Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Czy kupić maximę?


Gość tjnallpu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich i zwracam się z ogromną prośbą. Rok temu miałem okazję przejechać się Maximką QX i zakochałem się w niej do szaleństwa. Za kilka dni sprzedaję moją hondzię civic i oczywiście myślę o zakupie nissana. Szukałem po całej Polsce ładnej Maximy i zupełnie przypadkowo odkryłem zajefajną w swim rejonie. Stoi sobie 3.0 QX z 1998 r. (pierwsza rejestracja 1999 r.), pełen wypas, bezwypadkowa, 180 000 km. Jeżdził nią pewien prezes (zostawił w rozliczeniu kupując flotę fiatów do firmy), jedyny właściciel. Ksiązka serwisowa od nowości, regularne przeglądy co 15 000tys. chcą za nią 20 000zł. Pewnie kupię, ale doradźcie czy dokładniej jej się przyglądać, czy na coś szczególnie zwrócić uwagę? Zauważyłem, że w ogóle nie zapala się "check engine". Nie wiem czy to tylko kwestia żarówki czy lepiej sprawdzić w serwisie czy nie ma błędów?

Z góry dziękuję za wszystkie uwagi i spostrzeżenia, pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zauważyłem, że w ogóle nie zapala się "check engine". Nie wiem czy to tylko kwestia żarówki czy lepiej sprawdzić w serwisie czy nie ma błędów?

Kazde tego typy "nieswiecace/swiecace" kontrolki sprawdzic w serwisie... a wtedy to juz lepiej zrobic grubszy przeglad autka, nie tylko kontrolek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdz to obowiazkowo. lampka od silnika musi sie zapalac przy kazdym odpalaniu silnika i gasnac po paru sekundach. jesli sie nie zapala wogole to albo zarowka padla - w co szczerze watpie - badz sa jakies bledy w komputerze (padniete sensory) i zarowka zostala wyjeta. z regoly jak sie swieci lampka to sa to jakies blachostki jak o2 sensor, maf lub cps

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze primo - pewnei że kupowac!

Po drugie primo - koniecznie sprawdż na kompie!

Po trzecie - coś tanio 20 tys. za 98 rok :shock: Ja bym się zastanawiał czy nie ma 280 tys albo więcej zamiast 180.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za cenne uwagi. Umówiłem się na środę do serwisu. Zobaczymy co stwierdzą. Co do przebiegu elcoruso to raczej jest pewny i nie zaniżony. Ksiązka serwisowa nie wygląda na wypełniną w ciągu ostatniego miesiąca. Jadę do serwisu w którym robił przeglądy więc porównam z tym co mają w kompie. Co do ceny to wystawiona jest za 22 000 zł. ale mam tam kumpla i mówi, że pójdzie za 20 tys. Pokazał mi fakturę zakupu za 19600 i mówi, że już taniej na razie nie może sprzedać. jak wrócę z serwisu to się odezwę co z maxiom. Narka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam i to jest dokładnie ta maxima po którą pojechała moja siostra ze szwagrem do Poznania, też cena ich przekonała ale jak tam dojechali to nawet nie chcieli żeby właściciej komisu ją odpalił, nawet od razu nie mógł bo padł aku ale to sie zdarza, podobno stan lakieru nie jest najlepszy, miał sie spodobać mojej siostrze ale sie nie spodobał, tak więc życze powodzenia i napewno dokładnie sprawdz przed zakupem.

 

Pozdro...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juz z nim rozmawiałem ale tyle kasy nie mogę wydać.

 

[ Dodano: Pią 18 Sie, 2006 12:25 ]

Witam wszystkich ponownie!

