum i narazie nie natknąłem się na złą opinię o nich. Zobaczymy. Jakby nie pomogło to napewno się do Ciebie zgłoszę.

 

Dzięki wszystkim za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto byloby rowniez sprawdzic krzyzak laczacy kolumne kierownicza z przekladnia. W moim przypadku poluzowala sie sruba zaciskajaca krzyzak i przez to powstal luz na laczeniu obu tych elementow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do luzu na maglownicy da się go wyeliminować (na jakiś czas-tak powiedzial mechanik- u mnie jak na razie na ponad rok) przez rozsądne dociśnięcie ślimaka do listwy zębatej (u mnie jakieś 1/4 obrotu śruby dociskowej)jak zrobisz to zbyt mocno to kierownica nie będzie ci dobrze wracać do pozycji wyjsciowej

A może ktoś wie gdzie, ewentualnie ta śruba regulacyjna może sie znajdowac...? Czy przypadkiem nie od strony przegrody czołowej? Pewnie klucz sześciokąt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przeleżałem pół dnia pod samochodem, wymieniłem wachacze i dobrałem się do maglownicy. Drążki (oba) są jak z fabryki, zero luzu, niestety luz jest w samej przekładni ale po wymianie wachaczy wszelkie objawy o których pisałem wyżej ustały, podczas jazdy przestało ściągać i jeździ się całkiem inaczej (czyt. normalnie). Jeszcze pozostało mi ustawić zbierzność ale muszę zmienić felgi bo na moich 17" mechaniorzy twierdzą że się nie da (15" mam w domu to przerzucę na parę godzin, gówniany mają sprzęt).

 

Z luzem w maglownicy narazie daję sobie spokuj, podczas jazdy nic nie czuć. Acha, żadnej śruby regulacyjej w maglownicy nie stwierdzłem, chyba że trzeba ją rozebrać żeby się do niej dostać a ja tego nie robiłem.

 

Drążek, który zakupiłem poleży sobie na półce w garażu puki co. Może się kiedyś przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może ktoś wie gdzie, ewentualnie ta śruba regulacyjna może sie znajdowac...?

na maglownica2.jpg(pierwszy post) miejsce wskazane przez strzałkę nr 1 od tyłu - w tym widoku nie pokazane. Co do klucza niestety nie wiem.

żadnej śruby regulacyjej w maglownicy nie stwierdzłem, chyba że trzeba ją rozebrać żeby się do niej dostać a ja tego nie robiłem.

Jeśli wogóle jest u Ciebie ta śruba jak napisał Dżodżo(u mnie jest) to nie trzeba rozbierać maglownicy a jedynie ją poluzować (śruby 6 na w/w jpg-u) i o ile sie nie mylę odkręcić uchwyty trzymające stabilizator.

Drążek, który zakupiłem poleży sobie na półce w garażu

Na moje oko(dzisiaj zaglądałem) u mnie właśnie poleciał ten drążek, także jeśli chciałbyś go odsprzedać a u mnie faktycznie będzie się nadawał i będzie potrzebny, a Ty chcałbyś się go pozbyć - to moge go od Ciebie odkupić(ew. daj namiar gdzie kupiłeś i ile PLN)

:mrgreen: to sie nagadałem :D ale może ktoś z tego skorzysta

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na maglownica2.jpg(pierwszy post) miejsce wskazane przez strzałkę nr 1 od tyłu - w tym widoku nie pokazane. Co do klucza niestety nie wiem.

spoko. Dzieki za informację. Jeżeli tam jest ta śruba to jest nie widoczna bo umieszczona od tyłu ale jak wcisnąłem tam palce to wyczówam tam wgłębienie. Chyba w kształcie sześciokąta. Zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moje oko(dzisiaj zaglądałem) u mnie właśnie poleciał ten drążek, także jeśli chciałbyś go odsprzedać a u mnie faktycznie będzie się nadawał i będzie potrzebny, a Ty chcałbyś się go pozbyć - to moge go od Ciebie odkupić(ew. daj namiar gdzie kupiłeś i ile PLN)

 

Za drążek dałem 70PLN, firma 555. Jeżeli będzie Ci potrzebny i cena odpowiada (w necie widziałem po 42PLN ale nie 555) to nie ma problemu, mogę odsprzedać.

 

A z tą śrubą do regulacji jeszcze muszę dobrze popatrzeć bo tak dokładnie nie zaglądałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lipa. Wczoraj 4 godziny odkręcałem tą maglownicę i tylko się wk.....em. Zamiast śruby regulacyjnej znalazłem tylko jakąś plastikową zaślepkę. Wyglądała tak jakby nie dało się jej wyciągnąć. Nie wydaje się żeby pod nią było to co mnie interesuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma problemu, mogę odsprzedać.

dzięki serdeczne ale dzisiaj ponownie troszkę skorygowałem(czyt. mechanik :D) luz w/w śrubą i problem na razie mam z głowy(patrząc z własnego doświadczenia na ok 1.5y). Swoją drogą ciekawe jak długo można te luzy korygować (ile obrotów można nią wykonać) :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się drugi raz wyciagac tego magla. Straszna dłubanina. Ale chyba sie skuszę. Ta zaślepka jest wykonana z takiego twardego kruchego plastiku. Nie da się jej wyjąć. Ewentualnie można wykruszyć. Sam nie wiem. :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 lat później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...