Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

wolne obroty, ale...


Gość zetec
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

posiadam P10 z silnikiem GA16DE i mam problem z obrotami na biegu jałowym. Samochod od czasu do czasu dławi sie, a nawet gasnie i teraz najwazniejsze - problem znika kiedy zapale swiatla - wtedy wszystko jest OK, strzalka obrotomierza nie szaleje. Co moze byc przyczyna takiego stanu rzeczy?

 

pozdrawiam

 

zetec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wlanczeniu swiatel czy dmuchawy obryt pojda troszke w gore to normalne. Musisz podkrecic wolne obroty. W GA16DS bylo takie pokretlo pod filtrem powietrza. Ale czy tak jest w DE to nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi sie ze to bedzie silnik krokowy.pozdrawiam

A gdzie go szukać w GA16DE :?:

 

Może to raczej zawór dodatkowego powietrza dla biegu jałowego tzw. AAC

 

Zetec, a czy takie zachowanie silnika jest zaraz po zejsciu z wyższych obrotów, czy dopiero po chwili od zejścia z wyższych obrótów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zazwyczaj zapychają sie zawory powietrza dodatkowego lub przepustnica.

wystarczy troche benzyny ekstrakcyjnej pędzelek szmatka pół godziny roboty i powinno być ok.

na początek umyj samą przepustnice jeśli nie pomoże to musisz sie zabrać za zawór powietrza dodatkowego ale zazwyczaj to już nie takie proste :/

 

zawór powietrza dodatkowego zazwyczaj znajduje sie bardzo blisko przepustnicy :) pozdro i powodzenia :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieje się tak po chwili od zejścia z wyższych obrótów, nie nagle. Popracuje, popracuje i zaczynaja sie maniany. Nieraz jest tak że rozpedzam sie i jade na luzie, a po chwili patrze na kontrolki i wszytskie sie swieca - po prostu gaśnie mi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobne objawy z tym, że nie gasł. Wyczyściłem wczoraj krokowca, a że miałem na wierzchu przepustnice to żal było jej nie dopieścić. Efekt znacznie lepiej , wolne obroty ciut wyższe, ale zero dołków i szarpnięć na wolnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

mam do panów pytanie - czy jest normalna rzeczą(zjawiskiem) w GA16DE - obroty najpierw spadaja na 1200 potem po ok. 6-10 sekundach na 750. Albo ruszam na jedynce bez gazu np. w korku i tak jadę 10 na godzine z prędkością obrotową 600-700, trzeba się zatrzymać więc wciskam sprzęgło a tu obrotu podskakują na 1200 gdzies tak na 6-10 sek. i dopiero spadaja na 750 - strasznie to denerwujące. Dodam tylko, że mam tak od czasu gdy pewien mechanik z ASO Nissana podłączył mnie pod komputer i stwierdził, że sa zbyt niskie obroty- były 700 ustawił na 750 i powiedział, że auto będzie mniej palić. Przed jego wsadzeniem łapsk do silnika obroty szybko i od razu spadały na 700 spalanie 8 l/100 w mieście teraz spalanie o litr więcej i hulaszcze obroty porywają mi auto wtedy kiedy nie chcę - co na to byście poradzili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem zupełnie normalne, na ssaniu czasami przy mrozie najpierw 2000 potem 1500 ita skokowo do normalnych...wogóle ten temat kilkanaście razy był już poruszany, fakt co do spalania, na pewno wzrosło mi po czyszczeniu i po ustawieniu obrotów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mówie o gorącym silniku. Nawet nie dotknę gazu a tylko lekko puszczę sprzegło to od razu obroty ida same do góry. U mnie nic jeszcze nie było czyszczone tylko ten mechanior od siedmiu boleści wsadził łapska i przestawił obroty, swoja drogą to jak mu powiedziałem, że pękła mi miesiąc temu lewa półoś to strasznie się zdziwił i powiedział, że pierwszy raz się z tym spotkał-niezłe ASO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość radziej11

Miałem podobny problem proponuje czyszczenie przepustnicy i silniczka krokowego jak nie pomoże to trzeba jeszcze pokombinować ze silniczkiem między innymi ze sprężynką która dopycha iglice u mnie pomogło teraz jest dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny problem proponuje czyszczenie przepustnicy i silniczka krokowego jak nie pomoże to trzeba jeszcze pokombinować ze silniczkiem między innymi ze sprężynką która dopycha iglice u mnie pomogło teraz jest dobrze.

 

Dobrałem sie do tego ustrojstwa, w zasadzie aby wyczyścić przepływomierz nie trzeba wiele rozbierać gdyż można go wykręcić z boku-jest dostep w miare ok. A teraz po kolei-przepływomierz pestka tylko trzeba być delikatnym i działać ostrożnie.

Przepustnica tu mam w zasadzie pytanie wyczysciłem tylko ta gardziel z zapadką środkową ale elektroniki nie odkręcałem gdyż wydawało mi się że tam nie ma nic do czyszczenia a po drugie widziałem jak w serwisie ją ruszyli i potem długo musieli na komputerze ustawiać,więc jak wszyscy czyszczą ta przepustnicę odkręcacie ją i potem przykręcacie w to samo położenie?

Silnik krokowy- odkręciłem, uszczelki nie udało sie uratować, rozpocząłem czyszczenie, gdy juz zmyłem ta smołę okazało się, że sprężyna nie dopycha do końca iglicy,więc zdjąłem to zaciśnięte wieko takie zaprasowane na krawędziach, pod nim ukazała się zaslepka z wyrzłobieniem jakby można było kręcić wkrętakiem. Wykręcić się tego nie dało za żadne skarby,pomyślałem lewy dwint czy co i przekręciłem w drugą stronę,zaczęło się wkręcać i tym samym dopychać iglicę i tak zniwelowałem ten luz na iglicy. Nie wiem czy zrobiłem to tak jak inni,jesli robiliście inaczej prosze o wskazówki. Po złożeniu wszystkiego ten beznadziejny skok obrotów zmalał teraz zamiast z 1200 shcodzi z 900 - idzie to wytrzymać,a przydaje to się szczególnie na taką gołoledź jaka była dzis w 3mieście,krawężnik zaliczyłem,ale wczesniej chodnik-zanim dotarłem do samochodu. Najbardziej intersuje mnie ten silnik krokowy jak dostaliście się do tej sprężynki.

 

Informacja nie związana z elektroniką,zmieniłem tez wahacz prawy górny Febi i okazało się że stuki sa nadal.Jednak zmiana przyniosła wiele pozytywnych efektów:wyprostowała się kierownica,auto nie ściąga i nie pływa w zakrętach i nierównościach. Stuki pozostały i wiecie co sprawdzałem to już kilka razy na diagnostykach,jedyny luz był na wahaczu od strony koła,poza tym wszystko nienaganne-pozostał tylko jeszcze amortyzator,chyba on mi stuka,no nic poczekam do cieplejszych dni jesli to amorek stuki beda ustawac ze wzrostem temperatury.Nie podejrzewam aby wahacz Febi był do kitu, w każdym bądź razie ten zdemontowany będę chciał wskrzesić zgodnie z opisem na autocentrum,czyli rozłożenie na czynniki pierwsze przesmarowanie i ponowne złożenie,może uda się nawet wstawic kalamitke,pkombinuje juz jak będzie ciepło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość radziej11

Podobnie jak ty miałem duży problem z odkręceniem tej śruby za cholere nie mogłem musiałem naciąć brzeszczotem głębszy rowek potem pożądny wkrętak i trzy osoby do tego :D. 2 dopychają jedna odkręca i jakoś sie udało ale walczyłem z godzinę tragedia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...