poranne odpalanie N16- tki

[Gość Krzysztof 27]

Czyli jeszcze raz....

Almera N16tka 1,5 2000r... 118 tys z czego 20 tys na gazie.

Instalacja gazowa sekwencyjna BRC

 

Auto jest oki oprocz tego ze rano nie chce zapalić za pierwszym razem.

Odpalam rano łapie i gasnie...

Pojechałem do Nissana do Aso i zaplaciłem 156 i powiedzieli mi ze od strony Nissana jest wszystko oki. Auto postało 2 dni... Sprawdzić sie da tylko ranno jak pali

Pojechałem do gazowników auto postało 2 dni sprawdzili szczelność wtrysków i inne rzeczy i wszystko jest git zadnych usterek... jedynie co zauwazyli to ze na benzynie jest zbyt duza dawka mieszanki... coś niby podkrecili- na mniejsza ( nissan powiedział ze nie maja mozliwosci zmniejszenia..) a problem z odpalaniem sie powtarza

Malo tego jak dzisiej odpaliłem to mi zaczelo szarpać na benzynie.. ale po 10m było juz oki.

Tak jak doradzacie zrobiłem 12 km na benzynie i wjechałem do garazu i zgasiłem. Rano sie okaże jak odpali

 

Czy jak zmniejszyli dawke benzyny to moze sie coś stać..?

[Gość walut]

NIe naprawiłem jeszcze bo mam dzwonek i zajmuję się blachą, ale problem pojawił się po grzebaniu przeglądowym. Pan gaziarz stwierdził żesterownik gazu może nie mieć dobrej masy. Rozebrał , poprawił masę ale do sterownika dochodzi wężyk podciśnienia, podejrzewam że coś pokopał jak składał i coś z podciśnieniem nie tak. Przełączenie z gazu na benzynę też nie jest płynne. Jak zrobię z blachą to pojade do gazowników i wtedy napiszę co i jak. Pozdro

[Gość jacekb3]

Wykonaj takie proste doświadczenie. Przed zgaszeniem silnika przełącz na benzynę. Niech trochę pochodzi i zgaś go na benzynie. Rano zobacz jak odpala. U mnie było tak że jak zgaszę auto na gazie to czy zimny czy ciepły ma kłopot z odpałem a jak zgaszę na benzynie to wszystko ok pali od kopa. Jeśli odpali normalnie to znaczy że z gazem coś nie gra. (chodzi o przełączanie) ja mam igs i w tym przypadku nie było dostatecznego podciśnienia do przełączenia od razu. dopiero jak chwilę pokręcił. Pozdro

 

dobry pomysł. U mnie takie rozwiązanie pomaga. Doradził mi je znajomy gazownik mówił że jak gasi się auto na gazie to gaz się zbiera w kolektorze czy coś takiego i rano jest wolniejsza adaptacja ale nie jestem szpecem i mogę się mylić

[p_flori]

samo zgaszenie auta na benzynie nic nie da - trzeba przejechać kilkanaście kilometrów na benzynie by mapa ustwiła sie na nowo.

[Gość walut]

U mnie wystarczy przełączyć układ na benzynę i ze dwa razy dodać gazu nawet nie mocno. zastrzegam że nie jest to sekwencyjny wtrysk tylko starsze rozwiązanie : wielopunktowy wtrysk z osobnym sterownikiem . A zrobiłem już na nim 70 tyś i znam go dobrze....

[Gość Krzysztof 27]

znalazłem w końcu rozwiązanie tego mojego problemu..

zalałem do benzyny srodek do czyszczenia wtrysków i pomogło...

Ale chce zaznaczyc... musiałem zrobić 600 KM i starałem sie sie go trzymać na wysokich obrotach ok 5 tys. Wczesniej tez zalewałem ale odcinki były krótkie... i nie było rezultatu...

Pozdrawiam

 

[ Dodano: Wto 24 Paź, 2006 07:34 ]

pózniej Wam podam nazwe tego srodka....

Ciekawostka:

A w ASO nic nie powiedzieli zeby popróbować takich rozwiązań....

 

[ Dodano: Wto 24 Paź, 2006 07:46 ]

jeszcze jedno pytanie..

Czy to ze zmniejszyki mi dawkę wtrysku na benzynie - to zrobili gazownicy- nie przeszkadza?