Na początku od razu muszę sie pochwalić - kupiłem tą maximę. Pokrótce opowiem jak do tego doszło i powiedzcie czy warto było ale myślę, że jak najbardziej. Jak wspomniałem maxia miała tylko jednego właściciela od nowości i kupiona była w Polsce. Przebieg 180 600 (przegląd zrobiony przy 180 000 z klockami, filtrami, olejami). Porównałem książkę serwisową (przeglądy regularne co 15000km) z tym co było odnotowane w serwisie i wszystko się zgadzało. Auto bezwypadkowe oglądał ją mój znajomy blacharz i sprawdzaliśmy również grubośc lakieru, wyszło, że żaden element nie był malowany. Pojechałem do serwisu sprawdzić tego "checka" i nie uwierzycie. Wjechałem na stanowisko i przy kolejnym przekręceniu kluczyka jak koleś przyszedł z kompem "check" się zapalił i zgasł po uruchomieniu motoru!!! Gościu profilaktycznie podłączył się kompem i okazało się, że wszystko OK, żadnych błędów. Wtedy postanowiłem, że ją biorę. Poprzedni właściciel wymienił jeszcze przed sprzedażą czujnik spalania stukowego (1600zł dał za niego w serwisie!). Maxia ma nowe opony Good Year Exellence + nowe zimówki, zostało radio pionner DEH6300 (aż dziwne, że w komisie nie wymontowali). Klocki są nowe z przodu i z tyłu, tarcze też prawie nówki. Nic nie trzeba przy niej robić! Jest to wersja 3.0 z manualem, skórka, ele. fotele, tempomat, klimatronic. Chyba nie było bogatszej wesji. Pełen wypas!!! Aha, pierwsza rejestracja była w listopadzie 1999r. I dałem za nią równe 20000zł. Jeszcze oni zapłacicli podatek do urzędu skarbowego. Jak nią przyjechałem do domu to mi się nie chciało z niej wysiadać. Jeszcze nie jeździłem autem z takim przyspieszeniem i tak elastycznym silnikiem(poprzednio civic 1.4). A najfajniejsze jest to, że srednie spalanie pokazuje mi 10 litrów !!!. Co o tym wszystkim sądzicie?

 

[ Dodano: Pią 18 Sie, 2006 15:39 ]

Witam wszystkich ponownie!

Na początku od razu muszę sie pochwalić - kupiłem tą maximę. Pokrótce opowiem jak do tego doszło i powiedzcie czy warto było ale myślę, że jak najbardziej. Jak wspomniałem maxia miała tylko jednego właściciela od nowości i kupiona była w Polsce. Przebieg 180 600 (przegląd zrobiony przy 180 000 z klockami, filtrami, olejami). Porównałem książkę serwisową (przeglądy regularne co 15000km) z tym co było odnotowane w serwisie i wszystko się zgadzało. Auto bezwypadkowe oglądał ją mój znajomy blacharz i sprawdzaliśmy również grubośc lakieru, wyszło, że żaden element nie był malowany. Pojechałem do serwisu sprawdzić tego "checka" i nie uwierzycie. Wjechałem na stanowisko i przy kolejnym przekręceniu kluczyka jak koleś przyszedł z kompem "check" się zapalił i zgasł po uruchomieniu motoru!!! Gościu profilaktycznie podłączył się kompem i okazało się, że wszystko OK, żadnych błędów. Wtedy postanowiłem, że ją biorę. Poprzedni właściciel wymienił jeszcze przed sprzedażą czujnik spalania stukowego (1600zł dał za niego w serwisie!). Maxia ma nowe opony Good Year Exellence + nowe zimówki, zostało radio pionner DEH6300 (aż dziwne, że w komisie nie wymontowali). Klocki są nowe z przodu i z tyłu, tarcze też prawie nówki. Nic nie trzeba przy niej robić! Jest to wersja 3.0 z manualem, skórka, ele. fotele, tempomat, klimatronic. Chyba nie było bogatszej wesji. Pełen wypas!!! Aha, pierwsza rejestracja była w listopadzie 1999r. I dałem za nią równe 20000zł. Jeszcze oni zapłacicli podatek do urzędu skarbowego. Jak nią przyjechałem do domu to mi się nie chciało z niej wysiadać. Jeszcze nie jeździłem autem z takim przyspieszeniem i tak elastycznym silnikiem(poprzednio civic 1.4). A najfajniejsze jest to, że srednie spalanie pokazuje mi 10 litrów !!!. Pozdrawiam wszystkich!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość tomek.z.25

WITAM :!:

Sprzedałem swoją primere i cosik mi się wydaje że teraz zainwestuje w maxime. Mam już jedną na oku i jest to model QX z 3 litrowym silnikiem z 98 roku. Auto ma uszkodzony tył :-(

mam kilka pytań w związku z tym zakupem :

1) czy części nadwozia (tył) błotnik, klapa, zderzak, szyba i podłga bagażnika są takie same jak w modelu z 96 r.:?:

2) czy lampy tylne różnią się tylko kolorystyką:?:

3) czy automaty posiadają tryb sport i ESP :?: (ta ma jakiś dziwny przełącznik (nie orginalny) na lewarku zmiany biegów i drugi orginalny po prawej stronie lewarka), nigdy nie jeździłem nissanem z automatem a w oplu wyglądało to nieco inaczej.

