BLUETEC Opublikowano 2 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2006 Witam wszystkich wiernych Serenie! Jestem jej szczęśliwym (podkreślam SZCZĘŚLIWYM) posiadaczem od 1.5 roku i jedyną bolączką jaka doskwiera to wiecznie obluzowane łączniki stabilizatora. Nie pomaga wymiana na nowe. Nie pomaga stosowanie kontry z drugiej nakrętki. 500 - 1000 km i znowu to samo! Dokręcam - i tak ciągle... Czy ktoś z moich szanownych kolegów zna na to dziadostwo metodę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bonzo Opublikowano 3 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2006 Witam bratnią dusze z sereną 2,0 Ja miiałem serene i teraz mam drugą i łączniki sie nierozkręcały, zato wybijały sie w pień bardzo szybko(mowa o podróbkach JC),do czasu ,aż założyłem robione na miare przez firme która robi różne różniste swożnie kólowe itp itd od tego czasu był spokój aż niedowierzałem ze są takie trwałe. Przechwaliłem pękł pręt mocujący obie końcówki :? i to był koniec łączników w serenie bez odczuwalnych zmian w trakcji auta innej rady nieznam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLUETEC Opublikowano 3 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Października 2006 No też fajnie. Ja mimo wszystko chce je zachować... Problem polega na tym, że one się nie rozkręcają z powodu luzu nakrętki tylko zbyt luźno osadzonych śrub w dziurach drążka i wahacza. To nie jest problem odpowiedników czy oryginalnych łączników. To prawdopodobnie jest jakaś wada konstrukcyjna. No cóż - skośni coś jednak sknocili. Serena to świetne autko, ale czasem potrafi mnie dobic... . PS. Co widzi kotek? - fajne rzeczy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bonzo Opublikowano 3 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2006 Problem polega na tym, że one się nie rozkręcają z powodu luzu nakrętki tylko zbyt luźno osadzonych śrub w dziurach drążka i wahacza. nigdy niemiałem z tym problemów a zajezdziłem trzy komplety ciekawe co bedzie w tej co teraz mam ale napewno łączniki szyte na miare Ps a jak tylny resor i łączniki :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLUETEC Opublikowano 3 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Października 2006 Tył jest dziwnie OK... Tzn jeden łącznik kwalifikuje sie do wymiany, ale tragedii nie ma. Resor - pare nitek włókna na środku wylazło ale jeszcze "resoruje" Masz BONZO z tym resorem jakieś doświadczenia? Wiem, że nowy w Nissanie to kosmiczna cena (ok 1400 PLN), odpowiedników nie ma, a używki krążą po 300-400 złotych. Jedyna oznaka, że swoje przeszedł to skierowane górą trochę do środka koła - ale gum nie drze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bonzo Opublikowano 4 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2006 Resor - pare nitek włókna na środku wylazło ale jeszcze "resoruje" no to sie zaczeła powolna agonia ,będzie sie robił coraz mniej sprężysyty Masz BONZO z tym resorem jakieś doświadczenia? w poprzedniej serenie robiłem doświadczenia ze stalowym ,dużo by o tym pisać, ale co się bedziemy martwić na zapas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLUETEC Opublikowano 4 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Października 2006 No miejmy nadzieję, że to będzie rzeczywiście POWOLNA agonia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość czopochrup Opublikowano 5 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2006 w sumie wszytkie wasze dolegliwosci sa mi obce hyhyhy jedynie cos uderza [stuka] jakby w sprzegle jak np sie zmienia bieg... i pusci sprzeglo to jest taki stuk jakby gdzies luz byl o0 dziwne to jest... a reszta narazie jest obca chociaz musze przyznac ze zaweiszenie jest troszku twarde... :> na polskie drogi ;x Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość janek Opublikowano 5 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2006 Ja jeżdżę sereną od prawie pięciu lat i dwa razy zmieniałem gumowe tuleje na uchwytach resorów. Pierwsze kupiłem oryginalne w serwisie Nissana .Wytrzymały 3 lata.Na początku tego roku załozyłem nieoryginalne. Dodam ,że mam zawieszenie niezależne z resorami wzdłuż samochodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bonzo Opublikowano 5 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2006 dwa razy zmieniałem gumowe tuleje na uchwytach resorów głownie mówimy tu o łącznikach :wink: Dodam ,że mam zawieszenie niezależne z resorami wzdłuż samochodu a ja myślałem ze jak jest most to jest most i tyle :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość forhend Opublikowano 5 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2006 ja swoją jezdze 2,5 roku i zrobiłem 40 tysiaków i nie wiem nic o łącznikach jedyne co mnie wkurza to gumy na drazku stabilizacyjnym:)trza zmienic bo lekko puka,podłożyłem gume od dentki rowerowej:)ale wytrzymało 2 tys km:)trza kupic nowe ,ale to niewielki koszt. 