[Gość kaczorrr]

krzysztof27:

napisz koniecznie co to za środek bo miałem dokładnie taki sam problem jak ty, objawy wrecz identyczne. Byłem z tym u gazownika kilka razy, mówił że wszystko ok. Przepustnice sprawdzałem, czyściłem-nic. Badanie komputerem-nic. Wizyta w aso-nic. Wszyscy mówili że jest ok, a ok nie było. Skończyło się na rozebraniu silnika,sprawdzaniu głowicy rozrządu i jeszcze 100 innych rzeczy. Auto poskładali i przez trzy dni jeździłem na samej benzynie (gaz wyłączyłem) Auto paliło idealnie, żadnych problemów. Po tym czasie pojechałem do gazownika żeby ewentualnie ustawił i skorygował jak trzeba instalacje. Po odebraniu auta od gazownika, samochód już nie ma problemów z porannym zapalaniem ale ma je przy każdym zapalaniu! Właściwie to poranny problem zniknął ale za to jak silnik jest ciepły to trzeba kręcić 2 razy, lub jeden raz ale długo i silnik zapala opornie. Cała ta sytuacja wkur.... mnie już niesłychanie. Gazownik oczywiście mówi że wszystko ok i lepiej być nie może. No po prostu ręce opadają. Napisz co to za środek bo może mnie też to pomoże. Te 600 km rozumiem żę na benzynie zrobiłeś?

[Gość Krzysztof 27]

czesc

ja zalałem srodek kleenflo. Na necie mozesz poszukac wyroby tej firmy. Kup srodek do czyszczenia wtrysków zalej całość na cały bak.... i jazda na benzynie....

Licze ze i Tobie pomoze......

[Gość kaczorrr]

dzięki krzysztof 27, mam taką nadzieję...

[Gość Bartto]

Krzysztof 27 :

 

Powiedz jak zastosowales ten preparat - ile trzeba wlac, kiedy itp

mam podobny pfroblem...wiec mysle ze to kupie ...mam nadzieje ze pomoze

 

dzieki

Bartek

[Gość Krzysztof 27]

Cześć.

Tak jak wyżej pisałem środek KLEENFLO do przeczyszczenia wtryków.

Dodaje się to do paliwa. Zatankuj samochód do pełna i wlej całą zawartość KLeenflo do benzyny. Butelaczce jest 395 ml.

Ja to stosuje co 10 000 km i jest oki.

[Gość marcingorzala]

No wiedzę że nie jestem sam.

Dokładnie ten sam kłopot:))

 

[ Dodano: Czw 04 Paź, 2007 09:31 ]

No ja widzę że sam nie jestem

Mam dokładnie ten sam problem N16 1,8+LPG

 

[ Dodano: Sro 10 Paź, 2007 11:43 ]

No dobrze ja też mam problem z odpalaniem po dłuższym postoju

Podejrzenia pompa paliwa lub brudne wtryskiwacze. Ale dlaczego bez problemów odpala na ciepłym silniku? Jeśli pompa jest do niczego to na ciepłym też miałby problem (chyba) podobnie wtryskiwacze brudne przecież są bez względu na to czy to zimny silnik czy ciepły. Dodam tylko że jak wymusze mu odpalanie na gazie to nie ma żadnego problemu przejadę kawałek przełączam na benzynkę i działa ok.

[Bonhart]

U mnie jakiś czas temu pojawił się problem odpalania na "drugi raz", lub na pierwszy ale z krztuszeniem się. Poza tym nie było żadnych innych objawów. Postanowiłem kierować się wskazówkami kolegów i zalałem do baku czarny STP do czyszczenia wtrysków, zrobiłem trasę ok 130 km i pali jak dawniej:)!

[Gość zegarm]

Uwaga! Rozwiązałem problem z odpalaniem! Odłączyłem zaworek podciśnieniowy, który jest podłączony do filtra węglowego odprowadzającego opary z baku. Przyczyna była taka, że po prostu podciśnienie wyciągało całe paliwo z układu i zanim pompa napompowała minęło trochę czasu. Im więcej paliwa tym lepiej odpalał, bo było mniejsze podciśnienie i lżej miała pompa, a im mniej paliwa tym większe podciśnienie powodujące większy opór dla pompy. Na razie zawór jest odłączony, rurki zaślepione i odpala normalnie. Nie wiem czy to zaworek jest uszkodzony i cały czas ciągnie czy przyczyna leży gdzie indziej - nie wnikam jest ok.

 

pozdrawiam

Edytowane 11 Listopada 2010 przez zegarm