4) co właściwie oznacza QX :?:

5) jak 3 litrówka spisuje się na gazie :?: bo przy ponad 40 tysiącach rocznie może być konieczny.

Dzięki serdeczne za wszelkie info.

POZDRAWIAM :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego z pytań na które znam odpowiedź to mogę Tobie powiedzieć, że maximki bardzo dobrze chodzą na gazie. Ja mam założonego sequenta BRC i nie odczuwam różnicy pomiędzy LPG a Pb. Autka również chodzą na instalkach II generacji. Trzeba tylko pamiętać o zabezpieczeniu przepływki. Kolega kupił maximkę z przebiegiem 40 tys. km a sprzedał kiedy miała ponad 300kkm i zero problemów z silnikiem. Oczywiście wszystko na gazie. Jeżeli chodzi o części karoseryjne to ten model wychodził od 1995r. natomiast wersje w 1998r. miały chyba inne lampy tylne ale nie wiem czy wiąże się to ze zmianami elementów karoseri.

Ja mam wersję manualną więc o automacie nic Tobie nie powiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tomek.z.25
ja ci powiem tak jesli chodzi o skrzynie - manual to jest to. czuc prawdziwa moc V6

 

=; Ja miałem już chyba wszystko co jeździ, mocne auta z manualami też (mapewno dają dużo frajdy zwłaszcza tylnonapędowe) ale mi przeszło, teraz robie dłuższe trasy (jeden lub dwa wyjazdy w roku do rumunii) poza tym lubie się wozić wygodnie dlatego interesuje mnie automat. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

wtrącę coś od siebie:

na początku było fajnie z automatem -chociaż to mój pierwszy i troszką się obawiałem,przyzwyczaiłem się i polubiłem, zalety w mieście na podjeżdżaniu pod światła ,jednak z czasem zaczął mnie wnerwiać -miałem wrażenie, że to nie ja dowodzę autem tylko ono robi to co chce :evil: teraz jestem zdanie,że to jest mój pierwszy i ostatni automat---no chyba,że będie skrzynia pozwalająca na wybór manual/auto 8)

jak chcesz jeżdzić "leniwie" to automat Jak chcesz z adrenalinką to manual ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wtrącę coś od siebie:

na początku było fajnie z automatem -chociaż to mój pierwszy i troszką się obawiałem,przyzwyczaiłem się i polubiłem, zalety w mieście na podjeżdżaniu pod światła ,jednak z czasem zaczął mnie wnerwiać -miałem wrażenie, że to nie ja dowodzę autem tylko ono robi to co chce :evil: teraz jestem zdanie,że to jest mój pierwszy i ostatni automat---no chyba,że będie skrzynia pozwalająca na wybór manual/auto 8)

jak chcesz jeżdzić "leniwie" to automat Jak chcesz z adrenalinką to manual ;)

 

skad ja to znam. tak mnie to wkurzalo ze szok. zwlaszcza przy predkosci 30 mph i gdy depnolem pedal w podloge. spokojnie auto moglo zredukowac na jedynke a tego nie robilo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bo chcielibysmy niewiadomo co od automatu. Jest to 4 biegowa skrzynia i bedzie mulowata.

 

Niemniejjednak od jakiegos czasu chodzi mi po glowie temat wsadzenia np 6cio biegowego automatu do qx'a. Czy takie cos jest mozliwe? Tylko nie linczujcie mnie za mocno za pomysl :P

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bo chcielibysmy niewiadomo co od automatu. Jest to 4 biegowa skrzynia i bedzie mulowata.

 

Niemniejjednak od jakiegos czasu chodzi mi po glowie temat wsadzenia np 6cio biegowego automatu do qx'a. Czy takie cos jest mozliwe? Tylko nie linczujcie mnie za mocno za pomysl :P

 

Pozdrawiam.

 

jest mozliwe ale raczej nie oplacalne:

1. musisz dorwac skrzynie,

2. musisz kupic nowy komputer do skrzyni

3. zmienic okablowanie skrzyni i silnika

4. zmienic komputer od silnika a nie wiem czy ten bedzie pracowal z twoim silnikiem

(5). wymiana silnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...