16.16v 195 tys km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bonzo Opublikowano 5 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2006 ja swoją jezdze 2,5 roku i zrobiłem 40 tysiaków i nie wiem nic o łącznikach to pogratulować ja niestety mam ten dyskomfort ze prawie codziennie musze przejechać 2-3 razy w tą i zpowrotem około 500 metrów po płytach drogowych ,co metr uskok :evil: i po pół roku łączniki do wymiany obecną sereną śmigam od czerwca i juz się coś tłucze :evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLUETEC Opublikowano 5 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Października 2006 Bonzo! Looz! Łączniki to część zawieszenia więc wszystko jest OK Nie zaszkodzi dowiedzieć się co nieco o bolączkach dotyczących tej właśnie części naszych ukochanych autek. I tu pojawią się pewnie dwa obozy: RESORY WZDŁUŻ (stalowe) i RESOR W POPRZEK (kompozytowy). Ja mam ten drugi... Chyba bardziej kłopotliwy w razie "W", ale za to kiedy wpadnie się na równy asfalt to jest poezja, a nie jazda... Czyli reasunujac wątek łączników niech stanie się początkiem wymiany uwag na temat zawieszenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość janek Opublikowano 6 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 Mam oczywiście resory wzdłuż (bez niezależne- oczywiście most to most).Nie chciałem tworzyć nowego wątku dlatego pisałem o tych gumach, ale ja tu jestem nowy więc nie bij mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bonzo Opublikowano 6 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 ale ja tu jestem nowy więc nie bij mnieno co ty ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość forhend Opublikowano 6 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 a moze ja ich nie mam :shock: ?cholera:)trza sprawdzic :? :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej330 Opublikowano 19 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2007 Wracam do tematu. Czy od ostatniego postu ktoś wymieniał łącznik stabilizatora. U mnie szykuje się wymianka. Wiem, że JC nie polecają, ale nie wiem nic o jakości części takich firm jak 555, Yamato czy Fortuna line. Proszę o dyskusję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bonzo Opublikowano 19 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2007 Firma 555 jest bardzo dobra nie wiem jak cenowo ,co do reszty to już kompletnie nic nie wiem. Ja mam założone przy serenie dorabiane i jakoś dawały rade do póki sie jeden nie zerwał jak jechałem po mega dziurach,od tego czasu mam spokój z łącznikami :diabel: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej330 Opublikowano 20 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2007 Kupiłem właśnie łącznik firmy 555. Dałem 75 zł. czyli niedużo więcej niż za najtańsze JC. Mam rozumieć bonzo, że jeździsz bez jednego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bonzo Opublikowano 20 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2007 Mam rozumieć bonzo, że jeździsz bez jednego. tak czyli tak jakbym jezdził bez obu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej330 Opublikowano 20 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2007 Przyzwyczaiłeś się do stuków na dziurach, bo mnie szlag trafia. Może to kwestia czasu, bo jeżdżę tak dopiero od miesiąca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bonzo Opublikowano 21 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2007 Przyzwyczaiłeś się do stuków na dziurach, nie ma co stukać :diabel: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fer Opublikowano 21 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2007 Przyzwyczaiłeś się do stuków na dziurach, bo mnie szlag trafia Czy to jest takie tłuczenie się jakiś dwóch "metalicznych" przedmiotów o siebie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bonzo Opublikowano 21 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2007 zy to jest takie tłuczenie się jakiś dwóch "metalicznych" przedmiotów o siebie ?raczej głuche pukanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej330 Opublikowano 21 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2007 nie ma co stukać :diabel: rozumiem Ja wymieniam po raz pierwszy, więc spróbuję. Jeśli za jakiś czas będzie to samo to też z nich zrezygnuję. Czy to jest takie tłuczenie się jakiś dwóch "metalicznych" przedmiotów o siebie ? Dość głośne coś jakby przytłumiony dzwon, słyszalne bardziej w środku niż na zewnątrz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.