dinodino Opublikowano 18 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2006 Witam. Posiadam Primere P11 97 2,0TD. Mam taki problem: przekrecam kluczyk, grzeję świece, odpalam silnik, czasem "zaskoczy" i zaraz zgasnie (dość często), innym razem odpala i pracuje normalnie. I dalej. Silnik pracuje na wolych obrotach po kilku minutach dławi się i gasnie np. podczas stania w korku :!: . Odpalam i i gra. Po kilku minutach znowu gasnie (tylko na wolnych obrotach). Zostawiłem na próbę auto przed domem z właczony silnikiem, 5 minut i zgasł, odpalam i znowu kilka minut i to samo. Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Pomocy. Może ktoś mi poleci jakiegoś dobrego diagnostę w Lublinie. Pozdrowienia. Andrzej. :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mlody28 Opublikowano 18 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2006 Mogę polecić Bosh Service w Klikawie, tam specializują się w dieslach to może Ci pomogą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dinodino Opublikowano 18 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Października 2006 Wielkie dzięki. Wolałbym kogoś w Lublinie, bo tu jestem cały czas, a w Puławach czasmi w niedzielę. A wtedy pewnie nieczynne. :? pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 18 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2006 wydaje mi sie ze cos z układem wtryskowym, mam duże doświadczenie w dieselkach, chociaz nie takich, a nie znam twojego silnika. Czeka Cie wizyta w Warsztacie, może pompa, może wtryskiwacze sie przytarły i od temperatury sie przycierają ale to po omacku nikt Ci nie powie, ktoś musi zajrzeć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dinodino Opublikowano 20 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Października 2006 Witam. Problem w tym, że auto jest używane codziennie i nie mogę go zostawić na parę dni. A jak zajeżdżam do warsztatu, to jak na złość wszystko działa idealnie i silnik nie gaśnie :? , wiec trudno coś zdiagnozować. Ktoś mi powiedział, że przyczyną może być jeszcze nieszczelność w instalacji paliwowej (ale ja nic nie znalazłem). Może do przewodów paliwowych dostaje się powietrze i robi się nagle przerwa (nie znam się na tym i tak kombinuję). Dodam jeszcze, że objawy które opisałem wcześniej występują najczęściej jak samochód sobie postoi parę godzin np. w nocy albo jak jestem w pracy. Pozdrowienia. Andrzej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 20 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2006 tez mozliwe. Znaczylo by to ze paliwo sie cofa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dinodino Opublikowano 9 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2006 Witam ponownie. Tym razem sprecyzuję problem. Próbowałem w róznych sytuacjach i pogrzebałem na forum przez kilka ładnych godzin. Wymieniłem wszystkie filtry, wyczyściłem przepływomierz, zalałem nawet środek do czyszczenia wtrysków, sprawdziłem cały układ paliwowy. Wnioski. Silnik mi gaśnie tylko na wolnych obrotach i tylko w jednej sytuacji. -Po odpaleniu zimnego silnika (pali z dotyku) i zostawieniu na wolnych obrotach, zawsze prawie dokładnie po 5 minutach silnik gaśnie :sad: . Wyglada to tak, jakby po tych 5 min silnik się rozgrzał i próbował się przełączyć na inny tryb pracy, ale nie może tego zrobić płynnie dławi się i gaśnie. Odpalam (już nie tak z dotyku, czasem za drugim razem) i jeżeli silnik jest już ciepły to wszystko ok. Następne odpalenia z dotyku. -Jak wyjeżdzam z pracy i od razu wbijam się w korek :evil:, znowu stoję na wolnych obrotach silnik po 5 min - stop. -Jak jadę w trasę i na zimnym silniku obroty przekraczają 1000-2000 wszystko jest ok. -Po odpaleniu ciepłego silnika nic takiego nie wystepuje, może pracować na wolnych obrotach nawet godzinę. Czytałem na forum, że występuje coś co się nazywa "układ zwiększania obrotów zimnego silnika " może u mnie naie działa. Już nie wiem. U mnie cały czas na zimnym i na ciepłym silniku wolne obroty są książkowe około 750. :? Gdzieś czytałem, że " obroty zimnego silnika są na poziomie 1100-1200, a potem spadają wraz ze wzrostem temperatury". :!: Nie znam w Lublinie nikogo zaufanego od diesla, a do byle kogo nie pojadę , za bardzo lubie mój samochód :064: , i za dużo się naczytałem na forum o pseudomechaniorach. :505: Pomocy. pozdrawiam Andrzej PS Zapomniałem dopisać że z autodiagnostyki wyszło 55 :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek Opublikowano 9 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2006 no to to by mogło wskazywać na jakąś elektronikę. A tu niestety jest to pewnie jakaś spora kasiora ;-( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.